Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trochę o jedzeniu (fotooo), ćwiczeniach i
szczęściu


Witajcie!!! 

Wiecie co?!?!
Jestem mega szczęśliwa!!! a moje zadowolenie rośnie wprost proporcjonalnie do pogody za oknem!!! Chce mi się śpiewać, tańczyć, krzyczeć, skakać!! 

Pozwólcie, że uściskam Was z tej radości!



Mocno, mocno, mocnooooooooooo!! 

Jestem osobą, która zamiast rzeczy materialnych woli kolekcjonować wspomnienia. 
I już w ten weekend majowy będę mogła odhaczyć kolejne miejsce na mojej liście "musisz tam być!" :)

Chciałabym przesłać Wam chociaż trochę tej energii, która jest we mnie :D
Czuję, że przebiegłabym maraton!! To co?? BIEGNIEMY?? 



Pędźmy przed siebie po piękną sylwetkę tego lata!!! 

Jesteście ze mną?? 

Ćwiczę: 
- 10minutówki z Mel B głównie na nogi i brzuch
- kręcę hula hop co najmniej pół godziny dziennie
- dzisiaj zrobiłam 13dzień wyzwania przysiadowego, czyli 80 jest już za mną

Jem: 
- zdrowo, w rozsądnych ilościach, wtedy gdy poczuję głód

I ja się obrażę jeśli będziecie się głodzić!!!
Nie tędy droga. 

Co jemy? 

na pewno śniadania



zdrowe obiady
(tak, tak, jestem maniaczką oliwek!!!)



zdrowe kolacje


I CIASTO!!! 
(chociaż na diecie należy zachować szczególną ostrożność bowiem czasami mogą wystąpić efekty uboczne) 


Czego nie jemy?? 
- wody, herbaty, kawy, soków - tak wiele osób myli je z posiłkami!! 

Wszystko inne dozwolone w odpowiedniej ilości i częstotliwości w zależności od produktu. Chociaż ja osobiście od dwóch lat nie ruszyłam i nie chcę ruszać: 
a) chipsów
b) jedzenia z przydrożnych, przydworcowych budek (zapiekanki, hamburgery, hot dogi itp...) 



A tymczasem za 13 dni....


<3!

  • Joanna0071

    Joanna0071

    18 kwietnia 2013, 08:53

    Energia jak z wiadra wylała mi się przez monitor ile Ty jej tam masz. Super wpis :) Również zgadzam się z tobą w 100 :)%. Ja też zbieram wspomnienia bo tylko je będę mogła za sobą zabrać :)

  • ita1987

    ita1987

    18 kwietnia 2013, 08:50

    Miło czytać tak pozytywny wpis... Normalnie humor mam lepszy... :-) pozdrowienia ;-)

  • nastolaatka

    nastolaatka

    18 kwietnia 2013, 08:10

    mm, zjadlabym oliwki. pozdrawiam :-)

  • Julia1993

    Julia1993

    18 kwietnia 2013, 07:19

    Zazdroszcze ...;) super! Trzymaj się kochana ;D

  • Ilona27

    Ilona27

    18 kwietnia 2013, 07:11

    A wiec miłego weekendu;) Baw się dobrze;)

  • nulla87

    nulla87

    18 kwietnia 2013, 06:28

    racja, nie raz sie spotkalam z czyms takim w pamietnikach : II sniadanie - kawa. masakra, po prostu ;) dobre myslenie masz, wszystko z glową!

  • LadyFit22

    LadyFit22

    17 kwietnia 2013, 21:55

    uwielbiam czytać Twoje wpisy;)są takie...hm jak je określić..życiowe,zabawne,lekkie;)Kraków-byłam parę razy bo mieszkam nie daleko ok 2h autobusem-piękne miasto;) buziaki;*trzymaj się;)

  • .Piugeth.

    .Piugeth.

    17 kwietnia 2013, 21:30

    bleee :D ych, aż mnie skrzywiło ;D

  • .Piugeth.

    .Piugeth.

    17 kwietnia 2013, 21:26

    inne smaki mam po prostu :D gorycz mnie odrzuca, za to uwielbiam wszystko, co kwaśne :D cytrynę mogę zjadać jak mandarynki :D kwaśne żelki mniam :D jedyne czego nie lubię kwaśnego to sosów :D (typu sos do spaghetti itp :D)

  • Piczku

    Piczku

    17 kwietnia 2013, 21:24

    bo u mnie reszta rodziny wszedzie wrzuca oliwki do sałaty, sałatek, surówek oliwki są wszedzie, znudziło mi się już wygrzebywanie ^^ nawet mój 4 letni bratenek wciaga sam mały słoiczek na raz ;P

  • .Piugeth.

    .Piugeth.

    17 kwietnia 2013, 21:18

    no mój K. lubi przegryźć czasem :D dla mnie to jest tak gorzkie, że jakbym to jeszcze gorzkim piwskiem zalała to już w ogóle... :D

  • .Piugeth.

    .Piugeth.

    17 kwietnia 2013, 21:06

    no ja zamierzam nie skusić się na kiełbaskę, może kawałeczek od mojego K. sobie odkroję :D mojej mamy Facet je oliwki nałogowo. Zawsze mówi, że z oliwkami to jest tak: pierwsza obrzydza, druga jest niedobra, koło 5 to się robi wciągające, a potem to już trudno przestać :D ja zawsze kończę na tej pierwszej, ewentualnie drugiej haha :D chociaż jako dodatek - np na kanapce czy pizzy - podbija smak :)

  • Piczku

    Piczku

    17 kwietnia 2013, 21:05

    ja nie lubie oliwek ale jem, czarne moge powiedziec ze nawet czasem mi smakuja lubie je na pizzy i w makaronach, mniamuśne wszystko i zdrowe :)

  • .Piugeth.

    .Piugeth.

    17 kwietnia 2013, 20:56

    nienawidzę oliwek :D Twojej kolacji też bym nie zjadła ;D ale ogólnie spoko aktywność :D

  • sloneczko1990

    sloneczko1990

    17 kwietnia 2013, 20:16

    Faktycznie ta pogoda daje kopa i motywuje do działania! Pyszny obiad :)

  • Karmelkowaaa

    Karmelkowaaa

    17 kwietnia 2013, 19:51

    ja juz dzisiaj pobiegałam :)

  • Yandelka

    Yandelka

    17 kwietnia 2013, 19:18

    No w sumie ;D mialam na mysli takie codzienne jedzenie ale masz racje ;p

  • Yandelka

    Yandelka

    17 kwietnia 2013, 19:18

    No w sumie ;D mialam na mysli takie codzienne jedzenie ale masz racje ;p

  • PaniCapulet

    PaniCapulet

    17 kwietnia 2013, 19:17

    Zazdroszczę majowoweekendowych planów, bo moje niestety się wzięły i rypnęły i na chwile obecną siedzę w domu :( U Ciebie jak zawsze smacznie i zdrowo, super! Ha, ja też uwielbiam oliwki, ale tylko zielone - mogę zjeść cały słoik na raz, za to czarne są dla mnie paskudne w smaku.

  • Yandelka

    Yandelka

    17 kwietnia 2013, 18:44

    widzisz, znowu nie wspominasz o przekaskach ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.