Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MOJE DZIECIACZKI KOCHANE :)))) MAMUSIA JUŻ TULI DO
KOSMATEJ PIERSI :)))


Och Wy moje niecierpliwiątka malutkie Już mamusia jest, już przyszła i robi wpisik dla swoich dzieciątek Wczoraj nie dałam rady, bo oczywiście jedyny winowajca braku wpisu mego  - Jej Maleńkość - domagała się mej atencji przez cały dzionek! I na spacerze ponad 3 godziny byłyśmy. Myślałam, że po kąpieli i kolacjowej kaszce zaśnie ślicznie, a tu figa z makiem, mamusiu Siajbusiu, ja chcię się bawić ś tobą. No to do 21 z minutami się bawiłyśmy. Ja już na śliczny ryjek padałam, ale dzielnie się bawię... Jak już klólewna poszła spać, to za chwilę obudziła się z wielkim piskiem... Nosiliśmy ją na zmianę z pół godziny, w końcu dałam jej pić, a nie..... to Paweł dał jej pić... i zasnęła. Ale nie na długo, bo za kilka minut znowu się obudziła i tym razem to ja jej dałam pić, bo Pafcio poszedł był pod physznic myć swoje opalone słońcem wsiórskim ciało I tak Majusieństwo marudziło sobie do 23.30.... No i co ja będę o tej porze lapka łotwierać, skoro nawet Matka Chrzestna Mafii Vitalijskiej, niejeka donia Veronica, poszła spać.
Laski moje, jak ja tęskniłam za Wami!!!! Ja chyba znowu zrobię porządki w znajomych, bo ostatnio wchodziłam na moją listę znajomych, to części osób w ogóle nie kojarzę.... Monika19791979 - kto to taki? Ja znam Monikę spod Terespola.
Coffeebreak - ja nie znaju Znam ino Kofinkę.
Cytrynka1980 - nie wiem, nie znam, nie widziałam. Owszem, znam imć Cipitriniulexa, ale czy to jest ta sama osoba? No nie wiem....

A któż to, do jasnej Anielki, jest Weronika.1974? Chodzą słuchy, że to szefowa mafii i że to nawet nie jest jej prawdziwe imię.... Ale szefową mafii warto mieć w znajomych, to zatem więc zostawię, oszczędzę ją.

Słuchajcie, jak siedziałam tam na tej wiosze, to codziennie próbowałam połączyć się z netem, ale wynikła z tego jedna wielka dupa (no nie taka wielka, jak Twoja, Martaaa91, aż taka wielka to nie).  I źle mi było z tym, a jakże! Nie wiedziałam, co tam u Was, nic nie wiedziałam!

A słuchajcie, opowiem Wam o egzaminie z dziaduniem. Otóż siedziałam na wielkiej auli w przedostatnim rzędzie. Rozdał kartki, na których było 29 pytań. Pod każdym pytaniem były wykropkowane 4 linijki, np.

1. Rodzaje grup kapitałowych

..........................................................................

..........................................................................

..........................................................................

..........................................................................

I tak dalej aż do 29.

Otworzyłam sobie na kolanach moje wydruczki (miałam wpięte w teczkę z wąsem) i zrzynałam dzielnie! Wszyscy zrzynali i była cisza jak makiem zasiał! Ani słóweczka! Tylko szelest ściąg było słychać. Napisałam  na wszystkie pytania, ale nie cieszcie się tak, bo u tego dziadunia to jest LOTERIA. Dziadzio wyznaje zasadę "ene due rabe", czyli mówiąc po polskiemu "na kogo wypadnie na tego bęc". Zatem nie mam pojęcia, co dostanę. Mam tylko nadzieję, że jednak moja praca znajdzie się na kupce czwórkowo-piątkowej. Ocen jeszcze nie ma. Poza tym mam wszyściutko pozaliczane. Marnie strasznie, tylko 3 piąteczki, reszta to tróje i tróje z plusem. Ale mam to w dupie. Grunt, że pozaliczałam

Tam na wsi bardzo mi się nudziło, więc pisałam moje durne wierszyki. I oto jeden z nich:

Werka Werka pamiętasz lato z koszmaru?

Gdy pisałaś tak mi źle

Nie ucz się choćby zaraz, wpisik tu zrób

Nie zostawiaj nas samych o nie

Żebrząc wciąż o internet gnałam przez wieś

Laptop rzęził ostatkiem sił

Aby być na Vitalii śmiać się i kląć

Komentarze Wam pisać codzień

Majka spała za ścianą brudną jak zlew

Niechaj ktoś wyszoruje mi go

U sąsiada za siatką obora, chlew

U mnie tylko stodoła jest

Emigrowałam do Wawy z samego rana

Vitka zadziała wpisik napisałam

Dane mi było Vitalijek poznanie

Bardzo je kocham zrobię im śniadanie

Pod Terespolem Monice kiloski w dół

Wciąż spadały nie mogąc spaść

Mąż tam w świecie za brukiem układał bruk

Na podwórkach przepięknych aż strach

Łobuz wielbił Raflika i Bysia też

Narzeczoną by chciała już być

Tylko nie wie czy mężem zostanie Byś

Czy też Rafał, bo któż o tym wie?

