Coraz bardziej pada, a w rowach wody przybiera, już coraz więcej, przypomina mi się powódź z kilku lat wstecz. Oj było nie ciekawie wtedy. Zimno więc wskoczyłam pod kocyk z gorącą owocową herbatką z dodatkiem świeżej mięty, ale ja to za długo nie poleżę, więc wymyśliłam, że upiekę jakieś ciasto, nie bardzo było z czego, ale takie właśnie z niczego najlepiej smakuje Więc częstować się po kawałku, ja już trochę wmłuciłam , albo z nudów, albo za rogiem czai się @, któż to wie
Jeszcze znalazłam filmik, który wrzuciłam z telefonu na you tobe widok z mojego balkonu.Droga, ogródek i całe podwórko zalane. To był rok 2010 i oby się tego roku sytuacja nie powtórzyła.
*Kiepska jakość bo telefon był wtedy kiepski.
NaDukanie
15 maja 2014, 19:40Jak my mamy sie odchudzać jak ty nas tak kusisz tym ciastem ;) a co do deszczu to ani sie obejrzysz a przestanie padać :) zobaczysz
Alicja...ala2345
15 maja 2014, 19:22To ja się częstuję dwoma kawałkami ciacha, jeden dla mnie drugi dla Mojego Lubego co siedzi mi za plecami i zerka w monitor:)
Grubaska.Aneta
15 maja 2014, 19:26Proszę proszę, dla każdego starczy, a jak braknie to dopiekę;)
anik198627
15 maja 2014, 19:22ciasto pyszne :) częstuję się - biorę ze 2 kawałki odrazu :)
Alicja...ala2345
15 maja 2014, 19:21Trzeba być dobrej myśli, że jednak szybko przestanie padać i przywita nas cieplutkie słoneczko.
konwalijkaMala
15 maja 2014, 19:19Ale kusisz tymi słodkościami:) ja już po @ więc smaki na słodkie na szczęście minęły. Osobiście też już mam dość tej fatalnej deszczowej pogody
Nicolaa1979
15 maja 2014, 19:17Ty to zawsze coś wymyślisz pysznego kiedy nie jesteś zajęta ogrodem, a filmik obejrzałam, i mam nadzieję że tego lata nie spotka Was podobna sytuacja:(
Grubaska.Aneta
15 maja 2014, 19:30Tez mam taką nadzieję, choć nie widać by miała być jakaś poprawa w pogodzie :(
marii1955
15 maja 2014, 19:06Zjadła bym kawałek Twojego ciasta , a niech tam - częstuję się ... mmniaammm - pyyycha :) Dziękuję :) Obejrzałam filmik ... straszne rzeczy mogą wyrządzić takie właśnie deszcze , OBY NIGDY WIĘCEJ ... Jedna z Vitalijek wstawiła zdjęcia podtopienia (a w sumie zalania) jej domu , ogrodu ... masakra to jest ... u niej woda sięgała prawie pod dach , a wielkie tuje były zalane po czubki , zapora puściła i gotowe ... siąść i płakać ... też panicznie się boi powodzi i nie dziwię się Wam . Człowiek pielęgnuje , wkłada mnóstwo czasu i pieniędzy w swoje obejścia , a tu w ciągu minut wszystko zamienia się w błoto - eeech . Deszczu przestań padać !!! Całusek :)
Rakietka
15 maja 2014, 18:58Ale ciacho!
samotnicaaa
15 maja 2014, 18:31Prosze o przeslanie kawalka ciasta:-)
Margarytka02
15 maja 2014, 18:29Dziękuję za sałatkę, ja też często jak są ulewy to tak mam, cały ogród zalany prawie po kolana a potem ta woda wsiąka i a mam ją w piwnicy. To jest wysoka piwnica i stoją tam szafy i różne pólki, teraz stoją na cegłach. Do mnie to koszmar bo przeważnie ja jestem tylko zalana, bo sąsiedzi podzwigali boczne drogi i zatamowali przeplyw naturalny wody. Wolę o tym nie myśleć bo to dla mnie wielka trauma, bo zawsze jestem z tym sama. Jeszcze jedna prośba jak będziesz miała chwilkę czasu , to podeślij mi przepis na te ciasto na twoim stole. Wygląda prosto i pysznie i widać, że ze swojskich jajek. Z góry dziękuję!!!
Grubaska.Aneta
15 maja 2014, 18:48Tak ze swojskich :) a przepis jest taki. Upiekłam biszkopt z 8 jajek przekroiłam na pół, nasączyłam lemoniadą. przełożyłam kremem i polałam czekoladą, a krem zrobiłam tak, wymieszałam w garnku 4 żółtka+ 3/4szkl. cukru+łyżka maki ziemniaczanej+1,5łyzki maki pszennej+1 cukier waniliowy+ 35ml mleka, zagotowałam, wystudziłam utarłam kostkę masła dodałam ten zimny budyń, nadal ucierając wlałam kieliszek nalewki pomarańczowej (może być wódka lub rum) i to wszystko:)
judipik
15 maja 2014, 18:15Ale Was wtedy zalało. Oby tym razem tak nie było. A ciacho wygląda przepysznie i pewnie jeszcze lepiej smakuje. Pozdrawiam.
KingaTakToJa
15 maja 2014, 18:15Ojej jak apetycznie! Takie ciacho na deszczowe dni jest wrecz obiwiazkowe! Smacznego;)!