Ale mamy dziś piękny słoneczny dzień. Od razu samopoczucie skoczylo i chęci do pracy większe. Także skoro świt zmieniłam pościel , zrobiłam pranie teraz wszystko ładnie schnie na słoneczku. Oporzadzilam kury i z rana byłam już w grzadkach z jarzynami. Wyplewilam , trawnik skosilam , w szklarni podlalam, nazbieralam u cioci sąsiadki płatki dzikiej róży i będę brać się za produkcję konfitury bo zeszloroczna już zjedzona. Kilka fotek tez pokażę. Tu moje surfinie , pelargonie z zeszłorocznych szczepek , spioszki , goździki, szklarniowe pomidory malinuwki i krakowiaki wyhodowane z nasion i pęk świeżo zerwanej rzodkiewki
Kilka ujęć ogrodu cioci sąsiadki u której zrywalam płatki dzikiej róży
I gotowe już słoiczki :)
Miłego weekendu życzę i niech będzie słoneczny jak dzisiejszy dzień.
Beata465
29 maja 2015, 15:44Tych płatków ci zazdroszczę, kiedyś jak dziewczyny były małe nazbierałysmy płatków i zrobiłam słoiczek konfitury :D była przepyszna ...i chce mi się jej znowu, tylko gdzie ja do cholery w tej dzikiej okolicy róże znajdę, i do tego ....zdziczałą ?
Grubaska.Aneta
29 maja 2015, 15:48A ona tak bezproblemowo rośnie i dość szybko. Wystarczy kawałek sadzonki odkopac od sąsiada i będziesz mieć już u siebie w ogródku na stałe :)
Beata465
29 maja 2015, 15:55Niestety mam jednych dziwacznych sąsiadów, róż nie mają , nawet wściekłych, ogródka też nie posiadam bo po primo mam ziemiowstręt, po drugie primo krzywy kręgosłup , a teraz to i dziurawy, a po trzecie primo ani nogą nacisnąć łopaty ani ręką urwaną jej przytrzymać, jak widzisz...kalectwo w całej rozciągłości ;)
Grubaska.Aneta
29 maja 2015, 15:57Kochana ogromnie współczuje. Wiem jak to bez zdrowia człowiek czuje się kaleką zależną od innych sama ostatnio odchorowalam przez całą zimę kiedy zlapalam dyskopatie kręgosłupa lędźwiowego ale rehabilitacje i ćwiczenia postawiły mnie na nogi. I teraz mocniej doceniam zdrowie.
Beata465
29 maja 2015, 16:01No Anetko ...mnie groził wózek inwalidzki ale to już ponad 4 lata od operacji jak widzisz brykam, a lekarz który mnie oglądał jak straciłam władze w nodze, a on mi ją przywracał powiedział " Kobieto jesteś nie do zajebania, pierwszy raz mam takiego pacjenta z taką wiarą w siebie i optymizmem , wyjdziesz z tego " i patrz....sprawdziło się , nikt mi nie dał rady :D:D:D
Gacaz
29 maja 2015, 15:30Pięknie tam u Was. Twoi sąsiedzi też są tacy pracowici i gospodarni? Podziwiam
Grubaska.Aneta
29 maja 2015, 15:42Tak. Podobnie jak ja kochają kwiaty i dbają o swój ogród.
Gacaz
29 maja 2015, 15:44Cenię takich ludzi, którzy dbają o obejście i nie siedzą z założonymi rękami. Pozdrawiam
mada2307
29 maja 2015, 15:22Chyba przygotuje sobie gotowy tekst i bede wklejac, bo co wpis to mnie zadziwiasz pracowitoscia, ta konfitura to mnie zdolowala, tylko pamietam ten smak, bo w doroslym zyciu nie jadlam. Bossska.
mada2307
29 maja 2015, 15:22Chyba przygotuje sobie gotowy tekst i bede wklejac, bo co wpis to mnie zadziwiasz pracowitoscia, ta konfitura to mnie zdolowala, tylko pamietam ten smak, bo w doroslym zyciu nie jadlam. Bossska.
justagg
29 maja 2015, 14:44Dla Ciebie również życzenia miłego weekendu
Amelia31
29 maja 2015, 14:40Tobie tez życze miłego weekendu. Ale z Ciebie dobra gospodyni!
Izabela1411
29 maja 2015, 14:33o której Ty wstajesz,że już tyle zdazylas zrobić?a do tej konfitury co jeszcze dodajesz?
Grubaska.Aneta
29 maja 2015, 14:58Pobudka o 6.30. Do płatków idzie cukier sok z cytryny i troszkę spirytusu.
moderno
29 maja 2015, 14:26ale ta rzodkiewka smacznie wygląda. Udanego weekendu
Evcia1312
29 maja 2015, 14:25pieknie kolorowo
paulinkaa19881
29 maja 2015, 14:25mareznie mieć taka działeczke i właśnie w piekna pogode wyjść i lezec nic nie robic...niesety u mnie jest to tylko balkon...:)
Asik1603
29 maja 2015, 14:15Podziwiam Cię bezustannie. Wszystko kwietnie, bo dbasz o to. Buziaki:))
wiola7706
29 maja 2015, 14:04alez u Ciebie pieknie. jak ja bym chciała miec tak. a słonko i u mnie ładne dziś
mokasia
29 maja 2015, 13:35Ja też dzisiaj ruszam w ogród :-) Miałam przy ogrodzeniu duży krzak dzikiej róży i w zeszłym roku zrobiłam 2 słoiczki konfitury. Niestety w tym roku coś się z nią stało. Zarówno ona jak i ligustr rosnący w tym miejscu dziwnym trafem zachorowały. To jest róg mojej działki, przy wyjeździe z osiedlowej uliczki. Mam podejrzenia, że komuś przeszkadzał nasz żywopłot i roślinki zostały opryskane jakimś świństwem, bo kawałek dalej rosną normalnie :-/ Dzisiaj zaszalałam i kupiłam kolejne azalie: 2 większe - bordową i różową oraz 2 mniejsze - malinową i mix bladoróżowej i ciemnoróżowej :-) Musze kupić jeszcze ze dwie hortensje ale w pobliżu nie sprzedają więc chyba zamówię na Allegro. Jak już wszystko posadzę to pochwalę się i ja swoim ogrodem :-) Miłego weekendu :-)
Grubaska.Aneta
29 maja 2015, 14:30Ja mam sporo hortencji. Ale to już nie czas na ich sadzenie. Za późno kochana.
NowaOnaaa
29 maja 2015, 13:25kochana widzę ze jesteś pracowita i to dobrze.. . ja niestety @ w natarciu więc dzisiaj zdycham ale cóż muszę dać radę.. ii ja też mam swoje rzodkiewki i to jedyny pozytyw. udanego dnia kochana. aaaa jak dieta?????chudniesz coś czy niet???
Grubaska.Aneta
29 maja 2015, 14:31Nie stawalam ostatnio na wagę wiec nie wiem.
marzenciag5
29 maja 2015, 13:14TOBIE RÓWNIEŻ UDANEGO WEEKENDU :)
agapoziomka
29 maja 2015, 13:14Oj znam zapach płatków dzikiej róży i smak też :)
nanopiko
29 maja 2015, 13:09pięknie tam u was