smętna i niedowierzająca "o! kurvva!" wyrwała mi sie dzisiaj w przedświcie, gdym stanęła na wadze
w potem stałam i stałam w stuporze, oczom własnym nie wierząc
i nagła panika myśli - że to przecież niemożliwe, że przecież wiem ile i co jem, i ile piję, i że słodyczami się nie opycham, no że jak to!?
WAŻĘ NAJWIĘCEJ OD PONAD 4 LAT
więcej niż gdy przyszłam na vitalię
na wadze w dzisiejszym przedświcie zobaczyłam 64,8 kg
a teraz sobie stąd idę
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
baja1953
30 stycznia 2014, 09:20Jolu!! Ważysz prześlicznie!! zapewniam!! zapewniam!! masz wagę przecudną, tyle ja to bym chciała mieć, niby 65 , ale jednak mniej...Pocieszyłam Cię? Cmok, szczuplaku))