Witam.
Pogoda taka se , dobrze że nie pada wiec poszłam przesadzić młode sadzonki bzu fioletowego pelnego, podcielam cisy, zasadzilam dwa krzewy trzmieliny pnacej które podarowała sąsiadka , posialam w skrzynki goździki brodate , dziwaczki , tytoń ogrodowy a w donice canny czerwone które w połowie maja przesadze do gruntu jak będę miała pewność że nie będzie nocnych przymrozkow czyli po tzw. zimnej Zośce. Sąsiadka dzisiaj sadzila ziemniaki tata jej tam traktorkiem zrobił rządki. Potem oboje poszliśmy do piwnicy zrobić przegląd naszych ziemniaków sadzeniakow bo też myślimy na dniach sadzic. Jak widać każde szuka sobie zajęcia by odpedzic te złe myśli. Jedno z badań udało się załatwić już na jutro rano , a za drugim będzie jeździł jutro brat oby załatwił tez szybki termin.
Jedzeniowo prawie głodówka jem tyle co by nie łykać na czczo tabsow metforminy bo biore je trzy razy dziennie po jedzeniu wiec jakieś dwa gryzy czegoś klapne i na tym koniec mojego jedzenia. Nawet głodu nie odczuwam. Za to głowa boli non stop podobnie jak żołądek. Mam wrażenie jakby był pełny od nerwów. Boje się odwodnienia bo od kilku dni mam silną biegunkę leci już ze mnie sama woda przy wyproznianiu.
Na ławę do salonu narwałam w ogródku tulipanów i zrobiłam ładny bukiecik . A pomidory które przed świętami pikowalam nadają się już do sadzenia w szklarni. Szczepki pelargonii tez się ładnie ukorzenily i puściły młode listki.
Anpio7
15 kwietnia 2015, 23:18ahhhhh ogród, jak ja tęsknie za nim. Niestety musieliśmy wybrać z M, albo on albo praca zarobkowa, wypadło na to drugie. Pięknie, że u Ciebie już takie działania i razem z tatą, taka praca oczyszcza myśli. Trzymaj się i nie zagładzaj, bo organizm czuje się wówczas oszukany i zaczyna magazynować zapasy. Powodzenia w szybkich badaniach taty no i odzyskaniu zdrowia i nerwów na wodzy dla Ciebie życzę !!!! Ściskam z wietrznego Pomorza :) Ania
Demonek27
15 kwietnia 2015, 23:08Przytulam mocno i zyczę zdrowia tacie...zadbaj też o swoje zdrowie.
MIPU91
15 kwietnia 2015, 22:14Ogrodowe prace pełną parą :) a na biegunkę może lepiej do lekarza iść jak trwa kilka dni :)
milcia28
15 kwietnia 2015, 22:03Kochana nie jesz a to źle odbije się na Twoim zdrowiu, teraz musisz być silna! Świetnie, że badanie jedno juz jutro. Trzymam kciuki i się modlę, żeby było dobrze. Dbaj o siebie i może faktycznie kup jakieś leki ziołowe na uspokojenie, bo Twój organizm za chwilę nie będzie miał sił walczyć z tym stresem. Ja jestem cały czas dobrej myśli i wierzę, że będzie dobrze. Przytulam mocno.
moniq1989
15 kwietnia 2015, 22:00Kochana! Strasznie współczuje Twojemu Tacie! Ale wierzę i trzymam kciuki za leczenie!!!!!!!! Trzymaj się :*
agapoziomka
15 kwietnia 2015, 21:54To nerwy kochana tak "łażą" po człowieku raz głowa boli a raz brzuch, wiem coś o tym bo ostatnio też mam problemy w rodzinie i niestety podobnie jak ty reaguje na stres. Trzymaj się
Paczuszek45
15 kwietnia 2015, 21:40Może bierz jakieś leki uspakajające ,ziołowe ,bo jeszcze żołądek dojdzie do leczenia, jakbyś mało miała i bez tego kłopotów :( ..... Współczuję i przytulam Martuś .... :)
wiola7706
15 kwietnia 2015, 21:04bidulko-jedz coś bo niszczysz swój organizm. Nie dawaj się, a ogrodek napewno jak zwykle będzie piekny
Pczorcikk
15 kwietnia 2015, 20:58Będę trzymała kciuki żeby wszystko się ułożyło :-*
lukrecja7
15 kwietnia 2015, 20:55dobra praca w ogrodzie - przynajmniej choć trochę odstresujesz głowę od problemów
zuzanka73
15 kwietnia 2015, 20:34trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!....dbaj o siebie, bo długo tak nie pociągniesz!!!
Magiczna_Niewiasta
15 kwietnia 2015, 18:26Każdy sposób dobry by przestać choć na chwilę myśleć o problemach.
pau000
15 kwietnia 2015, 17:56piękny musi być ten Twój ogród :) trzymam kciuki za tatę, żeby wszystko było dobrze :*
katy-waity
15 kwietnia 2015, 17:28wstaw zdjęcia ogrodu na wiosnę :)) musi przepięknie o tej porze wyglądac...białe okwiecone drzewa, zielona trawa, tulipany........hmmmm i ten zapach, raj:))
Grubaska.Aneta
15 kwietnia 2015, 18:34Zeszłego roku już wrzucalam za wiele się nie zmieniło a i tak na razie nie wiele widać bo jeszcze cebulowe byliny i silne z nasion nie wyskoczyly.
Piegotka
15 kwietnia 2015, 16:35Praca dobra na wszystko ;-) nie można się poddawać... oby wszystko się ułożyło Trzymaj się kochana
katarzyniak
15 kwietnia 2015, 15:29Polecam nutridrinki do picia, są super odżywcze i jedna taka buteleczka zastępuje cały posiłek. Eh, mam nadzieje, ze badania wszystko szybko ukażą że jest ok!
mada2307
15 kwietnia 2015, 15:14ROZUMIEM CIE DOSKONALE. chora bliska osoba to megastres. Zdrówka życzę tacie i Tobie, tego psychicznego, bo te objawy wyglądają na chorobę o podłożu nerwowym.
Lela6
15 kwietnia 2015, 15:04Dbaj o siebie, pij wodę i zjedz coś, bo długo tak nie pociągnięcie Dużo siły życzę i zdrówka dla taty.
irmina75
15 kwietnia 2015, 14:40Marta, musisz wiedzieć skąd te biegunki, bo jeśli to nietolerancja na leki, trzeba je odstawić, bo Ci nie pomagają, a wyrządzą duże szkody. jeśli stres, lub inna choroba, to znaczy, że leki które przyjmujesz, są natychmiast wydalane, więc nie spełniają swojej roli.
lukrecja1000
15 kwietnia 2015, 14:17Na takie klopoty idealny i skuteczny jest wegiel!Zycze zdrowka i mniej stresu-sciskam mocno Julita