Emigrowałam do Wawy z samego rana

Vitka zadziała wpisik napisałam

Dane mi było Vitalijek poznanie

Bardzo je kocham zrobię im śniadanie

Moje życie jest marne, bo rzadko tak

Robię wpisy dla fanek mych stąd

Jej Maleńkość uwagi domaga się

Chociaż laptop jest 2 kroki stąd

Nie wiem ciągle dlaczego lubicie mnie tak

Czemu chcecie w znajomych mnie mieć

Ja Was kocham nad życie, odczuwam brak

Brak Was, gdy nie działa mi sieć


Taki tam wierszyk, a właściwie piosenka

A teraz z innej beczki. Ogłaszam wszem i wobec, iż Jej Maleńkość ma już CZTERY zęby! Dawałam jej biszkopta do pogryzienia, umazała się nim cała, ale udało się jej większość zjeść

Kto się stęsknił za Majusieństwem, to proszę, dzisiejsze poranne oblicze:

Jest tłuściutka, więc mam dużo miejsca do całowania tych mięciutkich wałeczków

Zdjęć żarełka nie będzie, bo nie jestem na diecie i nie jem dietetycznie. Mam to  na razie w głębokim poważaniu Przytyłam, a nawet powiem więcej, ROZTYŁAM SIĘ!!!! Dzisiaj ważę 54,2 kg!!!!  I jak mi która napisze w komentarzu "gratuluję wagi" to z miejsca leci w kosmiczny kosmos, bo to będzie  oznaczało, że wogle nie czyta mych kojojowych wypocin! Jakiś czas temu postanowiłam ćwiczyć z Mel B. codziennie. I na postanowieniu się skończyło. Nie mam weny ani ochoty na ćwiczenia. Są wakacje, jadę na Chorwkę pojutrze, nie zamierzam sobie odmawiać dobrego jedzenia. Wiem, że po wakacjach znowu będę na diecie i schudnę. Ale póki co nie odmawiam sobie niczego. Phi...

Nie mam weny na pisanie śmiesznych wpisów.... Kurde no!

Chciałam tylko wszystkim podziękować za tak liczne komentarze o tęsknocie za mną, o miłości do mnie!!! To jest takie przeeeeeeeeeeeeeeeeemiłe, że czasem płakać mi się chce, że taka jestem dla Was ważna! Takie wyznania to tylko na Vitalii. W moim rodzonym domu tak nie mam z moim rodzonym narzeczonym!!!

Dobra kochanieńkie, lecę zerknąć, co tam u Was.

Całuję namiętnie wszystkie moje haremianki i miłości moje również

Wasza na zawsze

Monisława von Pszygłup de la Schajba

  • Walczymy

    Walczymy

    12 lipca 2012, 14:24

    A Łobuz i Weroniczka w haremie też są?

  • Walczymy

    Walczymy

    12 lipca 2012, 14:22

    Seksi kłaczek, łonołonołono :D właśnie zważajcie, bierzcie przykład :) właśnie o to chodzi, żeby sobie przyjemności sprawiac :)

  • Monia1076

    Monia1076

    12 lipca 2012, 14:12

    Nie zważajcie na moje głupie kuliżanki, one są naprawdę fajne, ale czasem głupie, a ja jezdem mondra!

  • Lizze85

    Lizze85

    12 lipca 2012, 14:08

    To Ty załatwiaj jabole bo posiedzę do Wielkanocy :) Ale te cycki przed moim przyjazdem ogolić by wypadało nie sądzisz ?? Nie chcemy potem Twojego owłosienia wyciągać spomiędzy zębów, ufff dobrze chociaż, że aparatu ortonono.. ortdnooo... ortntododysty... tfffu rusztowania nie noszę bo jakby się w śruby zamotało tooo oooo.... :DDD

  • Walczymy

    Walczymy

    12 lipca 2012, 14:03

    No i jeszcze masz zakaz sexu, musisz zbierać siły bo Elżunia przyjeżdża "Fajnie było by ehhh..:) Pomyślę bo fajnie brzmi:) Widzę to oczami wyobraźni, wysiadam z pociągu na Dworcu Głównym z tekturką z napisem Alusia Walczymy! i Monia donia Shajba :DD Na pysku wielki banan przy tym a w dłoni mej rączka od bagażu na kółkach wielkiego jakbym ca najmniej do Bożego Narodzenia na impezie miała zostać :)) Ale jak Monika załatwi "Jabole ja Pierdolę" (jej słowa w moim pamiętniku ) to i do wielkanocy posiedzę :DD" Oj będzie się działo :)

  • Walczymy

    Walczymy

    12 lipca 2012, 13:57

    Oj A Tobie ciągle sexu mało :) Na pytanie odpowiedziałam w pamiętniku, edytowałam bo jesteś drugą Moniką o to pytającą. Ty maniaku sexualny :P

