Witam Dziewczynki! :D
Z góry dziekuje za Wasze wszytskie słowa, rady, i za motywacje do dalszej walki :)
bo tak na tym etapie motywacja jest bardzo potrzebna, gdyż niestety zaraz przede mną trudny etap...stabilizacja, bo Sukces przez duże S, jest wtedy, gdy nie jest tylko chwilą...
Ja nie chcę, wrócic do tego co było i będe się starała jak mogę.
Dziewczyny prosze Was o wyrozumialość co do moich odpisów, bo najzwyczajniej w świecie się nie wyrabiam.
Na pewno na wszystkie odpowiem, tylko potrzebuję czasu :)
Niestety przez cały weekend nie będę obecna na vit, gdyż mam jakąś awarie internetu i jak się okazłao zrobią to dopiero w poniedziałek. dzisiaj dopadłam na chwile komputer i co byłam wstanie to pozaglądałam do Was i poodpisywałam na wiadomości.
Jak uda się dopaść do kompa jeszcze się odezwę, a jak nie to do poniedziałku. Trzymam za was kciuki, za weekend, zakończony sukcesami i dumą z samych siebie :)
Jeszcze jeden apellos...bo robi się niebezpiecznie...
Dostaje full zaproszeń do znajomych, od razu mówię, ze nie toleruję kolekcjonerstwa
Staram się Wam coś dać od siebie i oczekuje tego w zamian!!!!!!
Nie potrafie jakoś odmówić przyjęcia do znajomości póki co, każdemu chcę dać szansę, zeby go poznać, ale niestety już na dzień dzisiaejszy widze masę pomyłek, bo sa osoby które nie odezwały się ani razu, a codziennie robią wpisy, więc nie chcą sie odzywać!!!!
Po prostu poznałam tu tyle genialnych osób, że nie ma sensu, zeby ktoś blokował mój czas nie dając nic z siebie.
Uprzedzam lojalnie ( i nie chodzi mi tu o Wielką liczbe komentarzy od osób które nie były czynne, a teraz zaszczyca mnie swoim wpisem)
Po prostu, wiem, kojarzę osoby, które się do mnie odzywają i uprzedzam lojalnie, ze czystki będą w znajomych, zeby nikt nie miał pretensji.
Pamietnik nie jest blokowany, można czytać, jeżeli ktoś ma chęć, ale apeluje o przemyślane zaproszenia do znajomych, bo nie chcę później komuś robic przykrości :)
I tyle..
Pozdrawima Was i całuję:)
Ania :)
Monic858
2 lipca 2011, 15:14Skarbie dziekuję ja równiez się strasznie z tego ciesze.Też dziś robie czystki:)
marciaz24
2 lipca 2011, 14:35Stabilizacja...ehh...jak ja Ci zazdroszczę :) osiągnęlaś sukces :) mam nadzieję, że i ja pomimo wielu przeszkód też w końcu dodam taki wpis...buziaki Kochana;)
muszeschudnac1993
2 lipca 2011, 14:28podziwiam Cie ze tyle juz osiagnelas ; DDDDD ja jestem na 2 fazie jeszcze troszke ; DDD hehe 3maj sie ! :)
wampirka
2 lipca 2011, 14:06Łaaa, stabilizacja... Ja mam jeszcze kilka miesięcy 2 fazy przed sobą. Cóż, przez kłopoty z netem niezłych zaległości towarzysko - vitaliowych sobie narobisz :P Pozdrawiam i życzę mołego weekendu!
perceptive
2 lipca 2011, 13:57czekamy na Ciebie Aniu ;) co do tych znajomych to widzę, że ładnie ich uzbierałaś hehe, jak zaczynałaś to pamiętam czasy z 20 coś :D masz rację z tym kolekcjonerstwem, jak coś robić to w dwie strony! :*