ale tamta chudzina to moja siostra :P moja fota jest tylko w avarcie
aneczka102
24 września 2009, 09:20
Hm, pewnie w wodzie siedział. A karłowatego hipcia widzieliście?? One są takie słodkie!! A pani hipcia karłowata urodziła w czerwcu małą hipcię - wychodzi mini hipcia karłowata :) - super była!!
hatezit
24 września 2009, 09:13
o tej starości to mi nie mów bo przypominam sobie rozmowy w toku i co mówią dziewczyny o takich co są ok 30 lat. Pisałem u siebie w pamiętniku.
aneczka102
24 września 2009, 09:10
Hmmm, a może to kwestia gatunków - np słonie są afrykańskie i indyjskie - i któreś z nich są o wiele większe od tych drugich (nigdy nie pamiętam, które). Poza tym Hipek (ten normalny, nie karłowaty) był olbrzymi!! Fajny taki :).
oj jak bylam w zoo to jakoś nie zwróciłam uwagi, że zwierzaki sa małe... ale surykatki zawsze pozują...a ten miś jest wypchany? mój album z zoo: http://picasaweb.google.com/ugasienica/ZOOKrakow# Zapraszam :)
iwoncita
24 września 2009, 08:52
zwierzęta nie wyglądaja na pocieszone..ja mysle ,że są malutkie ponewaz są właśnie pozamykane...i nie dorastają tak jak ich "bracia"z wolności:( ale zdjecia fajne...
nie lubię zoo, szkoda mi tych zwierzaków. W Polsce nie mamy pieniędzy na prawdziwe przestrzenie dla zwierząt. W gdańsku widziałam tygrysa w klatce o wymiarach 2X3. Chodził tam i z powrotem, tam i z powrotem... szalony juz. Niedźwiedź też miał mało miejsca i kraty do nieba. Nie dziwota, że w takich warunkach mamay małe, pokurczone, matowe, biedne zwierzaki. Jak nas nie stać, nie powinniśmy krzywdzić tych zwierzaków. Al eto tylko moje zdjanie. Miłego dnia!
Brzoskwinkaa
24 września 2009, 10:07ale tamta chudzina to moja siostra :P moja fota jest tylko w avarcie
aneczka102
24 września 2009, 09:20Hm, pewnie w wodzie siedział. A karłowatego hipcia widzieliście?? One są takie słodkie!! A pani hipcia karłowata urodziła w czerwcu małą hipcię - wychodzi mini hipcia karłowata :) - super była!!
hatezit
24 września 2009, 09:13o tej starości to mi nie mów bo przypominam sobie rozmowy w toku i co mówią dziewczyny o takich co są ok 30 lat. Pisałem u siebie w pamiętniku.
aneczka102
24 września 2009, 09:10Hmmm, a może to kwestia gatunków - np słonie są afrykańskie i indyjskie - i któreś z nich są o wiele większe od tych drugich (nigdy nie pamiętam, które). Poza tym Hipek (ten normalny, nie karłowaty) był olbrzymi!! Fajny taki :).
Slonko1987
24 września 2009, 09:07Fajne zwierzątka :)
hatezit
24 września 2009, 09:06dziekuję za życzenia, ale co z górki????
Brzoskwinkaa
24 września 2009, 09:03oj jak bylam w zoo to jakoś nie zwróciłam uwagi, że zwierzaki sa małe... ale surykatki zawsze pozują...a ten miś jest wypchany? mój album z zoo: http://picasaweb.google.com/ugasienica/ZOOKrakow# Zapraszam :)
iwoncita
24 września 2009, 08:52zwierzęta nie wyglądaja na pocieszone..ja mysle ,że są malutkie ponewaz są właśnie pozamykane...i nie dorastają tak jak ich "bracia"z wolności:( ale zdjecia fajne...
Aziya
24 września 2009, 08:44nie lubię zoo, szkoda mi tych zwierzaków. W Polsce nie mamy pieniędzy na prawdziwe przestrzenie dla zwierząt. W gdańsku widziałam tygrysa w klatce o wymiarach 2X3. Chodził tam i z powrotem, tam i z powrotem... szalony juz. Niedźwiedź też miał mało miejsca i kraty do nieba. Nie dziwota, że w takich warunkach mamay małe, pokurczone, matowe, biedne zwierzaki. Jak nas nie stać, nie powinniśmy krzywdzić tych zwierzaków. Al eto tylko moje zdjanie. Miłego dnia!