... o tak :) przedwczoraj zjadłam kilka na surowo, wczoraj zupka ogórkowa na kiszonych ogórkach... no i mam zapas na dzisiaj w lodówce... zawsze je lubiłam, ale teraz jakoś szczególnie mnie do nich ciągnie ;)
... jestem tu tak rano, ponieważ dzisiaj mój Mężuś ma służbę... przed chwilą wyszedł do pracy... ciemno jeszcze za oknem... ja się chyba położę i zajrzę tu, jak się wyśpię :) przede mną samotny leniwy pierwszy dzień ferii...
... dzisiejsza waga: 61,6 kg... rośnie z dnia na dzień... ale winne są chyba - oprócz słodyczy - problemy kibelkowe...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
szczuplainaczej
21 stycznia 2008, 16:01uwielbiam ferie.I uważam, że nie należy nic robić w tym czasie.Żadnych półkoloni dla młodzieży.Należy nam się całkowity odpoczynek, by nabrać sił na walkę do końca roku.Pozdrawiam!
aldona30
21 stycznia 2008, 10:15z tą wadą wzrozku to nie jest tak, ze sama w sobie jest przeciwskazaniem do naturalnego porodu, chodzi tutaj o stan siatkówki, czasem z dość duzą wadą dziewczyny rodzą naturanie. Ja mam -5, zobaczymy co mi lekarka w środę powie. Miłego dnia
gebus
20 stycznia 2008, 19:58pozdrawiam z kraju mojego ukochanego...Trzymaj sie cieplutko.
allara
20 stycznia 2008, 10:30Ja też już chcę ferie!! :) Muszę jeszcze tydzień poczekać, ale dam radę ! O widzę, że objawy iście ciążowe =]!! POZDRAWIAM I dużo zdrowia życzę ! :*
stokrotkakrk
20 stycznia 2008, 09:26dziekuje sloneczko:) kurcze... jeszcze dwa dni temu smialam sie do meza ze ty jako kolejna vitalijka w ciazy ze chyba jakis taki okres na bobasy:)))) hehehe....
bifana
19 stycznia 2008, 23:24Ogóreczki, spróbuj jeszcze kiszonej kapusty.
monika735
19 stycznia 2008, 23:08przeżyłam na winogronach i soku bananowym :-)
jolaos
19 stycznia 2008, 22:14ja sobie zażyczyłąm na jutro do szkoły kanapkę z ogórkiem kiszonym, mama mi zrobi :> Buziaki
Sylw00ha
19 stycznia 2008, 18:44ooo ogoreczki, ja wolalam slodycze... a mowia ze na slodkie jak ciagnie to dziewczynka, a chlopaca urodzilam heheh:) buzaiki
olajola
19 stycznia 2008, 18:44Zachcianki?????
Eleyna
19 stycznia 2008, 15:50skoro maz tak wczesnie wyszedl do pracy to wieczor przynajmniej spedziecie razem.Moj szedl dzisiaj juz przed 5-ta rano.Za niedlugo wroci.A wiec przyjemnego wieczoru zycze i niedzieli rowniez,pozdrawiam
aischad
19 stycznia 2008, 15:32Osobiście uważam, że ci nie zaszkodzi. Alkohol w ciąży nie jest wskazany, ale szklanka na zapiekankę, w której procenty i tak wyparują w piekarniku to nic złego. Poza tym przecież nie zjesz całej zapiekanki sama:)
diakq
19 stycznia 2008, 13:21pozdrawiam ciepło:)
moniaf15
19 stycznia 2008, 12:41fajne te ogorki :O) ja mam dwa w lodowce, chcesz?? :O) ogorkowa to zawsze byla moja ukochana zupa :O))) milej soboty :O) buziackzi
sobotka35
19 stycznia 2008, 11:53że masz chęć na ogórki kiszone,bo są bardzo zdrowe:)A senność jest normalną sprawą.Organizm go potrzebuje i tyle,wiec śpij ile tylko możesz i kiedy możesz:))Pozdrawiam ciepło:)Dbaj o siebie:)
bozena0102
19 stycznia 2008, 11:31O widze masz smaki na ogoreczki mniam mniam ja tez uwielbiam ;)Mam nadzieje ze wyspalas sie ;)Zycze milego weekendu.Pozdrawiam.Buzzka.
danasuperstar
19 stycznia 2008, 11:03ale Ci dobrze ze masz ferie;)ja chociaz nie jestem w ciazy:) to tez lubie bardzo ogórki:) a podobno kiszone maja bardzo malutko kalorii,wiec mozesz jesc do woli:) moja siostra jest mamą 9-cio miesiecznego Maksa,ona w ciazy przytyła 17 kilo,ale teraz juz prawie wraca do normy,obecnie stara sie jedynie pozbyc brzuszka i robi ze mna A6W:) buziaki.
foczak
19 stycznia 2008, 09:46oj wyspij sie... teraz wiem co mialy na mysli inne mamy... Pozdrawiam i milego dnia!
zuzanna01
19 stycznia 2008, 09:38raz w górę , a raz w dól, wolałabym w dół:) Nie martw się , do połowy trzeciego miesiąca będzie pod górke bo wszystkie te zmiany zachodzące w organizmie daja o sobie znać, ale później będzie dobrze, oczywiście waga będzie podskakiwać, ale to miłe mamusiu:)))
aischad
19 stycznia 2008, 09:05ale jakoś i tak będę sie przy niej źle czuła, moje zwały tłuszczu obok jej 90-60-90... Ale z drugiej strony, nie muszę się bać porwania;) Ani ja blond ani jakoś szczególnie zgrabna, więc przynajmniej będę mieć spokojne wakacje:) dzięki za wsparcie...