No tak nagłośniłam wczoraj sprawę usuwania ze znajomych milczących cichaczem czytających osób to posypały się masowo komentarze pod wpisem, jak to parę osób zauważyło i stwierdziło " każdy nagle chce klepnąć komentarzem " i znów powrócą do milczącego śledzenia wpisów. Otóż tak nie będzie! Albo się wzajemnie wspieramy, albo kasujemy ze znajomych. Pamiętnik chce prowadzić dla osób które rzeczywiście są ze mną na dobre i na złe momenty i mogę liczyć na ich wsparcie, wyrażenie opinii , rady, pochwały , pocieszenie , lanie po tyłku kiedy trzeba itp. Będę to mieć na uwadze i przepraszam z góry, jeśli zniknie ktoś jeszcze z grona osób, taka sytuacja może mieć miejsce tylko wtedy kiedy przyjmiesz postawę biernego czytacza i już nie będę kolejny raz o tym uprzedzać. Dwa razy w miesiącu wezmę sobie pod lupę statystyki odwiedzin i wszystko będzie czarne na białym.
Zasada jest prosta - ja cie wspieram, wspieraj i Ty mnie ! W takim celu tu chyba jesteśmy.
Na wadze dzisiaj kolejny spadek -300 g co nam daje dokładnie od 3 go listopada -6,9kg ( odliczanie od kiedy wróciłam na właściwą ścieżkę)
Sukienka dotarła, jest śliczna założę ją na święta i wtedy się pokażę jak będzie i makijaż i fryz i dodatki a nie tak byle jak na szybkiego.
Jak pisałam tabsy na bazie coś ala morfiny doreta skończyły się i został tylko ketonal który nie daje rady z bólem. W nocy jak nie mogłam dziś zasnąć bo bolało , buszowałam po necie i szukałam domowych sposób na tą rwe. Wynalazłam by okładać się liśćmi z kapusty ze wyciąga ból no i dawaj w nocy do lodówki po głębia kapusty i opatuliłam plecy i nogę która tak strasznie rwie. Cóż to człowiek nie zrobi by ulżyć tym strasznym męczarniom. Teraz wysłałam tatę do apteki po olejek z dziurawca który należy wcierać w bolące miejsca i krople propolisu do picia ze niby łagodzą ból. Zobaczymy ile w tym prawdy.
Człowiek na razie o niczym nie myśli, nic nie planuje, nic nie działa . Wszystko stanęło w miejscu. Czekam tylko jak to dziadostwo ze mnie wyjdzie.
Jutro pobudka o 5.00 i heja do szpitala na ten rezonans.
paulinkaa19881
3 grudnia 2014, 10:30Haha ja widziałam wczoraj te strony z komentarzami i śmiać mi sie chciało...wybacz ale ja specjalnie nie dalam komentarza. :) juz sie nie mogę doczekać aż pokażesz sie w calej okazalosci w sukience i pięknym idealnym makijażu :)daj znac jak po renozansie
Grubaska.Aneta
3 grudnia 2014, 10:32No dokladnie. Nie w tym rzecz by wpaść podpisać listę wtedy tylko jak się o tym zatrabi
sylwka82
3 grudnia 2014, 10:27Bedzie dobrze,po rezonansie moze w koncu dadza jakies konkretne leki i ruszysz "z kopyta"