właśnie odjechał ode mnie chłopak. :D
jego mina, gdy posłodziłam sobie dzisiaj trochę herbatę - bezcenna. gdyby mógł zabijać wzrokiem, pewnie już bym nie żyła..
po prostu miałam ochotę na odrobinę cukru. mój organizm się tego ostatnio domaga.
START!
zaczęłam robić brzuszki metodą kratkowania.
10 brzuszków = 1 kratka.
na start zrobiłam 100. (chce się ktoś przyłączyć?) + pare innych ćwiczeń na brzuch.
może wrócę do swojej dawnej formy. *marzyciel*
60 kg, chodzenie na plażę bez kompleksów .. kiedy to było ;|
btw. miśki!
ZNACIE JAKIEŚ DOBRE, GODNE POLECENIA ĆW. NA UDA I BRZUCH?
bo moje wyglądają straaaaasznie ...
oto ja i moje niechciane, zbędne kg :
lecę uczyć się z chemii...
a tak serio to .. idę na film. :D
xoxo
Anisiek
6 maja 2012, 19:23odrobina cukru nie jest zła :D powodzenia, trzymam kciuki :)
havre
6 maja 2012, 19:21Ja mogę zacząć te brzuszki metodą kratkowania. :)