bardzo dziekuję za tyle miłych słow
Dzisiaj teoretycznie mam urlop ale musze isc na troche do pracy, a potem jedziemy z córka do neurologa
Jedziemy pełne optymizmu bo od listopada nie miała juz ataku co nas bardzo cieszy
Córka zdecydowała sie jednak ubiegac o stopien niepełnosprawnosci bo twierdzi ze jest duzo ofert pracy jezeli ma sie takie orzeczenie, a ona i tak nie wszystkie prace w zwiazku z padaczka moze wykonywac
Jest dorosła jej decyzja.
Jedzie z nami mój 75letni tata:-)
Bo lubi, a jest to dosyc daleko hehe
Wiec przy okazji bedzie rodzinna wycieczka krajoznawcza
Jeszcze raz dziekuje za wszystkie komplemety
MargotG
7 lutego 2014, 07:15lubię takie rodzinne "wycieczki"... tylko u mnie rodzinne zwykle kończą się sam na sam z Kozą... :) wiesz Karinka, chyba Twoja córka ma rację. Biorąc pod uwagę sytuację na polskim rynku pracy, to chyba faktycznie korzystnie jest mieć orzeczenie. Sama wiesz, że pracodawcy też mają z tego profity... Ja cały czas jestem od wrażeniem twoich wymiarów.... marzenie...
motylek278
7 lutego 2014, 06:39Trzymam kciuki aby wszystko Wam się pomyślnie ułożyło.
Rozzi
7 lutego 2014, 05:40:))udanego dnia:)))