Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
HA !! HA!! klękajcie, narody!


HA!! puchnę z dumy!
HA!! się mi powolutku znowu udaje!!!
HA!! konsekwencja i dyscyplina, moje ukochane!!!

na późnoporannej wadze UWAGA 58,9 kg !!!!
jak tak dalej pójdzie, to niedługo będę mogła dżinsy z haftami i błyszczącymi dżetami wynieść z powrotem do piwnicy
HA!!



ps.
na prywatne pytania, czy mi nie goopio, że się rozpisałam na ważny temat i że wpis nie trafił na główną, że na darmo pisałam i się popisywałam i że wpis nie wywołał ogólnovitaliowego poruszenia - odpowiem publicznie i szczerze, że owszem, jest mi nieprzyjemnie i przykro
i żal mi, że "wygrały" z moim wpisem wynurzenia głodującej KaraibskiejKsiężniczki, którą musiało ratować pogotowie czy narzekania młodziutkiej, wysokiej i szczuplutkiej Gosi, która tak wzruszająco nienawidzi swojego ciała czy dziubkowy rżący bełkot uzupełniony fotami wszystkiego, co nie ucieka czy wpisy wyglądające jak katalogi z reklamami kosmetyków...

ale tyle lat już param się pisaniem, przelewaniem myśli w litery - że wiem, że do czytania i myślenia zmusić nikogo nie można

  • jestslodko

    jestslodko

    19 kwietnia 2012, 11:39

    zgadzam się uwaga słuszna :)

  • monalisa191

    monalisa191

    19 kwietnia 2012, 11:35

    waga sluszna, slowa sluszne i podejscie calkiem ok. Ciesze sie, ze rzadko na glowna zagladam :)

  • LondonCity

    LondonCity

    19 kwietnia 2012, 11:35

    Alez nie zaprzestawajaj - licze na Ciebie. I pamietaj ze jest grono czytajacych!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.