Dzień piękny słoneczny, więc wywlekłam kołdry i poduchy na balkon. Myślałam, że już choróbsko odpuściło ale dupka blada męczy mnie wodnisty katar, teraz doszedł jeszcze mokry kaszel, w nocy miałam sny związane z wodą i strachem przed lataniem (podróż samolotem i strach że nastąpi awaria na środku oceanu), na szczęście w realu sytuacja mnie jeszcze nie zmusiła żebym musiała wsiadać do samolotu. No i wczorajszy zakup odkurzacza do mechanicznego czyszczenia dywanów na mokro sąsiadce, której tak się spodobał mój sprzęt piorący, że musiałam z nią wczoraj jechać do AGD/RTV i kupić identyczny. A dziś obiecałam że nauczę jej obsługi tego cacka, bo to starsza kobieta i nie chce czegoś na wstępie popsuć, więc czeka mnie pranie dywanu, kolejne myślę już sama umyje. No to tyle z wodnych informacji.
***
Wieczorem robiłam pyszne żytnie cebularze z tego przepisu KLIK wyszły obłędne, mimo że czasochłonne ale warto je było zrobić, także polecam. Przygotowałam sobie też na dzisiejsze II śniadanie galaretki wiśniowe z wiśniami i domowym jogurtem naturalnym mniaaam Dziewczyny w mojej grupie już wczoraj widziały te smaczne frykasy, a dziś pokazuję Wam. A propo grupy jeśli ktoś ma ochotę dopisać się do niej i brać aktywny udział w dyskusjach to zapraszam " Pogaduchy grubasek walczących z otyłością"
***
U mnie czas wiosenny to czas imprez, grryy i co za tym idzie suto zastawionych stołów. Zaczynając od Świąt, poprzez imieniny szwagra, moje urodziny i co się jeszcze wczoraj dowiedziałam, że jesteśmy zaproszeni na grillowanie majowe do kolegi Mojego W. Będę się starać by nie wywijać żadnego numeru jedzeniowego. Ogólnie na święta osobiście nie będę obładowywać kuchni w nie wiadomo ile smakołyków. Tradycyjnie będzie wielkanocne śniadanko z tego co poświęcę w koszyczku, upiekę jakieś dwa ciasta i dwa rodzaje sałatek, bez szaleństw w przeciwieństwie do Świąt B.N. bo zazwyczaj to my na Wielkanoc jeździmy w gości, a w Boże Narodzenie do nas się zjeżdżają.
***
No to przejdźmy do menu:
Śniadanie:
Mimo że na talerzu 4 żytnie cebularze, zjadłam je 2 sztuki robione z tego przepisu KLIK
II Śniadanie
Galaretka wiśniowa z wiśniami i domowym jogurtem naturalnym
Obiad
Talerz bigosu z wędzonką, suszonymi śliwkami, podlane czerwonym winem+kromka żytnia
Podwieczorek
Koktajl z wiśni i gruszek
Kolacja
2 jajka sadzone w obroży paprykowej+ bułka pełnoziarnista
+2,0 L wody
mafre
26 marca 2014, 16:10ale smakowitości :))
samotnicaaa
26 marca 2014, 15:35Zajrzalam tu jeszcze raz i glodna jestem
martini244
26 marca 2014, 14:44Ja panicznie boje sie lata a niestety musze kilka razy do roku i z kazdym razem jest gorzej;/Fajne jedzonko:)
emigako
26 marca 2014, 14:44Nie wierzę ! To wszystko ma nie całe 1200 kal ? Wygląda obłędnie ! Ładnie to wszystko podajesz, pewnie dzięki temu smakuje podwójnie :).
MIPU91
26 marca 2014, 13:40hehe u nas to od postu się zaczynają imprezy zaczeło sie od imienin mojej mamy , a tamtą sobotę mój chrzestny miał imieniny, potem ciotka , święta i mojego taty imieniny i szwagierki hehe:] i fajne menu galaretka super wygląda:],a taki odkurzacz na pewno fajny jest:]
ewela22.ewelina
26 marca 2014, 12:18alez smacznie:D kochana jak uzyskujesz domowy jogurt?:)
Sandraa94
26 marca 2014, 12:07No to rzeczywiście Wielkanoc niedługo a czemu jesteś przeciwniczką zmywarek ? ;-)
samotnicaaa
26 marca 2014, 10:18Ja tomsie boje wielkanocy u mnie zawsze siedzimy w chacie imsie nudzimy co niestety sprzyja żarciu:-\
rynkaa
26 marca 2014, 10:18świetna ta galaretka :) Twój wpis uświadomił mi, że Wielkanoc tuż tuż :)
Margarytka02
26 marca 2014, 10:16Aniu dzięki za informacje dotyczące firan. Przydałaby mi się taka sąsiadka oj przydała. Zauważyłam, że vitalijki to same i miłe, pracowite i uczynne dziewczyny. Szkoda, że obok mnie nie mieszkają tacy sympatyczni ludzie. Pozdrawiam
AnnaSpelniona
26 marca 2014, 10:15oj ja tez nie szaleje ze swietami .....bardziej planujemy jakis wypad dokas !!!! a co do basenu tou mnie od 7-9 -kossztuje 5 zl ale juz po 9 koszt to 8 zl ! wiesz na jednego tojeszcze jest ok ale wiecej to juz idzie cena no i musisz doliczyc ze ja 1 h plywam a potem suszenie i prysznic hihi wiecsrednio rano wynosi mnie 6-7 zl a wieczorem 10 w wykend jest drozej . wystarczy ze wejdziesz na strone plywalni tam sa cenniki ! aaaa ile taki odkurzacz kosztuje i czy sie oplacva???sofy tez czysci?
MamaJowitki
26 marca 2014, 10:02nie ma czasu na odpoczynek okna na umycie czekaja :)
jolakosa
26 marca 2014, 09:53super , może kiedyś też zrobię takiego cebularza
johana78
26 marca 2014, 09:52ja Wielkanoc raczej w gościach
Koko.Loko
26 marca 2014, 09:47Dzięki za przepis na cebularze - na pewno wykorzystam, bo uwielbiam takie rzeczy :)
MamaJowitki
26 marca 2014, 09:25smacznie u CIebie, mnie w wielkanoc czekaja impreza z okazji chrzcin mam nadzieje ze dam rade :D