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    12 lipca 2012, 13:25

    wiesz co monia-jesteś cudownie walnięta a tym brukiem to trafiłas hahahaha-nie wiem co pisac jestes ZAAAAAAAJJEBBBBBBBBBBISTAAAAAAAAAAAAAAAAAA

  • mysza76

    mysza76

    12 lipca 2012, 13:02

    MALEŃKOSC PIĘKNIEJE Z DNIA NA DZIEŃ- PO MAMUSI PEWNIE...POZDROWIENIA

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    12 lipca 2012, 12:48

    jestem, jestem.... żarcie byłam kupić....nooo!!! nie wiem co mam tu komentować, jak zwykle 6000 wątków i wszystko o dupie Maryny, oj chyba Marty :))) wierszo-piosenke prześpiewałam na głos, dzieci w szoku :)))) ale spoko, spoko ja bardzo ładnie śpiewam :) Majusia śliczniusia :) a z Chorwacji będziesz nadawać, czy nie??? a i Spinke przyjęłam tylko dlatego że była znajomą naszej Koffi. Buziam Cię Warszawianko ma :*:*:*:*

  • .morena

    .morena

    12 lipca 2012, 12:26

    jestem pewna, że będzie 4 albo 5 :D a wagą się nie dołuj , zresztą gybyś już osiągnęła cel to było by nudno :) ja przytylam az 70dag po wakacjach i mam przynajmniej co robic :D nie no zart :P zazdroszczę Chorwacji:)

  • MonikaC1983

    MonikaC1983

    12 lipca 2012, 12:09

    Monia kochana, aleś się rozpisała, ale ja to uwielbiam bo przynajmniej jest się z czego pośmiać :). Ok to ja pierwsza do odstrzału :) nie nic o wadze nie wspomnę, bo boję się, że polegnę. Jej Maleńkość to Ci się udała :-), taka śliczna jak mamuśka. Udanych wczasów życzę .... za bardzo tam nie rozrabiaj .. .

  • Monia1076

    Monia1076

    12 lipca 2012, 12:09

    Skąd ona wie, że mam włochate cycki? hmmmm...

  • Martaa91

    Martaa91

    12 lipca 2012, 12:02

    mozesz wlochaty cycku.. a pafcio lubie takie cycki wlochate macac? moj by mi sie ogolic kazal :D

  • Martaa91

    Martaa91

    12 lipca 2012, 11:59

    hahaha no toc zartuje pokemonko. ale zes mnie rozbawila teraz tym ze o to komentem u mnie łahahaha . dobrze ze jestes i nie wpierdzielaj juz princepolów po nocach i na spacerach z jej malenkością bo dupsko bedziesz miec wieksze ode mnie. Wariatko :DD

  • Lizze85

    Lizze85

    12 lipca 2012, 11:51

    Uwielbiam Twoją twórczość, powinnaś tomik poezji Vitaliańskiej wydać w 2 miliardach egzemplarzy :) Jej Maleńkość taka ładna jak jej mamusia z włochatą piersią i taka całuśna, że ho ho :):****

  • Martaa91

    Martaa91

    12 lipca 2012, 11:48

    bo jestes wredna o! i sama masz wielka dupe!

  • marusia84

    marusia84

    12 lipca 2012, 11:45

    Pewnie ząbeczki Majusię mordują , ech...Jedź sobie na tę Chorwację i używaj co sie da !! :)))) A i GRATULU.... Żartowałam :))) Buziaki

  • Martaa91

    Martaa91

    12 lipca 2012, 11:41

    bujaj sie ;[

  • Walczymy

    Walczymy

    12 lipca 2012, 11:38

    Oj kochana, najpierw o piosence, popłakałam się, śmiałam się i płakałam jak głupia, na litość Boską, ja sobie wyobrażam na scenie z tą piosenką, no istny kabaret :))) Co do szkoły, to mi się przypomniały moje piękne czasy i ten szelest ściąg bezcenne, pamiętam na jednym egzaminie jak zamiast biegusiem spisywać rozejrzałam się i poptrzyłam na skupione miny kuleżanek i kulegów to prawie spadłam z krzesła ze śmiechu :))) Ale Majusieńka urosła, rany, jaka już duża dziewczynka, bardzo się zmieniła. A co do nie spania, to może kolejne ząbki, albo od upałów? Buziaki :**** dla twojego koteczka cudnego :*** dawaj fotki z wakacjon :)

  • kasia8147

    kasia8147

    12 lipca 2012, 11:35

    heloł Wierszomaniaczko :) no obyś spadła na tą kupkę 4-5 życzę :) oceny nie istotne póki co - ważne, że do przodu - martwić się będziesz potem :) oceną na dyplomie :D Śliczna Twoja córeńka :) istotnie - do całowania się nadaje znakomicie :) życzę miłego wyjazdu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.