Piątek... jak cotygodniowe ważenie, mierzenie... Kolejny kilogram spadł
Jeszcze trochę i doczekam się wymarzonej 6 z przodu.
W weekend byliśmy u rodzinki. Odwiedziliśmy mojego brata, bratową.. rodziców męża.. spotkaliśmy się z jego siostrą.. Generalnie mega intensywny czas.. ciągle w biegu, ciągle w niedoczasie.. no ale tak to jest jak mieszka się 200km od rodziny..
Wszyscy byli zaskoczeni moją zmianą :) z niedowierzaniem i chyba podziwem patrzyli :) No a ja miałam swoje "5 minut" :P Hihi.. mina męża... bezcenna.. pękał z dumy :P Zresztą bez jego wsparcia ciężko byłoby mi cokolwiek osiągnąć.. kiedy ja biegam na siłownie, to on siedzi z dziećmi, nie narzeka, że gotuję prawie bez mięsa... :) nie kusi niezdrowymi przekąskami... w domu prawie nie ma słodyczy :) Jego wsparcie jest nieocenione :)
No i pochwalę się ostatnim zakupem :) W poniedziałek kupiliśmy pierwsze sztangielki :) W decathlonie był taki zestaw w walizeczce 20 kg :) I teraz wspólnie ćwiczymy. Jestem w totalnym szoku, jak szybko zmienia się skóra, kiedy zaczyna się ćwiczyć z ciężarkami. Moje ręce (a przede wszystkim tricepsy) były w kiepskim stanie.. skóra zaczynała już nieładnie zwisać.. ale od tygodnia ćwiczę ręce (no i inne części ciała) i już jest różnica...
Generalnie w ciągu tych kilku miesięcy moje życie całkowicie się zmieniło.. ja się zmieniłam, moje nawyki żywieniowe.. moje podejście do życia :) Tryskam energią.. mam tyle siły.. jestem zwyczajnie SZCZĘŚLIWA!!!
Odchudzajaca_sie_dietetyczka
20 lutego 2015, 14:51super czytać takie pozytywy! Oby tak dalej ;)
Yen81
20 lutego 2015, 14:55Dziękuję :)
katy-waity
20 lutego 2015, 14:47gratuluje, wielki suckes, i jaka to radosc:)
Yen81
20 lutego 2015, 14:53Radość przeogromna :) I jeszcze większa chęć do zmiany :)
kasienka2015
20 lutego 2015, 14:33Gratuluje spadku kolejnego kg:) Właśnie przejrzałam Twój pamiętnik i jestem w ogromnym szoku - zmiana jest niesamowita! Ślicznie wyglądasz:) I na prawdę widać te zgubione kilogramy:) Nie dziwie się zaskoczeniu Twojej rodzinki. Pewnie musieli zbierać szczęki z podłogi:) Trzymam kciuki za dalsze spadki!
Yen81
20 lutego 2015, 14:39Dziękuję :) No można powiedzieć, że szczęki zbierali z podłogi :P Ostatnio byliśmy na święta w rodzinnych stronach, więc od tamtego czasu troszke zmieniłam :)
Malinka38757
20 lutego 2015, 14:25Wielkie Gratulacje!:) Pięknie wyglądasz;p
Yen81
20 lutego 2015, 14:36Bardzo dziękuję :)