Kochaniutkie, miałam wejść wczoraj i się zamelodwać. Rano mama mnie obudziłam czy nie chcę z nimi jechać do Wawy, myślę czemu nie, weszłam tylko na wagę zważyłam się i ( szczęśliwa spadkiem) pojechałam do Wawki. Później wieczorem miałam coś z netem, nie wiem, podłączony elegancko ale strony się nie wyświetlały. Nie jestem mózgiem informatyki, więc jedyne na co wpadłam to zainstalować jeszcze raz neostradę, zrobiłam to dzisiaj rano:)
Wczoraj weszłam na wagę a tam 126, 9 kg, czyli kolejne 2,9 kg w dół. Zdaję sobie sprawę, że już nie będzie takich spektakularnych wyników, ale przynajmniej te największe liczby mi zeszły:) Jestem szczęśliwa na sto dwa, ale przyznam, że naprawdę się przykładam:) I wiecie co, widzę że warto się starać, bo Eliza z Asią mające podobną wagę do mnie, w tygodniu jakoś sobie radzą a w weekendy wszystko zawalają, no i niestety efekty idą w las:) Także starajmy się kochane każdego dnia, dziękuję Wam za mega wsparcie...
Mama stwierdziła, że mam zupełnie inną twarz, że widać po mnie że schudłam, a mnie to dadatkowo mega motywuje:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
amadzika
1 września 2010, 13:30Gratuluje kolejnego spadku wagi!!!Trzymaj tak dalej bo póki co idzie Ci świetnie:)Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości:)
chiki
1 września 2010, 13:18Heh, jeszcze mnie dogonisz albo i przegonisz, bo u mnie na razie w górę idzie... stres przed ślubem chyba :D
zoneczka2007
1 września 2010, 13:17Gratulacje! To prawda ze nic tak nie motywujw ja slowa uznania od bliskich.Trzymam kciuki za zgubienie reszty kilogramków
Sandraaaaaaa
1 września 2010, 13:09Super wynik :) Trzymaj dalej kciuki :) Pozdrawiam.
nieznajoma89
1 września 2010, 12:57świetnie ;) spadki wagi i pochwały na pewno motywują ;)
migotka69
1 września 2010, 12:49oby jak najwięcej takich spadków1
cynammmonem
1 września 2010, 12:48gratulacje, trzymaj tak dalej ;)
annastachowiak1
1 września 2010, 12:45ale równie superowa jest Twoja wspierająca Cię Mama!Gratuluje wyniku...2,9 na tydzień...ja 1,7 na miesiąc
Nefertiti1985
1 września 2010, 12:43Kochaniutka gratuluję spadeczku :))))) Nasza ciężka praca i starania nie idą na marne :)))) Tak trzymaj....Ja trzymam mocno kciuki za kolejne spadeczki ;P Pozdrawiam!
Panna.Leto
1 września 2010, 12:29gratulacje ;) tak trzymać;D
Mello52
1 września 2010, 12:21gratuluję trzymaj tak dalej ;)
shizaxa
1 września 2010, 12:19trzymam za Ciebie kciuki:)
xwewe
1 września 2010, 12:15że trzeba się starać cały czas;) No i zawsze najlepszego kopa dają miłe słowa. Serdecznie Ci gratuluję i trzymam kciuki za dalszy spadek:)
lesnicza
1 września 2010, 12:05świetnie Ci idzie :)) też bym chciała mieć taką motywację do diety... pozdrawiam:*
Dusia1977
1 września 2010, 11:59Trzymaj tak dalej :) sama widzisz,że warto bo są piękne efekty :) Brawo Wercia :)
kiszonka
1 września 2010, 11:52aa cudowna wiadomość!!! oby tak dalej!
Juliii
1 września 2010, 11:46Jesteś bardzo dzielna :)
kamila19851
1 września 2010, 11:44i tak trzymaj - nie poddawaj się :)
redusia1
1 września 2010, 11:43Tak trzymaj, gratuluję. Mam nadzieję, że się nie poddasz, bądź twarda. Masz super Mamę i życzę Ci szczęścia.
yoaannaa
1 września 2010, 11:42Nic tak nie motywuje jak utrata kilogramów :D z weekendami to chyba każda z nas ma problemy, ale jeśli ma się silną wolę, albo po prostu umie się zapchać cały dzień i nie myśleć o jedzeniu to da się jakoś i te dni przetrwać :D Świetne wyniki, gratuluje :D:D