Witam tak z samiuskiego ranka. Pobudke wczesną zaserwowal mi Mój W. Zaspal na busa i musiałam go wieść do pracy. Po drodze mijaliśmy straszny wypadek. Gość przeleciał samochodem przez barierki i wpadł w przepaść na serpentynach. U mnie okolice takie bardziej górzyste i zwłaszcza w taką mglisto deszczową pogodę trzeba bardzo uważać.
Ból biodra bez zmian nie ustaje i paraliżuje bólem po całej nodze. Po leżę dziś w łóżku pod kocem co by jej ciut ulżyć. Do lekarza rodzinnego z tym problemem nie pójdę bo gość jest tak zje...bany że nadaje się tylko do wypisywania L4 a nie do leczenia. W ostateczności będę musiała odwiedzić prywatnie ortopede . Ech i znów bulić za wizytę :/
A teraz się troszkę pochwale bo tu juz co niektórzy zwracają mi uwagę ze mało ode informacji w sprawie pomiarów wagi. Pasek paskiem , zadko był ostatnio uaktualniany a ja też mocno Po puszczałam pasa. Ale teraz punktem zaczepnym jest wizyta u endokrynolog , podjęcie leczenia i w końcu pojawienie się okresu ( obecnie dość znośny ). I tak licząc od kiedy zaczęłam łykać te tabsy siofor (pomocne przy tej insulinoodpornosci) , a minęło dwa tygodnie z wagi zeszło piękne 5 kg !!! Tadaaaam I oby tak dalej !!!!
Wczoraj podjechał ten znajomy do kompa naprawiał 2 godziny, dzisiaj po pracy ma z nim dalej robić. Szkoda bo musiał do zera go wyczyścić i zresetować co spowodowało usunięcie wszystkich przydatnych mi programów i plików łącznie z moimi albumami zdjęciowymi, no szkoda ale nie dało rady inaczej. Dziś ma wgrywać na nowo antywirusy , Worda , painta itp. No i co niby znajomy ale na piękne oczy tez nikt nie będzie naprawiać trzeba było znów poskrobać się po kieszeni .
Mojego znów łapie przeziębienie pewnie i mnie na dniach zarazi. Ech czy może być jeszcze gorzej niż jest ?
Dobra lecę poodwiedzać Wasze pamiętniki.
Miłego dzionka Moje Drogie
piteraaga
19 listopada 2014, 13:46Pięknie ci poleciało... Gratuluję.
Wiosna122
19 listopada 2014, 13:30zdrowiej :((( straszna lipa jak się choruje na tyle rzeczy na raz..., mnie to czasem szlag trafia..., pocieszam się że nie mam najgorzej...
magnolia90
19 listopada 2014, 13:21Spadek, że hoho! Gratuluję! U mnie takie cuda nie wychodzą ...*-*
Roxi18
19 listopada 2014, 12:45Gratuluje ogromnego spadku, mam nadzieje ze wszystke te wizytu u lekarza sprawią, że bedzie latwiej isc do przodu po wymarzona wage, tego Ci zycze z calego serca :) A na przeziebienie polecam jeszcze napar z imbiru, pycha : )
moderno
19 listopada 2014, 12:08A może coś wspomagającego przed tym przeziębieniem bierz (sok malinowy itp.). Ładny spadek - 5 kg to nie w kij dmuchał
Grubaska.Aneta
19 listopada 2014, 12:10No mnie jeszcze nic nie łapie. Tylko mojego W. Pije mleko z czosnkiem miodem i masłem , syrop z pędów sosny i syrop z mleczy
_Pola_
19 listopada 2014, 12:04Zaserwuj mu od razu syrop z czosnku i cebulki i sama też profilaktycznie pij, może "rozejdzie się po kościach" i nie zaatakuje! Co do bólu to mi to wygląda na ucisk na nerw, moja córa to miała trzymało ją 3 tygodnie, przeszło dopiero po jakiś tabsach od lekarza które były na receptę i brała je przez 7 dni. Ona ma lekką skoliozę i czasami coś tam uciska na nerw biodrowy, cała noga wtedy bardzo boli :(
ellysa
19 listopada 2014, 11:27wow 5kg rewelacja,gratuluje!:)))
marii1955
19 listopada 2014, 11:24Ale cudnie Cię waga pokochała , nooo rewelacyjny wynik :) BRAWA i OKLASKI dla Ciebie :) Dobrze , że już troszkę czujesz się lepiej :) Pozdrawiam gorąco i milutko - buziaczki :)))
ela2225
19 listopada 2014, 11:23Również miłego. U nas dzisiaj tak zimno ze z małym nosa nie wysadzamy z domu. Zamówilsmy zakupy i Pan już nam przyniósł.
