Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jakże to wygląd ma ogromny wpływ na znalezienie
pracy!!!


Witam. 

Zacznę od tego że łapię totalnego doła, najchętniej zakryła bym się kocem i przespała cały dzień, by nie myśleć, ale tak się nie da. Odpowiedziałam na dziesiątki ofert internetowych, obdzwoniłam dziś kilka firm, objeździłam do nich osobiście na umówione spotkania i co i wszędzie kicha. Tak pięknie kolorowo w gadce telefonicznej, że z moim doświadczeniem, umiejętnościami i chęciami do pracy już od kopa potrzebują, tylko proszą by podjechać na rozmowę i przywieść CV. Ale na spotkaniach już nic kolorowe nie było, był tylko ZONK (kujon) i wytrzeszcz oczu na widok takiego grubasa jak ja. A rozmowy w cztery oczy nabierały już innego obrotu, kręcenie słów w smole, jakieś ale się pojawiały że już kogoś mają, że to, że tam to, a jeszcze 2 godziny wcześniej przez telefon nie mieli nikogo i na gwałt potrzebowali. już nawet godziłam się na pracę gdzie przysługuje tylko 2 dni w miesiącu wolnego za marne 1000zł i tez mnie nie chcieli. Jakże  wygląd ma ogromny wpływ na znalezienie pracy. Może aplikuję na stanowisko sprzątaczki obory z prosiakami, może choć tam wygląd nie będzie tak istotny. Mam totalnego doła! Do tego od tygodnia ciche osobne dni z Moim W. Musiałam się wygadać, musiałam choć i tak nic to nie zmieni na lepsze. ;((szloch)

W domu cisza, aż uszy bolą, za oknem padający deszcz, w głowie burza złych emocji, tylko ja i pies. Człowiek tak zaniedbał znajomości, ze nawet dobrej kumpeli nie ma co by przyszła przytuliła, pocieszyła i wysłuchała ;((szloch)

  • oolusia

    oolusia

    20 sierpnia 2014, 09:45

    hmmm ja czasami chciałabym funkcjonować tylko w tym "nierealnym" świecie...

  • oolusia

    oolusia

    20 sierpnia 2014, 08:44

    hmmm jak to kumpeli nie ma! a my?!? czuje się odrobinę urażona :-) głowa do góry, podobno cały czas nie może być źle i za chwilę będzie dobrze. trzeba w to wierzyć, nie poddawać sie i walczyć!

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      20 sierpnia 2014, 09:25

      no tak Kochana mam Was, ale tak w realnym świecie już nie:((

  • tdro13

    tdro13

    20 sierpnia 2014, 08:42

    a może urząd pracy . jakieś szkolenie ,dotacja do własnego .

  • tulipana

    tulipana

    20 sierpnia 2014, 07:35

    i bardzo dobrze, że takie pracy nie masz, wyzysk totalny... Z pewnoscią jeszcze sporomczasu minie zanim cos sensownego znajdziesz, bo pracy nie ma tak na już... w mojej okolicy ciężko jest coś znaleźć, ech A może do szkły jakiejś idź, szkolenia, kursy itd? Moja znajoma pracowala w sklepie, zaszla w ciaze, nie przyjeli jej potem do tego sklepu, zwolnili calkiem i poszla na kurs kosmetyczki - zrobila, calkiem dobrze jej poszlo i dzies ma maly salon, paznokcie, krwi, maseczki itd - pa sporo pracy ;)

    • tulipana

      tulipana

      20 sierpnia 2014, 07:35

      krwi - miało być brwi i ma sporo pracy ;)

  • NewStart80

    NewStart80

    20 sierpnia 2014, 07:28

    Wspolczuje. Ja osobiście pracy szukałam 4 lata.Zycze powodzenia.

  • Eilleen

    Eilleen

    20 sierpnia 2014, 06:36

    Powodzenia w szukaniu. Nie jest latwo znaleźć pracę. Szukałam od stycznia a znalazłam dopiero w kwietniu bo niby ofert dużo ale wymagania czasem z kosmosu i to za minimalna. Jedyne szczęście że miałam pracę - chciałam tylko zmienić. Ale naprawdę musisz być cierpliwa.

  • cambiolavita

    cambiolavita

    20 sierpnia 2014, 00:23

    Moze to byc rozczarowaniem, ale pomysl sobie, ze praca u kogos, kto tak powierzchownie patrzy na Ciebie tez nie bylaby przyjemnoscia. Z pewnoscia trafisz w koncu do takiego miejsca, gdzie innym nie bedzie przeszkadzala Twoja waga.

