... to wspaniałe, że można na Was liczyć :)
... wczoraj czułam się bardzo dobrze, żadnych bóli nie odczuwałam... ale chyba z nerwów jadłam... i dzisiaj jest efekt - na wadze: 63,4kg... trudno, będę dalej nad tym pracować... Tomek wrócił, więc może razem popracujemy ;)
... przesyłam pozdrowionka :) jesteście kochane :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
swinecka88
29 kwietnia 2007, 09:23Uwazaj na siebie Kochanie!!!a kg sie nic nie przejmuj,bo Ty juz tak malusio wazysz,ze nie ma sie co przejmowac:)a i tak z Mezusiem,to na pewno szybciutko spalisz :P :)
miszutka
29 kwietnia 2007, 09:12Mam ndzieję że już czujesz się lepiej. Nie jestem pewna ale to nie musi byc zawał, to może byc od kręgosłupa. Mnie często boli kręgosłup tak że aż na wylot do klatki piersiowej i taki ucisk że aż się oddychac nie da. Najlepiej skontaktuj się z lekarzem to ewentualnie cię wyśle na badania. Uważaj na siebie . Pozdrawaim i miłej niedzieli
motylek74
29 kwietnia 2007, 08:58i ze czujesz sie dobrze. Bardzo udanego weekendu zycze. Pozdrawiam serdecznie
HaPPyDoLLs
29 kwietnia 2007, 08:56widze, ze niedziela zapowiada sie super:)oby taka byla :) pozdrawiam serdecznie:)