lisiczkaxxx
19 listopada 2014, 11:18Super spadek :) Gratulacje :)
Muffinaa007
19 listopada 2014, 11:11Super że chudniesz!! Ja niestety rosnę na wadzę pomimo stosowania diety i regularnych ćwiczeń ;-( Może to przeziębienie i zbliżający się@? ;/
milcia28
19 listopada 2014, 11:08Wow 5kg:-) pięknie Ci idzie, ja od wczoraj znów wróciłam do ćwiczeń i mam nadzieje, ze tez będę systematyczna i codziennie będę ćwiczyć a dziś mam mega zakwasy pupy i łydek, heh. Miłego dnia kochana i oby waga leciała!!!
angelisia69
19 listopada 2014, 10:36Oj daj spokoj z tymi chorobami,moj maly tez znow chory,wyzdrowieje i tak w kolko :( Wspolczuje ci z biodrem i jeszcze bardziej wizyty u ortopedy,ja na prywatna wizyte musialam 1,5 mies czekac :/ i 100zl sobie wzial za sama wizyte,i oczywiscie na 1 sie nie skonczylo,a ortopeda na NFZ to jakies 3-4miechy czekania u mnie :/ Gratuluje spadku :) oby tak dalej
monka78
19 listopada 2014, 10:20taki wynik by każdego ucieszył w tak krótkim czasie.Szkoda zdjęć ale może gdzieś je masz skopiowane,mój róbi kopie na dysku zewnętrznym.:)
paulinkaa19881
19 listopada 2014, 10:10Zazdroszcze dpadku..ja cwiczev8tyg dieta itd a na wadze 2kg mniej. Tarczyca Oki w ubikacji jestem codziennie...taki porąbany organizm. :/ zostalo mi juz tylko zostac gruba :(
irmina75
19 listopada 2014, 10:09za spadek gratulacje. :-))))
anita355
19 listopada 2014, 09:53Piękny spadek.Oby tak dalej;-)
malgorzata13
19 listopada 2014, 09:44Super spadek.dobrze ze wkoncu zaczelas chodzic do lekarzy i widac postępy. I mysle ze bez specjalisty tez sie nie obejdzie z tym biodrem.ale lepiej leczyc niz pozniej bardziej chorowac.zawsze mozesz zmienic lekarza rodzinnego jak ten zj....a wiem ze tacy sa.pozdrawiam
02mama08
19 listopada 2014, 09:435 kg no jest tu czego gratulować :) Po prostu rewelacja.... co do lekarzy to połowa z nich ukończyła chyba studia za imprezy :( Ja muszę dostać się do dobrego ortopedy i już do końca roku nie ma miejsc nawet na wizytę prywatną .....ludku trzeba być mega zdrowym i silnym żeby zacząć chorować ;) Zdrówka życzę. też jestem lżejsza o 450 zł tyle mnie kosztował rezonans bo na NFZ rejestracja po nowym roku bo w tym brak miejsc . Limity pokończyły się ehhh to tylko w Polsce chyba tak jest
benatka1967
19 listopada 2014, 09:37gratulacje !!!! oby tak dalej waga współpracowała :)))