Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SZAJBNIĘTE WIADOMOŚCI CZAS ZACZĄĆ :))))


Tak tak tak.... Wasze śliczne oczęta Was nie mylą! To ja we własnej, szajbniętej osobie! Wasza idolka, Wasza fanka, Wasz grubcio, Wasza chudzinka, Wasza kruszynka, Wasza kujonka..... po prostu.....................................
Wasza na zawsze
Monisława von Pszygłup de la Schajba!










































Se ja wróciłam do moich kochaniuśnych dziewczynek! I Waldemara
Oj, tyle mam do opowiadania, że nie wiem, czy do północy skończę pisać!
Po pierwsze: MOJA DZIĘKOWAĆ ZA LICZNE KOMENTY O RYCHŁYM MOIM POWROCIE NA VITKIE
Po drugie: MOJA SERDECZNIE DZIĘKOWAĆ ZA 4 MILIONY WIADOMOŚCI PRYWATNYCH w tym 7 milionów od Kofinki!
Po trzecie: Wielka Panda ma urodziny 22 września i dostanie ode mnie wierszo-piosenkę!
Po czwarte: MOJA NIE MIEĆ ZIELONEGO POJĘCIA, CO U WAS
Po piąte: DZISIAJ SKOŃCZYŁAM PISAĆ PIERWSZY ROZDZIAŁ zasranej pracy fakjującej magisterskiej kurna jego mać! Całe 31 stron! Wczoraj siedziałam do prawie pierwszej w nocy cholercia i ją pisałam! A dzisiaj skończyłam o 10.00 i wysłałam do promotora... ufffffffff...............

Kochane moje i Waldusiu! Kurczę, jak ja za Wami tęskniłam!!! Bosz.....!
Cały czas ćwiczę Ewkę i Jillian. U Jillian to już mam 3. poziom! No dobra.... nie patrzcie takim przenikliwym wzrokiem.... Już się przyznaję!!! Już!!!!... Wczoraj nie ćwiczyłam nic, bo!!!!!!!!!!!......... pisałam tą pracę i już przed pierwszą nie dałam rady ćwiczyć
Ale to chyba się nic nie stanie jak jeden dzień się Jillian nie zrobi? Nie przytyję 20 kilo?
Ano właśnie.... a propos kilogramów.... do jasnej ciasnej! Nic nie chudnę! NO KURNA NIC! Waga mi stoi Pewnie tłuszcz w mięśnie idzie. Tak. Na stówę!

Zamówiłam se matę i hantelki do ćwiczeń, bo dywan mi się wałkuje, no wiecie, takie kłaki się zbierają jak ćwiczę te wszystkie podskoki. Poza tym jak ćwiczę w krótkich spodenkach, to jestem cała tym dywanem oblepiona, bo się wszystko przyczepia do mych pięknych, zgrabnych, spoconych nóżek
No i tak czekam na tą matę i hantelki..... Kurczę, coś się spóźniają.... Bo to już tydzień mija....

Jak wiecie, 9 września pewna mała dama, zwana Jej Maleńkością, skończyła roczek. Oto torcik urodzinowy:


A to główna PODEJRZANA z babcią Gosią (to moja mamusia):



A tu ja z Oliwką, która jest siostrą cioteczną Majkoskiej, czyli że po prostu Oliwka jest córką brata Julki przyszłego ojczyma, inaczej rzecz ujmując Oliwka jest wnuczką mojej przyszłej teściowej bądź też jak kto woli Oliwka jest córką żony brata mojego przyszłego męża, a obecnego narzeczonego. Jasne?



Oliwka ma 6 lat

Majkoski dostał na urodziny KRZESEŁKO UCZYDEŁKO i bardzo je kocha



Nawet przed snem musi troszkę na nim posiedzieć w szlafroku!




Majkosia jest już zdrowa, ale przez ponad tydzień była chora. Miała katar i kaszel. I tak sobie chorowała w salonie na kanapie:



Widzicie ten otwarty pyszczek? To  dlatego, że nie mogła noskiem oddychać, bidulka Ale już jest zdrowa. Dała sobie nawet kucyka zrobić, ale zaraz gumkę zdjęła



A dzisiaj sama jadła jajko z talerzyka




A tak poza tym to nic się nie dzieje Nuda

Na początku września byliśmy na spacerku na Starówce i na Podzamczu. Była śliczna pogoda i było cieplutko, a zatem więc założyłam sukienkę! Oto parę fotek z tego spaceru:




Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o naszym życiu seksualnym z Pafciem
Otóż..... (Cytrynko, jeśli jeszcze tu zaglądasz..... to nie czytaj dalej....)
Ostatnio był taki wszechczas, że normalnie miałam 3 orgazmy pod rząd!!! Normalnie jeden za drugim!!!! To było.... no wiecie... zajebiste!!! Ostatni raz tak miałam jak byłam piękna i młoda. Teraz mam już tylko "i"....

Kochani moi, ja nie wiem, kiedy ja Was zdołam poczytać i nadrobić. Co ja gadam? jakie NADROBIĆ? Musiałabym siedzieć na Vitce 24/7/31/365. A to jakby niewykonalne. Postaram się chociaż troszkę

Aaaaaa coś mi się przypomniało. Ostatnio 2 razy byłam w spódnicy na dworzu! 2 razy! I się umalowałam! To już coś, bo ja się nie maluję i w spódnicy rzadko się pokazuję. Pafcio mówi, że powinnam, bo mam zgrabne i ładne nogi. Ale on tak mówi, żebym mu loda z tej radości zrobiła. No bo w końcu co ma powiedzieć? Przecież mnie kocha, więc mu się siłą rzeczy podobam....

Kończę ten mój wywód dzisiejszy. W piątek zaczynam szkołę.... BLEEEEE....
Kocham Was!!!!!!

Wasza na zawsze
Monisława von Pszygłup de la Schajba
  • marusia84

    marusia84

    18 września 2012, 18:56

    Bosze jakaś ty piękna i młoda i chuda !!! Aż mi wstyd, bo ja po całości nawalam ( to tak , jakbyś nie zdążyła przeczytać mnie , przed kolejnym odejściem ) Majkosiowi włoski urosły i wogóle pannica się zrobiła ! A Paffcio tyż całkiem całkiem .. :)).....a na Vitce się działo ... !!!! ...ale pewnie już wiesz o aferze truskawkowej :))))

  • marusia84

    marusia84

    18 września 2012, 18:49

    Moniś jest !!! ...zara dam komenta tylko przeczytam wpis :))

  • .morena

    .morena

    18 września 2012, 18:45

    witam z powrotem ;) trzymam kciuki za powodzenie w pisaniu pracy mgr , Majeczka w tym kucyku wyglada jam mala pulchna chinka :) hehe smiesznie wglada na tym krzeselku z szlafroku :P a co do orgazmu to udam że tego nie czytałam :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.