W moim domu wigilia jest typowo rodzinnym dniem .. Nie wyobrażam sobie bym mógł gdzieś indziej ją spędzić niż w najbliższym rodzinnym gronie ah .. jak czasami słyszę jak ktoś opowiada że sobie na święta ,to pojedzie tam , czy tam , nie potrafię a raczej nie chcę chyba tego zrozumieć ... Tak zostałem wychowany że Wigilia Bożego Narodzenia i Wielkanoc jest obchodzona w domu .
Każdy pewnie ma jakieś swoje tradycje w ten dzień , u nas każdy mężczyzna który przekracza próg domu dostaje kielicha wódki lub nalewki zależy co lubi na rozgrzewkę i dobre powodzenie w nadchodzącym roku , dobrze też jest jak w wigilie 1-wszy próg domu przekroczy mężczyzna . Dziatwa powinna się tego dnia pilnować by nie zostać połajana ani nie zarobić jakiego klapsa bo , jaka wigilia taka prognoza na następny rok . Obowiązkowo jest Choinka najlepiej w ten dzień ubierana mając dziecko trudno to zachować bo ono najchętniej ubrało by ją z końcem sierpnia :)) haha ,z dawien zostało nam przystrajanie jej jabłkami i orzechami pięknie pachną takie z sadu które trochę już leżą .
Do wigilii siadamy po pierwszej gwiazdce na stole potraw raczej parzysta liczba każdej obowiązkowo posmakować by jej w przyszłym roku nie zabrakło na wigilijnym stole zanim zasiądziemy dzielimy się opłatkiem ,składamy sobie życzenia , gospodarz wygłasza okolicznościową mowę zakończoną krótką modlitwą warto dodać że ostatnie dni przed świętami pościmy by czas świąt był faktycznie radosnym oczekiwaniem na coś innego , żyjemy w czasach kiedy święta na stole są na codzień pamiętam czasy kiedy coś innego można było kupić tylko w święta ,więc dziś by było na co czekać , warto pościć .
Z potraw na stole w dzień wigilii post , pomimo iż kościół się komercjalizuje i odpuszcza post w ten dzień my z przyzwyczajenia i wedle tradycji jednak go zachowujemy , nie jemy nic po za skromnym śniadaniem , czekamy na uroczystą kolację .
Po kolacji przychodzi gwiazdor przynosi prezenty które nie wiedzieć jak znajdujemy pod choinką czasem leżą już przed kolacją co u niektórych wywołuje dreszcz emocji , oczywiście nikt nie wiem skąd się tam wzięły .
Jesteśmy rodziną muzykalna ja gram córka gra więc po wigilii jest koncert kolęd gdzie wspólnie je gramy i śpiewamy a po kolacji kolędach gdy już gwar ucichnie i czekamy na pasterkę przy pysznej kawie herbacie owsianej z ziołami i pierniku domowej roboty czytam bajki hmm Andersena .. Choinka , Dziewczyna z Zapałkami i inne ...
O północy pasterka po której wracamy do domu ogień dogasa w kominku pijemy herbatę delektując się resztą tego pięknego dnia na który czeka się cały rok ..
Wesołych Świąt ...
sasetkaa1
22 grudnia 2012, 02:47Piękna tradycja-POLSKA tradycja :) już nie mogę się doczekać, pozdrawiam i wesołych świąt ;)
ddaaiissyy
22 grudnia 2012, 02:34Wspanialy czas..... :)) wesolych swiat!!!!