Niezmiernie mi przykro znam i kocham jej poezję była osobowością hmmm osobliwością nawet .. Ten jej termos nieśmiertelny z którym jeźdźiła bo nigdy nie wiadomo kiedy będzie się miało chęć na gorącą herbatę ..
Prztrwa w myślach w poezji ...
Smutek ...
Kot w pustym mieszkaniu
Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie...
Wisława Szymborska
Miłość szczęśliwa
Miłość szczęśliwa. Czy to jest normalne,
czy to poważne, czy to pożyteczne -
co świat ma z dwojga ludzi,
którzy nie widzą świata?
Wywyższeni ku sobie bez żadnej zasługi,
pierwsi lepsi z miliona, ale przekonani,
że tak stać się musiało - w nagrodę za co? za nic;
światło pada znikąd -
dlaczego właśnie na tych, a nie innych?
Czy to obraża sprawiedliwość? tak.
Czy narusza troskliwie piętrzone zasady.
strąca ze szczytu morał? Narusza i strąca.
Spójrzcie na tych szczęśliwych:
gdyby się chociaż maskowali trochę,
udawali zgnębienie krzepiąc nim przyjaciół!
Słuchajcie, jak się śmieją - obraźliwie.
Jakim jeżykiem mówią - zrozumiałym na pozór.
A te ich ceremonie, ceregiele,
wymyślne obowiązki względem siebie -
wygląda to na zmowę za plecami ludzkości!
Trudno nawet przewidzieć, do czego by doszło,
gdyby ich przykład dał się naśladować.
Na co liczyć, by mogły religie, poezje,
o czym by pamiętali, czego zaniechano,
kto by chciał zostać w kręgu.
Miłość szczęśliwa. Czy to jest konieczne?
Takt i rozsądek każą milczeć o niej
jak o skandalu z wysokich sfer Życia.
Wspaniałe dziatki rodzą się bez jej pomocy.
Przenigdy nie zdołałyby zaludnić ziemi,
zdarza się przecież rzadko.
Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej
twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej.
Z tą wiarą lżej im będzie i żyć, i umierać.
Wisława Szymborska
kasandra1974
2 lutego 2012, 09:31:( ...za szybko odchodzą :((((((((
Magari
2 lutego 2012, 09:15"Kot w pustym mieszkaniu" to jeden z nielicznych wierszy, który mnie wzruszył i poruszył tak naprawdę głęboko. Piękny. Wirlkasz szkoda, ale kiedyś wszyscy się spotkamy i napijemy tej gorącej herbaty z jej termosu ;)
groszek305
2 lutego 2012, 08:59Wielka strata :( jednak spuścizna pozostawiona niebywała.. Mój zdecydowany nr ! "Nic dwa razy" Żaden dzień sie nie powtórzy, Nie ma dwóch podobnych nocy, Dwóch tych samych pocałunków, Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
BrightNight
2 lutego 2012, 08:46Hmm, uwielbiam jej twórczość... żadna ze mnie artystka ale kiedyś też pisywałam, ehhh szkoda, że ludzie muszą odchodzić z tego świata:(
auris1982
2 lutego 2012, 08:27Mnie też ta wiadomość strasznie zasmuciła:( Była moją inspiracją bo sama pisałam wiersze. Smutno.
emlu83
2 lutego 2012, 08:22Co innego cebula. Ona nie ma wnętrzności. Jest sobą na wskroś cebula, do stopnia cebuliczności. Cebulasta na zewnątrz, cebulowa do rdzenia, mogłaby wejrzeć w siebie cebula bez przerażenia. W liceum nie lubilam jej poezji, ale Cebula zawsze byla mi bliska... Ale taka jest kolej rzeczy. Miala juz swoje lata... Pokoj jej duszy
ruda86
2 lutego 2012, 08:11:( :(
Nudes
2 lutego 2012, 08:09Ogromna strata . Niestety taka jest kolej rzeczy. Jedyne z czego się cieszę to z tego, że nie miałam męczącej śmierci, tylko usnęła i po prostu sie nie obudziła, lecz wiadomo..mogłaby jeszcze pożyć.. Lubiłam jej poezje..łatwo trafiała do czytelników czy słuchaczy.
rollercoster
2 lutego 2012, 08:05Żal ogromny.Poezja,liryka to nie moja bajka ale Szymborska potrafiła do mnie dotrzeć poza tym uwielbiałam ją jako człowieka i jako kobietę,miała cudowne poczucie humoru.Odchodzą wielcy tego świata i niestety nie ma ich kto zastąpić.