Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
różowo, niebiesko, biało


Waga poranna powitała mnie uśmiechem i puszczeniem oczka. Bo wynik perfekcyjnie paskowy. To tak na do widzenia.

 

Bo teraz mnie czeka prawie 3 tygodnie kuszenia. Jedzeniowego.

Poranek - grecki gęsty jogurt albo kubek mleka koziego i musli tamtejsze. Z widokiem na port lub morze po wszystkie horyzonty.

Późny poranek - owoce w ilościach do wypęku.Widok wybitnie morski, wyspy w oddali. I jeszcze białe żagle na tle superextraniebieskiego nieba.

Przegryzki - owoce i sucharki z niebieskiego pudełka i/lub słoneczne pomidory w oliwie. Widok jak powyżej. Jeśli przegryzka po/podczas nurkowania, to wysokokaloryczna.

Posiłek główny - wszystkie możliwe morskie żyjątka, każdego dnia inne. Widok na deptak, port, miasto, na przystań z dziesiątkami jachtów.

A oprócz tego kolorowe drinki z palemkami, miejscowe piwo, najlepsze lody na Ios, te u stóp drogi na wzgórze z pięcioma kapliczkami, figi zrywane z drzew, greek coffee very sweet na każdej wyspie, ośmiornica z melonem na Santorini i jeszcze tyle przesmacznych rzeczy. Widoki na rzeczy cudne i zachwycające.

 

Na wszelki wypadek pakuję na dno torby jedne spodenki bardzo za duże w pasie. Bo rejs zeszłoroczny skończył się wzrostem ponad dwukilowym. Oby w tym roku nie. Znaczy nie aż tyle.

 

Ciuchy spakowane lub pakowane. Od lat na rejsy w cieplejszym klimacie biorę tylko ubrania białe, niebieskie i różowe. Wtedy mam dowolność kombinacji, a kolorystyka?.. pasuje wszystko do wszystkiego. No, jeden kostium mam rudy. Ale za to czepek pływacki pod maskę jest wściekle różowy. Nawet koraliki i kolczyki są w tych tonacjach kolorystycznych plus srebrne. Nawet bransoletka na kostkę stopy ma różowe muszelki i paciorki.

 

Rajzefiber w wydaniu luxusowym.

Nie wiem, gdzie jest akumulatorowa ładowarka do reflektora-szperacza. Kto kupi apteczkę.

Były 4 białe staniki i 1 grafitowy, a są 3 białe. Diabeł chyba przykrył ogonem.

Nie zapomnieć wydrukować biletów. Numer paszportu skipera.

Kupić malutki różowy lakier i upatrzoną sukienkę bez pleców.

Przepisać telefon ateńskiej vitalijki (nie zapomnieć!!!).

Gdzie rękawiczki do nurkowania i siatka na muszle? A płyn do kontaktów? A statyw foto? Zapakowany?

Spodnie białe rybaczki z zeszłego wyjazdu spadają mi z siedzenia - brac czy nie brać ? nie mam innych tej długości

 

Pewnie jeszcze coś dopiszę....

Samolot wczesną nocą.

 

ps

Hihi, z rzeczy zabawnych. Jedna z osóbek biorących aktywny udział w awanturce przejęła się, że jej pamiętnik przeglądają osoby niechętne lub obojętne. I śmią pisać tonujące komentarze. Zamknęła więc dostęp na tylko dla znajomych. Niestety, już po godzinach kilku zorientowała się, że pamiętnik vitaliowy z jakimikolwiek ograniczeniami - nie pojawia się na głównej. Skandal, nieprawdaż? Więc co ? Przywróciła pełny dostęp.

Rozbawiło mnie to okrutnie, pozwoliłam sobie nawet na chichotki pod nosem.

