Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mam pozwolić?

Haha! Ja też raz przeniosłam swoje urodziny. Z listopada na sierpień bo nie znoszę zimy!

dobre kombinacje :)

Chyba powinniśmy zacząć uczyć się od dzieci tych naturalnych zdolności czynienia sobie życia łatwiejszym i przyjemniejszym:)

no ładnie ładnie :D

spryciarz! Tak trzymać! A torba nie może się zmarnować. Koledzy kolegami, ale benefity z częstowania nauczycielek trzeba spożytkować należycie!

No nie można dopuścic, zeby torbę cuksów tak zmarnować :)Przeciez to jeden z najlepszych pretekstów ucznia w ciągu roku :)

robaczku Ty się z krągłego żuczka zrobiłaś mróweczką :))))))) Pięknie :)

btw - ja tam bym bankowo pozwoliła :) w końcu taka torba cukierków to nie w kij dmuchal, i jak dobre landryny to pewnie i kosztują. Nie można marnować okazji do spokoju dziecka :)

ha! wiedziałam! :)) to ja sie chcę z Tobą kolegować:) i już

cudne :)))

Miałam kiedyś ucznia... który 3 razy obchodził urodziny, w jednym roku szkolnym... Przyłapany na tym , spokojnie tłumaczył, że nauczycielom tez się należy coś słodkiego od życia:) i miej do takiego pretensję:)

hahahahahahaha, jasne, że tak :) Trzeba rozwijać w dziecku umiejętność radzenia sobie w życiu :)

cwany chłopak i dobrze :) Pozwoliłaś ?

Skąd ja to znam. Jak chodziłam do szkoły to też takie rzeczy się robiło - byle Pani nie pytała :-)

hehe

hehe

Oj ROB, mam nadzieję, że cicha woda brzegi rwie, mam nadzieję ;-))))

tak tak tak! Bystrzak.

trzeba sobie radzić w życiu- pewnie że pozwolić, niech ma prezent na urodziny!

haha :d dobre pozwolić może a co juz 2 raz moze sie tak nie trafić :D