Witam.
Tak wiem powinnam zacząć optymistycznie i chwalić się postepami w diecie ale zupełnie teraz o niej nie myślę a wręcz zajadam stres i nerwy. Wczoraj tata odebrał wyniki z biopsji. Nie takich się spodziewałam, oj nie takich. W poniedziałek ma dwie wizyty u specjalistów jedna państwowo u onkologa urologa druga prywatnie u znajomego ordynatora oddziału urologicznego wtedy będziemy wiedzieć co dalej Kto może to proszę o modlitwę w intencji zdrowia dla taty.
Próbując się nie załamywać i nie mysleć wciąż o problemach poszłam w ogród wyczesac trawnik skoro pogoda tak bardzo do tego zachęca . Jeszcze okres dostałam wczoraj dość obfity wywołany duphastonem bo nie miałam przez ostatnie 4 miesiące.
JAGODA.malgorzata
9 kwietnia 2015, 15:10Oby wszystko potoczylo się pomyślnie . moja mama chorowała i wiem , że to trudne żeby się nie zalamać i walczyć z chorobą. Trzymaj się i wspieraj tatę . pozdr.
kronopio156
9 kwietnia 2015, 14:54Mocno, mocno tulam i wspieram jak się tylko da....
ckopiec2013
9 kwietnia 2015, 14:46Niech te trudności odsuną się od Was jak najdalej, ja też w Wielkim Tygodniu miałam stres związany z chorobą córki, wiem jak się martwisz o Tatę, trzymam kciuki, pozdrawiam serdecznie.
kikunia180
9 kwietnia 2015, 14:42Kochana trzymaj się pomodlę się za twojego tatę
piteraaga
9 kwietnia 2015, 14:39Ja też się pomodlę... Nie poddawaj się!
ewisko
9 kwietnia 2015, 14:37Wspieram modlitewnie, zdrowia i dużo siły życzę
michasia86
9 kwietnia 2015, 14:36pomodlę się za Twojego Taty, 3macie się :*
mada2307
9 kwietnia 2015, 14:35Pomysle cieplo, trzymaj sie.
mada2307
9 kwietnia 2015, 14:34Pomysle cieplo, trzymaj sie.
Arnodike
9 kwietnia 2015, 14:34choroba nie wybiera. Niech te trudnosci CIę zmotywują, żeby zadbać o siebie - bardzie pomożesz tacie spawna niż chora z otyłości. Trzymaj się i nie poddawaj, tacie życzę dużo zdrowia ;-)
PuszystaMamuska
9 kwietnia 2015, 14:29Kochana, przykro mi bardzo :( Trzymajcie sie.
moderno
9 kwietnia 2015, 14:27Przytulam mocno
Asik1603
9 kwietnia 2015, 14:22Takie zmartwienia są najgorsze. Jak zaczyna szwankować zdrowie, wszystko dostaje w łeb. Dobry lekarz jest potrzebny, a reszta w rękach Boga. Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Grubaska.Aneta
9 kwietnia 2015, 14:30Właśnie wczoraj pół nocy siedziałam na necie czytałam i czytałam a przy okazji szukam dobrego specjalisty. :(
Migdal0606
9 kwietnia 2015, 14:54Kiedys leczylam się psychiatrycznie i lekarz prosił abym nie czytala Internetu w sprawie mojej choroby. Posluchalam. Kiedy już bylam zdrowsza przeczytałam w Internecie o moich chorobach i wiem dlaczego prosił aby nie czytać... Zdrowia Tobie i tacie.
witaaminkaa
9 kwietnia 2015, 14:18Trzymam kciuki... Będzie dobrze. Wcześnie wykrytą prostatę można leczyć i tata będzie jeszcze długo długo żył. Najlepiej znależć sobie zajęcie by nie mysleć a przy okazji spalić troszkę kcal.