CZEŚĆ!!
Pisałyście, że jestem odważna bo spróbowałam ślimaków.
Dla mnie to nie był wielki wyczyn :D
Ślimaki jakoś mnie nie obrzydzały aż tak bardzo.
Pokażę Wam za to czego nigdy w życiu nie wzięłabym do ust!
JESZ...?
JESTEŚ WRAŻLIWY I ŁATWO CIĘ OBRZYDZIĆ?
WYJDŹ! NIE PATRZ!
1. Smażone pająki
"Smażony pająk jest regionalnym przysmakiem w Kambodży. W mieście Skuon serwują smażone pająki jako specjalną przekąskę dla turystów."
Nienawidzę pająków pod żadną postacią!!
2. Czernina
Zupa z krwi. No nie. Nie zachęca.
3. Ozory
Nie, nie. nie wiem czemu, ale nie!
4. Żadnych robaków, jadalnych larw ani innych insektów oczywiście.
KOMUŚ PIZZY?
5. Jądra byka
tutaj smażone i panierowane.
wyglądają prawie jak skrzydełka z KFC :D
Tu wersja surowa:
A TERAZ ZAGADKA!
Co to jest?
....
....
....
....
Smaczne?
Apetyczne?
Pewnie, lubimy nuggetsy z Maka!
A to wyżej to MOM- mięso odzielone mechanicznie, z których one powstają.
Przeczytałam jeszcze to i totalnie mnie obrzydziło.
To się podaje małym dzieciom!
A FE!
Dobra! Kończę ten wpis bo jeszcze trochę a stracę apetyt na obiad i na dodatek zwrócę śniadanie.
PA ;*
MsCandy13
30 sierpnia 2013, 13:44Bleeeeeeeeeeeeee :/
malutka1812
30 sierpnia 2013, 13:15aż mi obiad podszedł do gardła o fujjjjjjjjjjjj a nugetsów to moje dziecko już chyba nigdy nie dostanie ... bleeeee
owsiana1993
30 sierpnia 2013, 12:50oglądałam kiedyś taki program o ekstremalnym jedzeniu także słyszłam już o wszystkich tych ciekawostkach :D
dariak1987
30 sierpnia 2013, 12:47na widok ozorów mnei zemdliło oO
Tysiia
30 sierpnia 2013, 12:25jadłam kiedyś ozorki u Ciotki w jakiejś potrawie, ale były fajnie zrobione i naprawdę smaczne. Reszty bym tez nie zjadła!
88sweet88
30 sierpnia 2013, 12:00hehehe te pajaki to moze jeszcze bym sprobowlaa lubie probowac roznych rzeczy ale te jadra byka blehhhhhhhhhh hehe jak sobie pomysle ze w nich jest sperma hehehe i te ozory fujjjj..
lecter1
30 sierpnia 2013, 11:59Fu!!
monada
30 sierpnia 2013, 11:57a wygląda jak Marshmallowki :)
zakompleksiona113
30 sierpnia 2013, 11:56O fuuuu
sQzmeee.
30 sierpnia 2013, 11:54łoooo też bym tego do ust nie włożyła masakrizo ;D
soraka
30 sierpnia 2013, 11:28nie jem nic z maka nie jadam i nie zamieżam jeść i jestem y tego dumna :) jedyny fast food jaki jem to kebab :? ale a=sama zaczęłam robić więc dużo zła nie ma :P
vitalia92
30 sierpnia 2013, 11:21nuggetsy ;d raz ich sprobowalam i powiedzialam, ze smakuja jak mielona parowa ;d i nigdy wiecej, nie byly one z Maka, ale to samo okropienstwo... a moja sis czesto sobie zamawia do domu taki zestaw z nuggetsami ;/ ble
lemoniadka
30 sierpnia 2013, 11:19aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ! Dziękuję Ci bardzo. praktycznie do niedawna prawie co drugi dzień atakowałam jakiś fast food.... mam ochotę wypluć wnętrzności błeeeeeeeeeeeeeeee
ania14021994
30 sierpnia 2013, 11:04o fuj ! okropieństwo ! też bym nie zjadła ;-)
PannaPaulina
30 sierpnia 2013, 11:03ja nie jem jeszcze tatara z sokołowa :P
izkae
30 sierpnia 2013, 10:58w życiu bym nie zjadła tego co tu pokazałaś :o po zdjęciach jeszcze bardziej w tym się utwierdziłam :P trening w wodzie faktycznie daje lepsze efekty, bo opór powoduje, że trzeba zużyć więcej energii a co za tym idzie- wiecej spalamy tłuszczu :D warto spróbować, a może akurat dasz radę? ;) miło by było na zakończenie wakacji uporać się z wodnym wyzwaniem :D buziaki
krolowamargot1
30 sierpnia 2013, 10:54hm, nie jem miesa od lat, więc żadna z Twoich "propozycji" mnie nie zniesmaczyła specjalnie. Dla mnie tak samo niejadalne są schabowe, pierś z kurczaka, czy pieczone prosię.
F0rest
30 sierpnia 2013, 10:52ja bym zjadła wszystko, pająki, robaczki mmmm..... :)
kawuka
30 sierpnia 2013, 10:47to zdjęcie różowego czegoś to na pewno nie nuggetsy z Maca - to wkręt od dawna krążący po necie. nuggetsy mają normalną strukturę mięsa z kurczaka, a nie różowej masy w panierce, co nie zmienia faktu, że są niedobre. za to ślimaki dobrze zrobione są pyszne, też jadłam :)
pasiastaaa
30 sierpnia 2013, 10:36ooo mamy podobnie :) chociaż może skusiłabym się na jakieś azjatyckie przysmaki typu robal... :D tak podrobów żadnych nie tknę, FE! ślimaki są przepyszne, tak samo owoce morza, małże - te mogłabym jeść na kilogramy