  • marii1955

    marii1955

    19 sierpnia 2014, 23:36

    Przykre jest to co napisałaś - naprawdę ... Ale nie zamartwiaj się , to nic nie da ... rób dalej swoje i przypadkiem się nie zniechęcaj - nunu :) Przytulam - buziaczek na dobranoc :)))

  • asia20051

    asia20051

    19 sierpnia 2014, 22:36

    głowa do góry kochana jeszcze im wszystkim pokażesz :)

  • luckaaa

    luckaaa

    19 sierpnia 2014, 22:28

    A ja mam inne zdanie niz wiekszosc Vitalijek ... Twoj wyglad to nie problem , bo jestes zadbana i ladna kobieta . Otylosc to co innego ... To raczej potencjalne problemy dla pracodawcy ... Choroby z tym zwiazane , bole kregoslupa , nog po calym dniu pracy i niemoznosc wykonywania czesci prac ... Po 40 tce pewnie wiecej zwolnien lekarskich . Tu nie chodzi o ciebie ! Jestes sliczna ! Tu chodzi o interes pracodawcy i wydajnosc pracownika oparte na doswiadczeniu i statystykach . Przeciez wiem , ze jestes superbabka i bardzo pracowita , ale pracodawca inaczej na to patrzy .... Wiem to , bo bylam / jestem przy zatrudnianiu pracownikow i slyszalam komentarze szefostwa . Sama schudlam 20 kilo , zeby lepiej sie czuc ...

    • Eilleen

      Eilleen

      20 sierpnia 2014, 06:33

      Niestety tak właśnie jest. I nie tylko chodzi o otyłość bo pracodawcy też patrzą w jakim wieku jest osoba - czy przypadkiem zaraz nie będzie chciała dziecka, jeśli już ma dziecko to w jakim wieku (kwestia zwolnień na opiekę).

    • NewStart80

      NewStart80

      20 sierpnia 2014, 07:30

      Chyba niestety się z tobą zgodzę. I tak jak czytam te wypowiedź to po części teraz rozumiem rodziców.

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      20 sierpnia 2014, 09:24

      wiem wiem dokładnie tak jest, o to im chodzi i pierwsze pytania czy panna czy mam dzieci czy planuję dzieci? Jej juz nie wiadomo czy być lepiej panną z dzieciakami bez dzieci czy mężatką dzieciatą

  • Wilena

    Wilena

    19 sierpnia 2014, 22:19

    Ja nie zauważyłam żadnej różnicy w podejściu do mojej osoby, niezależnie od tego czy ważyłam 115, czy jak ważę 68 kilogramów, więc wydaje mi się to dziwne. A mam na co dzień kontakt z klientami. Więc albo ja mam jakieś wyjątkowe szczęście do ludzi, którzy patrzą na moje CV, a nie gruby lub chudy tyłek, albo Ty wyjątkowego pecha. Zastanów się z jakim idziesz nastawieniem na tą rozmowę, wiem że głupia niby rada, ale moja koleżanka (ważąca trochę za dużo) zawsze parę dni przed już panika, że jak ona tam pójdzie z takim wyglądem, kłębek nerwów, roztrzęsiony głos i jak wchodziła to postawa w stylu "przepraszam, że żyję". Dopiero jak się ogarnęła i przestała tak zachowywać coś się ruszyło. A takich moich innych pomysłów, nie masz gdzieś w pobliżu sklepiku/restauracji/pierogarni, z którą być mogła się jakoś dogadać. Ostatnio babcia przyniosła ze sklepu (taki osiedlowy zwykły w pobliżu) kawałek ciasta i wielki bochenek takiego prawdziwego chleba, mówiła że rozmawiała z właścicielką i wyszło na to, że kupują to od jakiejś kobiety, która w domu piecze (i faktycznie smakowało jak domowe) - ludzie się nauczyli, że to tam jest i specjalnie po to idą niektórzy. Tak samo w Krakowie na Kleparzu można takie różne rzeczy dostać, od wędlin, przez ciasta, po pierogi, etc. Może jak umiesz i lubisz piec i gotować to coś w tym stylu na początek? Bo domyślam się, że żeby otworzyć coś własnego, nawet internetowego, trzeba mieć jakieś tam fundusze na start.