 

 

JEST 20:20, WYŁĄCZAM KOMPA, ZA 10 MINUT (teoretycznie, hihi ) synek zawozi nas na lotnisko

  • Lenka1974

    Lenka1974

    5 sierpnia 2010, 14:16

    zazdroszczę wyjazdu, mam juz dość lata w mieście, najgozrej jest mieszkać i pracować na tym samym osiedlu, a Tobie smaków, zapachów i widoków życzę :)))

  • Alaol

    Alaol

    5 sierpnia 2010, 13:29

    Podczas czytania Twojego wpisu - byłam w tych miejscach, na tarasie o poranku ćwiczyłam jogę... Odpoczywaj, niczego sobie nie odmawiaj (w przyzwoitych ilościach) i wracaj do nas z pięknymi wspomnieniami i zdjęciami :o)

  • kamilaph

    kamilaph

    5 sierpnia 2010, 13:27

    jak już przytyć, to tylko od takich delicji...przyjemności życzę...

  • wiktorianka

    wiktorianka

    5 sierpnia 2010, 13:13

    mieszkam nad oceanem wiec widoki cudne mam na wyjrzenie przez okno:))).....ale zazdraszczam nurkowania.....tutaj nie mozemy tego robic.....pomachaj rafom koralowym ode mnie....odpoczywaj ....i angielskim zwyczajem powiem have a nice time :)))

  • bebeluszek

    bebeluszek

    5 sierpnia 2010, 12:57

    brać! tylko paseczek wściekle różowy dokup! ty to w ogóle luksusowa jesteś jola! ale ja to lubię! ukochania i duuuuużo słońca! bebe do tego czasu tez do siebie wróci. czasu trochę potrzebuje. ale za trzy tygodnie to i on myśli z podłogi pozbiera. buźka!

  • ninka1980

    ninka1980

    5 sierpnia 2010, 12:57

    Czytam pani wpisy w miarę regularnie :) no i właśnie się zdziwiłam skąd taka zmiana stylu :) jakoś nie załapałam do końca hahahaha :) może przez to , ze jestem wiecznie pochłonieta zajmowaniem się moją córcią :) ale na szczęscie dzięki pani pomocy już wszystko wiem :) Ps. typowa ze mnie blondynka :)))) Jeszcze raz życzę udanego urlopu :)

  • nenne29

    nenne29

    5 sierpnia 2010, 12:43

    co tu opisujesz, szykują ci się 3 boskie tygodnie. Zazdroszczę ci tych fig zrywanych prosto z drzewa. Naładuj akumulatory greckim słońcem. Przypomniała mi się piosenka Manaamu - Cykady na Cykladach!:-)

  • datuna

    datuna

    5 sierpnia 2010, 12:40

    Wspaniałego wypoczynku życzę, ślicznych muszli i dobrych potraw niezbyt kalorycznych. Grecja zawsze mnie kusiła jedzeniem, hehe, feta rozkłada mnie na łopatki i kalmary :) W tym roku jadę na Sycylię i już się boje, co tam zjem :D Trzymaj się Jolu, baw się dobrze i relaksuj się na całego w bajecznych sceneriach! oby staniki się magicznie odnalazły a wszystkie niezbędności zostały spakowane :)

  • funnynickname

    funnynickname

    5 sierpnia 2010, 12:35

    a jak wiemy parcie "na szklo" jest ogromne. Im wieksza masa, tym wieksze cisnienie.. ;-) Baw sie dobrze i nie oszczedzaj!

  • ricardo50

    ricardo50

    5 sierpnia 2010, 12:24

    Cudownyh wakacji zyczę Jolu;))))

  • szamanka74

    szamanka74

    5 sierpnia 2010, 12:21

    Czekam z nie cierpliwością na powrót.

  • nelka70

    nelka70

    5 sierpnia 2010, 12:18

    bo z tego co poczytałam zapowiadają się fantastycznie... I nie przejmuj się wagą. Jak wzrośnie będzie się łatwiej zanurzyć ;-) A zrzucisz po powrocie... Pozdrawiam

  • TazWarkoczem

    TazWarkoczem

    5 sierpnia 2010, 12:15

    na Rodos :) bo moze tam popłyniemy z kolezanką będąc w Turcji 16-23VIII ... będę szukać biało-niebiesko-różowej :)))) pięknego wypoczynku

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.