1500 podskoków w niecałą godzinę - przerwy były potrzebne na złapanie tchu (w sobotę) plus 30 minut koszykówki.
W niedzielę 2,5 godziny basen..pływanie i pluskanie.
Dziś trening mięśni - domówka :)
Miłego dnia
Marta
1500 podskoków w niecałą godzinę - przerwy były potrzebne na złapanie tchu (w sobotę) plus 30 minut koszykówki.
W niedzielę 2,5 godziny basen..pływanie i pluskanie.
Dziś trening mięśni - domówka :)
Miłego dnia
Marta
saga86
2 marca 2015, 09:07Pięknie, ale jeszcze szaro jeszcze troszkę i będzie soczyście zielono :) podziwiam, ze się systematycznie ruszasz ja na razie spaceruję :)
Enchantress
2 marca 2015, 09:15Idzie wiosna :) Pozdrawiam
mirjam
2 marca 2015, 09:06Pięknie,:)
Enchantress
2 marca 2015, 09:14Też mnie się podoba :)
Ebek79
2 marca 2015, 09:03Szalejesz:) Okolica urocza. A jak się trawa zazieleni... Będzie jeszcze cudowniej:)
Enchantress
2 marca 2015, 09:14Jeszcze, żeby był spadek wagi to byłabym zadowolona...ale się nie poddaję :) Pozdrawiam