Cześć kochane!
Z góry przepraszam, że wczoraj nie dodałam wpisu, ale miałam młyn w domu. Najpierw poranne ćwiczenia, później sprzątanie 2 pięter, zbieranie porzeczek, gotowanie obiadu i przygotowywanie miejsca do ogniska. Ostatecznie wieczorem miałam trochę wolnego czasu, ale spędziłam go ze znajomymi i oczywiście bezlitosnymi komarami na łonie natury. Wspaniałomyśli postarali się o coś mniej tłustego, czyli mięso drobiowe. Byłam w siódmym niebie ;) Białe pieczywo i piwo sobie darowałam. Już sam zapach tego drugiego wzbudzał we mnie wstręt. Także kolejny sukces.
Dziś troszeczkę chłodniej. Po małym treningu postanowiłam zasiąść i poczytać, co ciekawego się u was dzieje. Zamieszczam przy okazji fotki mojego jedzenia.
Menu:
Śniadanie:
Twarożek domowej roboty z warzywami+kromka żytniego razowego
II śniadanie:
końcówka twarogu półtłustego z brzoskwinią, pestkami dni i truskawkami
Obiad:
leczo (cukinia, marchewka, pomidor, papryka cebulka i kalafior)+pierś z kurczaka
Podwieczorek:
surówka z warzyw, skropiona oliwą z oliwek
Kolacja:
rybka + surówka z kiszonej kapusty i marchewki
Kolacja II (dla mamy):
Orkiszowy omlet z miodem, cynamonem i morelami
Chciałabym przedstawić Wam też moje dzieło w różnych fazach.
Prosty placek z porzeczkami, posypany cukrem pudrem.
Zajadała się nim cała rodzina i wszyscy byli zachwyceni. ;)
I jeszcze przepyszne zbiory:
Porzeczki i truskawki.
Aktywność:
Skalpel II, brazylijskie pośladki cz. 1 i cz. 2, Mel B pośladki, ćwiczenia na brzuch 2x 10 min, 6minutówki Ewy x6 + bieg.
***
Trzymajcie się i nie poddawajcie!
Dwutlenek węgla.
DepthOfSelf
7 lipca 2013, 22:07Przepis prześlę rano, muszę poszukać w zeszycie :)
madzia0308
7 lipca 2013, 22:05Miały być lody... ale mojego chłopaka gardło bolało to poszliśmy na te polędwiczki... ale wiesz co;D? pyszne były;D
DepthOfSelf
7 lipca 2013, 21:49Hahahaha ;) Zazdroszczę niezmiernie! Ale chciałabym mieć swój krzak i ogród!!!
madzia0308
7 lipca 2013, 21:46Jejku jakie cudne ciasto;) i całe menu pyszne ;) oj dzisiaj nagrzeszyłam... miłego wieczorku;)
better.faster.stronger
7 lipca 2013, 21:34Nie ma sprawy, dodam zdjęcia! :) Czekam tylko na baterię do aparatu która ma przyjść pocztą,bo jej zapomniałam na wyjeździe :D
better.faster.stronger
7 lipca 2013, 21:33To wszystko wygląda tak smacznie ! :D
DepthOfSelf
7 lipca 2013, 21:26Mmmm... smakowicie się zrobiło. A za świeże owoce, takie prosto z krzaka, dałabym wiele!
Agacia280
7 lipca 2013, 21:25Mniam ;)
jusiakowa93
7 lipca 2013, 21:10Nie ma to jak świeże owoce