Co tu pisać kiedy pogoda psuje szyki, zmienia nastrój i samopoczucie. Chodzę ospała i bez werwy. Z prac ogrodowych to mogłam sobie jedynie pozwolić w tym deszczu na plewienie pomidorów i ogórków w szklarni. Pomidorki już kwitną Jedynie nad czym ubolewam to pewnie przez tą deszczową pogodę ceny truskawek mocno wywindują w górę, a ja zawsze zaopatruję się w ogromne zapasy truskawkowe, więc pewnie pójdzie po kieszeni Z innych spraw... szaleje w rodzinie ospa wietrzna, na którą ja jeszcze nie chorowałam i raczej nie chciałabym chorować. Podobno człowiek się cały drapie i dochodzi do tego wysoka gorączka męcząc się tak przez 2 tygodnie, nic przyjemnego. Już na samą myśl o ospie zaczynam się drapać. Pierwszy raz spóźnia mi się @. Zazwyczaj miałam tak rozregulowaną że dostawałam ją co 2 tygodnie, a teraz mija 30ty dzień a jej jeszcze nie ma Na pewno nie ciąża, tego jestem pewna mimo że była by to najwspanialsza wiadomość roku . Czekam na słońce, podobno ma zawitać dopiero niedzielą.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
angelisia69
15 maja 2014, 12:06hehe to zabieraj pare promieni ode mnie,ale nie za duzo zlapiesz bo czesto zachodzi :P Wiesz ja przedwczoraj kupowalam truskawy to 18zl za kg,ale stanieja jeszcze napewno.Kurde nie mialas ospy?To wspolczuje,ja wszystkie te chorobki przeszlam jako dziecko,wiec juz sie nie mam co martwic.Ale pamieta jak musialam siedziec w domu cala w masci i zero drapania bo blizny zostaja :P A @ sie nie stresuj bo wtedy jeszcze bardziej sie spoznia
Grubaska.Aneta
15 maja 2014, 17:19Miałam jedynie różyczkę jak się urodziłam, a ospy i świnki jeszcze nie miałam
eva.system
15 maja 2014, 12:00u nas na poludniu bardzo duze opady
mmMalgorzatka
15 maja 2014, 11:58podaj mi przepis na kieszonki drobiowe nadziane farszem pieczarkowo-mozzarellowym
Grubaska.Aneta
15 maja 2014, 17:22Przepis z głowy, z tego co miałam akurat w lodówce:) tak na 3 pojedyncze rozbite filety drobiowe użyłam farszu z 30dkg startych na grubych oczkach tarki pieczarek, do tego jedna kulka mozzarelli tez startej na tarle o grubych oczkach, do tego łyżka masła, trochę soli i pieprzu świeżo zmielonego+ garść posiekanego świeżego lubczyku, wszystko razem zagniotłam i rozsmarowywałam na rozpitym filecie, składałam na pół, panierowałam i smażyłam, potem chwilę podpiekłam w naczyniu żaroodpornym i gotowe :)
Rakietka
15 maja 2014, 11:58No deszczyku mogłoby byc mniej ;)
ellysa
15 maja 2014, 11:47ja przechodzilam ospe w wieku 30 lat...na szczescie bardzo delikatnie sie ze mna obeszla:))
MamaJowitki
15 maja 2014, 11:33czekam rowniez z toba na sloneczko, ja wczoraj jedynie troche kory moglam wysypac. moje pomidorki tez delikatnie kwitna. Ospa fakt niep rzyjemna a podobno im czlowiek straszy tym gorzej przechodzi, Jowi goraczke miala chyba 2-3 dni i podobno ja nie swedzialo :P
wiola7706
15 maja 2014, 11:31Na ospę najlepiej w mlodszym wieku zachorować. ale jak dopadnie, da radę przeżyć. bywają gorsze choroby. Nie martw się na zapas.Oby Cię nie złapało. Okres spóźnia Ci sie tylko troszkę, napewno wkrótce dostaniesz. a pogoda faktycznie okropna. u mnie jeszcze nie pada ale wieje okropnie i nie jest fajnie na dworku
samotnicaaa
15 maja 2014, 11:30Ospa moja zmora wysypalo mnie jak bylam nad morzem na wakacjach, rodzice korzystali z urlopu a ja smarowachal to cholerstwo wychodzac czasem na balkon tylko. Jak bylam u lekarza to lekarka powiedziala ze jak 20 lat pracuje nie widziala takiego wysypanego czlowieka z ospa jak ja...
Malinka38757
15 maja 2014, 11:12Ospa mi nie groźna bo już przechodziłam ale pozarażałam wtedy nią wszystkich w moim domu;p No pogodna nie nastraja rzeczywiście do aktywności, ja najchętniej zaryłabym się pod koc:d
sobotka35
15 maja 2014, 11:11U mnie nie pada.Wpadniesz popielić?:)))Mi się taaaak nie chce;)Ospa u dorosłego człowiek,to żadna przyjemność,więc trzymaj się z daleka od chorych,czy też tych,którzy mają z nimi styczność.Miłego dnia:)