© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone. Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Valdi4320
mężczyzna, 110 lat
Toruń
sodziaski:)))
wiesz co? chyba się na tę stołówkę skuszę - wikt jest ok :P
śliczne :)
haha ta ostatnia jak nietoperz się trzyma :)
O wróciłeś jednak :)
... piękne fotki, u mnie stołówka z okna musiała przenieść się na żywopłot, bo w mojej kotce budził się bynajmniej nie brytyjski temperament :)
dobry z Ciebie facet:)
jak słodko... ja też chcę takich odwiedzających przy oknie :)
super ..u nas jest karmnik do którego przylatują dzięcioły :):)
jakie fajne maleństwa...
Bardzo ładne :))
Jak świetnie wyszły kolory! Ja też mam codziennie taki widok za oknem:)
nie ma to jak danie na wynos;) chętnych jak widzę nie brakuje
hehhe smacznego;]
to niesprawiedliwe one zrą słoninę i są szczupłe-my po słoninie byłybyśmy gruuube:))
;-)
oj, cos wysokokalorycznie dzisiaj ;-)
piękne :) ja też zawsze wystawiałam sikorkom słoninkę w mrożne polskie dni :)
Mało dietetyczne, heh :-)
:)Valsiu...sikoreczka kukuleczka kuka kuka...chlopca sobie szuka szuka:)hej1:)
hwhwhw72
12 stycznia 2013, 18:49sodziaski:)))
jana2000
10 stycznia 2013, 23:32wiesz co? chyba się na tę stołówkę skuszę - wikt jest ok :P
marti60
10 stycznia 2013, 19:42śliczne :)
marcelka55
10 stycznia 2013, 18:22haha ta ostatnia jak nietoperz się trzyma :)
Papilotta
10 stycznia 2013, 12:28O wróciłeś jednak :)
Windsong
9 stycznia 2013, 21:54... piękne fotki, u mnie stołówka z okna musiała przenieść się na żywopłot, bo w mojej kotce budził się bynajmniej nie brytyjski temperament :)
magda112131
9 stycznia 2013, 21:19dobry z Ciebie facet:)
Megan1989
9 stycznia 2013, 18:41jak słodko... ja też chcę takich odwiedzających przy oknie :)
magdasobejko
9 stycznia 2013, 18:41super ..u nas jest karmnik do którego przylatują dzięcioły :):)
etcetera5891
9 stycznia 2013, 18:00jakie fajne maleństwa...
Jomena
9 stycznia 2013, 17:35Bardzo ładne :))
Hani90
9 stycznia 2013, 17:35Jak świetnie wyszły kolory! Ja też mam codziennie taki widok za oknem:)
niezapominajkaaa
9 stycznia 2013, 17:17nie ma to jak danie na wynos;) chętnych jak widzę nie brakuje
monsia85
9 stycznia 2013, 17:14hehhe smacznego;]
MONIKA19791979
9 stycznia 2013, 16:12to niesprawiedliwe one zrą słoninę i są szczupłe-my po słoninie byłybyśmy gruuube:))
Luvia
9 stycznia 2013, 15:45;-)
MagiaMagia
9 stycznia 2013, 15:36oj, cos wysokokalorycznie dzisiaj ;-)
ddaaiissyy
9 stycznia 2013, 15:34piękne :) ja też zawsze wystawiałam sikorkom słoninkę w mrożne polskie dni :)
allijka
9 stycznia 2013, 15:03Mało dietetyczne, heh :-)
zoykaa
9 stycznia 2013, 15:01:)Valsiu...sikoreczka kukuleczka kuka kuka...chlopca sobie szuka szuka:)hej1:)