    • PANDZIZAURA

      PANDZIZAURA

      20 sierpnia 2014, 08:05

      Zgadzam się z Wileną .Dobre nastawienie jest konieczne,może to dziwnie zabrzmi ale w trudnych sytuacjach przed wyjściem staram się wyobrazić sobie przebieg całej rozmowy.Widzę siebie spokojną, pewną siebie.Programuję swój umysł i ciało (zachowanie) na sukces. Sama jestem nerwus do potęgi n-tej. Tam metoda pomaga:)))

  • heycallmemaybe

    heycallmemaybe

    19 sierpnia 2014, 22:15

    Wygląd jest bardzo ważny. I przy szukaniu pracy i partnera. W życiu w ogóle. Ale cóż..żadnej problem. Wszystko w naszych rękach :)

  • SylwiaOna

    SylwiaOna

    19 sierpnia 2014, 22:01

    Powiem Ci tak Marta......współczuję ci tylko tego, że musiałaś przez to przejść. To jest perfidne i nienormalne osądzać przez pryzmat tego jak wyglądamy. Ja na razie odpukać nie miałam takiej sytuacji...w firmie pracuje lat 11 i kazdy przyzwyczail sie do tego ze jestem gruba. Wiesz co ci powiem nie placz ty, nie zamartwiaj się tylko walcz o siebie...kobieto przy dobrych lotach do sylwestra bedziesz laska jak ta lala. Jestes bardzo śliczna mimo kilogramów i juz sobie wyobrazam jak się zmienisz jak schudniesz jeszcze z 15 czy 20 kg. zacisnij zęby, wypierdol te wszystkie ciasta i inne duperele ze swojej glowy i trzymaj sie jednej prawidlowej trasy a wierz mi odmienisz swoje zycie i dowalisz tym wszystkim którzy nie chcieli dac ci szansy. Niestety tak swiat jest zbudowany i czy to nam sie podoba czy tez nie musimy sie do tego dostosować. A jesli chodzi o chlopa to wez go na przetrzymanie...nie daj se na glowe wejsc, chce miec ciche dni prosze bardzo; )

  • Rakietka

    Rakietka

    19 sierpnia 2014, 21:57

    Dobrze, że chociaż tu można wylać emocje :)

  • withoutirony

    withoutirony

    19 sierpnia 2014, 21:50

    Czasem przychodzą jakieś takie smutne dni ale nadchodzi też taki czas, kiedy mijają. Myślę, że i u Ciebie przyjdą dobre i radosne chwile, że pogodzisz się ze swoim W., a praca też się znajdzie, niestety często tak bywa, że jedziesz na spotkanie, a okazuje się, że pracy już nie ma, bo po prostu wszędzie ale to wszędzie najlepiej mieć kurde po prostu "znajomości" - zazwyczaj tak bywa. Nie sądzę, aby kogoś zrażał Twój wygląd, bo ja widziałam Twoje zdjęcia i muszę przyznać, że widziałam na nich super kobietkę, która potrafi zadbać o siebie :) a dietkę trzymasz i wkrótce będziesz jeszcze bardziej piękna :)

  • Dora01s

    Dora01s

    19 sierpnia 2014, 21:42

    Wygląd jest niestety bardzo istotny :( ale kurcze, bez przesady.. Ehh ciche dni są gorsze od najgorszego hałasu :/ Trzymaj się dzielnie !

  • Ewa9116

    Ewa9116

    19 sierpnia 2014, 21:33

    A myślałaś o jakimś call center? Nie trudno się tam dostać, praca nie jest trudna i nikogo nie obchodzi jak wyglądasz. Zarobki może nie są fntastyczne, ale to zawsze coś na początek, a w międzyczasie możesz się rozglądać za czymś poważniejszym. Moja kumpela pracowała kiedyś w ten sposób i była zadowolona.

  • achaja13

    achaja13

    19 sierpnia 2014, 21:32

    tak wygląd ma znaczenie...ale ja patrząc na Twoja zdjęcia widzę elegancką, zadbana i atrakcyjna (pomimo zbędnych kilogramów) dziewczynę. Dlatego wierze, że w końcu Ci sie uda... dziewczyny piszą Ci, ze mogłabys wykorzystac talent kulinarny...uważam, że to super pomysł... może na poczatek własny blok kulinarny? ... i rozkręcanie sprzedaży ekologicznych przteworów?...Powodzenia

  • violonia84

    violonia84

    19 sierpnia 2014, 21:18

    To prawda wygląd ma znaczenie i to bardzo :) więc kochana spinamy się i walczymy o lepsze jutro o prace o dziecko o marzenia o zdrowie ........

  • Kociiak

    Kociiak

    19 sierpnia 2014, 21:02

    Hym.. no fakt wygląd ma znaczenie, zwłaszcza przy pracy z klientem. Ja nie pracuje z klientem.. i u mnie na korytarzach można spotkać od jednej skrajności w druga skrajność wagową, z wiekiem podobnie.. od 20-stek do babć ;) z ubiorem też..od czarownic do czarodziejek ;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.