... więc przede mną długi i męczący dzień w pracy... chociaż czasami, kiedy się nastawiam, że będzie ciężko, okazuje się, że czas mija szybko i przyjemnie...
... wczoraj byłam z jedną klasą na lekcji bibliotecznej w Bibliotece Publicznej... Pani Bibliotekarka nie widziała mnie od listopada... ależ komplementów sie nasłuchałam :)
... dziś po pracy znów ogłaszam "dzień świętego lenia" :)
... miłego dzionka :) pozdrawiam :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ELIZA33
23 marca 2007, 10:07dzisiaj kiepsko sie czuje pozdrawiam ,jak juz obcy ludzie zauwazaja ze schudlas to jest dobrze
kaspio
23 marca 2007, 09:59milego weekendu, buziaki:)) <img src="http://img99.imageshack.us/img99/9941/buzki0071yj3.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /> dolaczam sie do tego "dnia swietego lenia"
joasia33
23 marca 2007, 09:59i udanego weekendu..pozdrawiam
Agnie24
23 marca 2007, 09:04Ale chyba zawsze łatwiej znieść ciężki piątek niż lekki poniedziałek :)) Udanego weekendu :)
AsiaJZ
23 marca 2007, 09:02wygladzasz naprawde bardzo ladnie. A jesli okaze sie, ze dzionek byl naprawde ciezki, to pocieszajace jest, to ze dzis piatek i juz tuz tuz odpoczynek weekendowy. a dzien leniuszka przydalby sie kazdej z nas. Trzymam kciuki, za dietke, chociaz juz bardzo ladnie wygladasz. Pozdrawiam.
st0pka
23 marca 2007, 08:58to ja Ci też przyłożę komplementem:) Po pierwsze - bardzo mi sie podoba to zdjęcie ślubne:) Chyba najfajniejsze do tej tej pory, bo pieknie widac sukienke, w koncu jestescie oboje no i ten szpaler strazacki, czy jak to sie mowi. Kapitalne:) Po drugie - bardzo fajne zdjęcie to z fryzurką. Po trzecie - patrząc na Twoje zdjęcie w rozowej koszulce i porownujac je np. do tego poprzedniego w nowej fryzurce, gdzie widać jako tako Twoją linię, to też myślę, że wysmuklałaś znacznie. Nie mowie ze jestem za tymi Twoimi 60 kg, bo chudawa wręcz byłaś, ale faktycznie, brzuszek masz ładniejszy. I wiesz co? Zazdroszcze Ci piersi... No ale cóż. Jednym Bozia dała duze piersi, innym duży tyłek...:)
czikita33
23 marca 2007, 08:54zycze milego dnia leniuszka i szybkiego weekendu
Sylw00ha
23 marca 2007, 08:51no to super, myśmy zdecydowali sie "bardzo wcześnie" zaraz po mojej maturze zaczęliśmy sie "starać" i ja nigdy ani przez chwilę nie żałowałam tej decyzji, mimo że czasem brakowało pieniędzy i było bardzooo ciężko i teraz rozmawiamy o 2 dziecku, ale poczekamy chyba jeszcze roczek może 2;]nie czekajcie bo dzieci to najwiekszy skarb i najpieniesze chwile
monkan2
23 marca 2007, 08:40no to leniuchuj ,ale tylko dzis ;milego weekendu
siisi
23 marca 2007, 08:28cudownie posłuchac komplementów, zwłaszcza, że są zasłużone i wypracowane nie jednym wyżeczeniem :O) milutkiego dnia :O) i dużo przyjmeności :O)
Emimonika
23 marca 2007, 08:25nic nie działa lepiej na nasze morale niż szczere komplementy i ten błysk zaskoczenia i niedowierzania w oczach rozmówcy. Aaaa ja też już tak chcę. Po mnie prawie nic nie widać, ja sama zauważam że gdzieś czegoś jest mniej jak stoję przed lustrem naga. Kiedy ja też zobaczę ten błysk w oczach innych...
pirzonek
23 marca 2007, 08:07widzę po wadze, że idziesz jak burza :D podziwiam za odwagę ścięcia takich długich włosów :D ja bym sie chyba obcinala partiami gdybym kiedykolwiek tak długie włosy miała :D:D:D:D ale fryzurek nowy fajny ;) taki zawadiacki co do mojej fotki ciążowej u mnie .... przemysle temacik :D podpytam kolezanki i Męża czy coś z tego nadaje się na wystawkę tutaj :D pozdrawiam i miłego dzionka zyczę :D:D:D
tuptulek
23 marca 2007, 08:04Dzięki za gratulacje i też życzę Ci miłej pracy ! Pozdrawiam :)
szymonska
23 marca 2007, 08:03dzieki za wpisik i pozdrawiam.
jagusia1979
23 marca 2007, 07:56sie złemu , dziś! Pamiętaj, ale poleniuchować troszkę ??? Czemu nie. Miłego piąteczku
BeataJulia
23 marca 2007, 07:42życzę udanych obchodów "dnia świętego lenia" Pozdrawiam serdecznie.
tymka28
23 marca 2007, 07:30zeby ci te godzinki w pracy szybko minely :)a do dnia lenia to ja tez bym sie z checia przylaczyla..niestety nie moge:(buzka!!!!