Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aktywny upalny czwartek


Hello.

Kurna znów przyszła fala upałów, taka pogoda mnie wykańcza(kreci)(uff)

Ranek niestety leniwy nie mógł być to musiałam skosic ogród, zrobić pranie, poprzycinac krzewy, teraz podjadę na pocztę i do kilku sklepów. Mam możliwość pożyczyć samochód siostry bo nasz staruszek popsuty stoi w garazu od kilku dni a wszyscy mechanicy w okolicy tak obladowani pracą że obecnie żaden nie podejmie się naprawy :? a bez samochodu to jak bez ręki.

Na obiad zrobię mięsno - ziemniaczana zapiekanke, albo grillowe sznycelki z mizerna.  Zajadam się smakowitymi słodkimi pomidorami, pychotka. W szklarni masowo czerwienieja może jakiś świeży sok pomidorowy do picia z nich wymodze8)

Kurcze zaczynam coraz częściej odczuwać strzykanie w kregoslupie na odcinku ledzwiowym oby nie nawrót tego dziadostwa z przed pół roku. A co gorsza mój Luby od paru dni tez się skarży na identyczne bóle.  

Wieczorkiem przedzwonię do babeczki od sprzątania żeby się ugadac na jutro.

No to będzie tyle na dziś.  

  • Ewa9116

    Ewa9116

    16 lipca 2015, 10:51

    O popatrz, u Ciebie już upały, a w Krakowie nadal chłodno - na moim balkonie ledwie 20 stopni. Uważaj na kręgosłup, dbaj o siebie :)

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    16 lipca 2015, 10:45

    Marta, nie przepracowuj się... bo sie znowu rozłożysz. pozdrawiam

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      16 lipca 2015, 15:14

      No widzisz Ulka ja z tych co na dupie usiedzieć nie umieją.

    • PuszystaMamuska

      PuszystaMamuska

      16 lipca 2015, 15:27

      a czasem warto posiedziec i odpocząc... polecam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.