Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A mimo wszystko....zdjęcia


:)
  • ptysia76

    ptysia76

    4 października 2009, 17:58

    A ja szalałam z radości...popracuję ile dam rady a w międzyczasie będę szukać coś innego,żeby nie zostać na lodzie.Po prostu czuję się oszukana:((( Miłego wieczoru:)))

  • kasienka23pl

    kasienka23pl

    4 października 2009, 17:39

    fajny spacerek mieliście........ :):):):):. p.s. nie trzeba liczyć??? fajnie by było........ale ja już nie wiem co robie źle...:(

  • asiakr

    asiakr

    4 października 2009, 16:47

    zanim byłam z K. to flirtowałam z Mirkiem na maxa....ale nie był zainteresowany, więc czemu teraz miałby być?

  • antelao

    antelao

    4 października 2009, 16:31

    za pocieszenie :), z tą siłą to jest tak że ja nigdy nie miałam problemu z pokonywanie tych górek na rowerku i już nie raz było tak że dałam radę i 65 km w terenie górskim się ścigać, oczywyście nie mam super wyników, ale nie czułąm że mi kompletnie prąd odcina, a wczoraj to była jakaś masakra, dawno nie czułam się taka osłabiona, No ale oprócz diety doszły jeszcze dwie rzeczy o których nie napisałam. pierwsza to @ a druga to szczepionka przeciw grypie. pewnie wszystko razem dało taki efekt. Dziś rano włączyłam trochę warzyw bo mogłam wreszcie i już od razu było lepiej. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka i łagodny przebieg @.

  • hilary20

    hilary20

    4 października 2009, 13:14

    Co do ćwiczeń mam to samo dziś się chyba już czaiłam na stepper z 10 razy:P Z proteinek jestem bardzo zadowolona!! Na diecie zawsze mnie wnerwiało to uczucie głodu tutaj tego nie ma:) I na dodatek chudnę a przyznam się bez bicia że nic nie ćwiczę:D W lipcu jeszcze biegałam bo była pogoda teraz jest tak zimno że maskara a od kiedy skręciłam kostkę w górach nie ćwiczyłam w ogóle , no noga wyleczona a ja dalej nie ćwiczę wrrr , najtrudniej zacząć;/ A minusem protalu jest ,,pęcznięjący'' ból brzucha oświeciło mnie gdy zwiększyłam picie wody o 0,5 l i ból minął;]

  • jolus2402

    jolus2402

    4 października 2009, 13:02

    Dziękujemy ;* Wam również, jak najwięcej szczęścia, i miłości której z pewnością nie brak :)

  • sylwinka88

    sylwinka88

    4 października 2009, 12:51

    Zdjęcia piękne kolorowe :)) musiało być bardzo romantycznie na tym spacerku :)) wracaj szybciutko do zdrowia :***

  • Pomme.Coccinelle

    Pomme.Coccinelle

    4 października 2009, 12:51

    ale,wiesz-szok robi swoje;D

  • hilary20

    hilary20

    4 października 2009, 12:42

    nie no to już szczęście niepojęte!! ja to mam z godzinę do lasu samochodem^^ ;/ a jak tam dietka idzie?

  • Pomme.Coccinelle

    Pomme.Coccinelle

    4 października 2009, 12:39

    Też bym chciała mieć gdzie spacerować;).U mnie taki porządniejszy las jest na drugim końcu miasta.

  • hilary20

    hilary20

    4 października 2009, 12:11

    Tylko nie mów że mieszkasz blisko lasu!!!! Byś była normalnie szczęściara na maksiorka^^ A ja nigdy nie lubiłam jesieni i zimy ( oprócz śniegu w wigilię) a teraz polubię bo kupiłam samochód i w końcu nie będę dygotać z zimna na przystankach:D buziaczki:*

  • iwoncita

    iwoncita

    4 października 2009, 12:10

    wez Ty sie za szybko nie odchudzaj bo dojdziesz do swojej wagi i co??zablokuja pamietniczek:)a ja sobie nie wyobrazam Vitali bez Ciebie:)takiej iskierki:)ehh urzekasz fotkami i opisami!ZDROWKA!

  • Detroit

    Detroit

    4 października 2009, 12:03

    piękne foteczki... prawdziwa polska jesień :)

  • slimmer

    slimmer

    4 października 2009, 10:40

    Przepiękne zdjęcia, a opisy do nich pełne wrażliwosci:)) Cieszę się, że jest juz lepiej i możesz dzielic się z nami swoimi odkryciami. Zapowiada się nasza Polska Złota Jesień. Mam nadzieję, że dołączysz do galerii zdjęcia w następnym tygodniu- jestem ciekawa zmian w kolorach. Pozdarwiam.

  • literka777

    literka777

    4 października 2009, 10:22

    śliczne zdjęcia! to była cudna wycieczka! pzdr.

  • trinity801

    trinity801

    4 października 2009, 09:43

    Też mam w planach wybrac się w końcu do parku - może za jakiś tydzień jak mówisz - z aparatem i porobić parę zdjęć... Bo jak na razie wczoraj osądziłam, że jest jeszcze za zielono - a za tydzień jakiś może być już całkiem kolorowo :P Zdjęcia piękne... :D

  • sspaula

    sspaula

    4 października 2009, 09:36

    pięknie:) szkoda że u mnie nie ma takiego miejsca w pobliżu też bym pospacerowała:) kuruj się Kochana i szybko do pełni zdrówka wracaj:*

  • jolus2402

    jolus2402

    4 października 2009, 09:22

    W lesie jest tak pięknie. Sama wczoraj to wykorzystałam i wybrałam się na rowerową przejażdżkę po leśnych dróżkach :)

  • uleczka44

    uleczka44

    4 października 2009, 09:12

    mając taką przyrodę w okolicy potrzeba jej oglądania z pewnością jest silniejsza od potrzeby rozsądnego chorowania. Życzę powrotu do zdrowia i wielu równie pięknych spacerów.

  • wefelek

    wefelek

    4 października 2009, 08:53

    Bo przecież od zawsze wiadomo, że na choroby najlepszy jest spacer, dobry humor i świeże powietrze, miłej niedzieli ^^ A ja zaraz śmigam na wycieczkę rowerową.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.