Dziś dla was wpis modowy:) czyli co zawitało w mojej szafie.
zacznę od konturówki Inglot o popularnym nr 74 ;) naprawdę jest niesamowita i podkreśla kolor ust:)
Odwiedziłam wczoraj i lumpka i galerię. Poszukuję sukienki na ślub siostry. Niestety nigdzie nie mogę znaleźć idealnej sukienki na tą okazję. Kupiłam za to inną, bardziej wystrzałową, małą czarna na imprezy. Kosztowała mnie całe 10 zł, ale ma piękny krój. Ostatnio mam kompleks na punkcie nóg, wydają mi się grube i mnie to martwi. Będe walczyć ostrzej z ćwiczeniami.
dorwałam piękne szpilki i torebkę z myślą o weselu. Nie mam sukienki, ale marzę o czerwieni. Dodatki będą do niej pasować.
w lumpie dorwałam sweterek za 1 zł;)
przepraszam za krótki wpis jeszcze coś niebawem wrzucę.
buziaki
Cytrynowaaa:*
wiosna1956
12 marca 2015, 19:00Fajne buty.....
paullina989
12 marca 2015, 18:12przeglądam Twoje wpisy, podziwiam zdjęcia i wiesz co Ci powiem masz boskie ciało tylko pozazdrościć
bodyroxx
12 marca 2015, 17:54To sukienka z Bershki? Mam identyczną własnie z tego sklepu, kosztowała całe 24,90 :))
Cytrynowaaa
12 marca 2015, 18:02tak z Bershki:)
Martynka2608
12 marca 2015, 17:05Torebka piękna :)
Grubaska.Aneta
12 marca 2015, 16:49Twoja szafa ma chyba rozmiar XXXXL ze to wszystko mieści :)
angelisia69
12 marca 2015, 17:06tez to pomyslalam ;-)
Cytrynowaaa
12 marca 2015, 17:14moja szafą dzielę się z siostrami:)