Aż nie wiem co powiedzieć :)
Radość była, jest i będzie - chłopiec czy dziewczynka - TO I TAK SZCZYT MOICH MARZEŃ.
Ale jednak jestem w szoku :)
Ba, w tym szoku byłabym niezależnie od płci, bo to jednak coś nowego, taki nowy etap ciąży :)
Otóż:
BĘDZIEMY MIELI DZIEWCZYNKĘ :)
moje niedowierzanie sięga zenitu.
nawet nie jestem w stanie zliczyć ile razy pytałam lekarza czy aby na pewno.
poza tym w momencie kiedy usłyszałam ''DZIEWCZYNKA'' przestało docierać do mnie cokolwiek.
Lekarz opowiadał mi o wadze, wzroście ale ja nic nie pamiętam.
Szok nad szokami :)
Teraz mamy jeszcze około 15 tygodni na oduczenie się nazywania brzucha synkiem :)
Marzenia o chłopcu zostawiamy na później.
Będzie córeczka, najukochańsza istota pod słońcem :)
Byłam tak pewna chłopca, że nikt mi nie wierzy w tą dziewczynkę :)
W momencie gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży zamarzyłam o dziewczynce.
Ale jednak podeszłam do tego tak bardziej rozsądnie i powiedziałam: pierwszego chciałabym chłopca!
Marzenie wspaniałego człowieka - mojego taty, mieć wnuka.
I to o tacie pierwszym pomyślałam leżąc u lekarza i patrząc w monitor gdzie ja - zwykły człowiek, widzę, że ten Dzieć to dziołcha.
Każdy nam życzył chłopca, bo brakuje ich w naszym otoczeniu.
Wszędzie róż, róż, róż - po prostu same kobitki.
Dla mnie jest tak okej, może jakbym miała już pięć córek to czułabym się zawiedziona.
Po prostu cieszyć się cieszę niemiłosiernie :)
Mój D. tylko się śmieje, że on to ma talent, bo zrobić dziurę w dziurze to nie byle jaka sztuka! :)
kicia929
12 lutego 2014, 23:37GRATULACJE :) :D
czekoLidia
12 lutego 2014, 23:32No to gratuluje :-)
NeedToBePerfect
12 lutego 2014, 23:22Gratuluję! Super, córeczka- marzenie :) A tatuś jak już się urodzi to pewnie oszaleje z radości :D