... od początku mojego odchudzania zgubiłam 5kg :) tak się cieszę :) chciałabym, by to była strata juz na stałe i by one do mnie nie wróciły :)
... a na początku nie było łatwo... zanim znalazłam stronę vitalii próbowałam schudnąć sama... i to były dwa miesiące męczarni, w czasie których waga jak zaklęta stała w miejscu... później, wspierana cudownie przez Was, ale nie umiejąca ułożyć sobie rozsądnej dietki schudłam 2,5 kg w 5 miesięcy :) a teraz pod okiem dietetyka vitalii w 3 tygodnie pozbyłam się kolejnych 2,5 kg :) ... i jest o niebo lepiej :) DZIęKUJę :)
... mam nadzieję, że już jest bliżej niż dalej :) pozdrowionka :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aneczka071980
27 lutego 2007, 14:51slicznie Ci idzie z ta wagą!!!!!sciskam mocno i pozdrawiam sredecznie kochana!
ELIZA33
27 lutego 2007, 14:45pewnie ze coraz blizej ja tez mam taka nadzieje milego popoludnia
kryzys
27 lutego 2007, 14:36I co widzę? Schudłaś w końcu, 5 kg to nie byle co, gratuluję. Nie zgadzam się z twoim przekonaniem jakobyśmy mieli zostać kochankami, mimo wszystko jesteśmy takie dwa niewiniątka. Obiecuję, że to się nie zdarzy, a pomarzyć zawsze można...
julciiaa
27 lutego 2007, 14:18super :)
szymonska
27 lutego 2007, 13:20no gratukuje w grupce znacznie lepiej ,jest komu cie przypilnowac jak nabroisz.pozdrawiam i ciesze sie bardzo.
pokahontass
27 lutego 2007, 13:15no widzisz jak to łatwo tutaj idzie :d mnie też jest łatwiej :) musimy się cieszyć ze siebie mamy :) bużka ii dalej życze powodzenia *:
20dziestka
27 lutego 2007, 12:38slicznie wygladasz na tym zdjeciu slubnymm..wogole fajna z Ciebie kobietka ;)
nitusia
27 lutego 2007, 12:25gratuluje i zycze dalszych sukcesów pozdrawiam ....
sreberkonh
27 lutego 2007, 11:01super:):)!!! gratulacje:):)_ oby tak dalej:) no ja niestety nadal pozostane w meczarmniach sama sobie ukladajac.... ale nic z tego nie wyjdzie...;/ buziaki i milego dietkowania dzis zycze:)
siisi
27 lutego 2007, 09:25świetnie Tobie idzie, byle tak dalej :o)Powodzenia
KASIAPREIS
27 lutego 2007, 09:24no no laseczka jestesmy na tym samym poziomie to co scigamy sie :) gdyby nie laseczki z vitalii mi tez by sie nie udało zgubic 8 kilo
gosiasek
27 lutego 2007, 09:13zobaczysz te kg juz nie wroca :) no chyba ze zaczniesz sie obżerać :) ale tego ci nie zycze :) p.. byłam wczoraj pytac sie ile kosztuje u mnie metr 2 , prawie zemdlałam, o7 tys. w góre :(
Emimonika
27 lutego 2007, 09:06och jak ja bym chciała móc tu napisać takie słowa... Ech nie ma co zazdrościć tylko pracować i jeszcze raz pracować nad sobą. Naprawdę szczerze ci gratuluję
moniaf15
27 lutego 2007, 09:04ale zazdroszcze... ja chyba jednak tez sie skusze na te dietke, tak ci swietnie idzie ;O))) no ale to moze od wiosny... milego dzioneczka ;O))) gratuluje 5 kg ;o))))))))))))
robalek3
27 lutego 2007, 08:54dziekuje :) mam nadzieje ze teraz juz szybciej beda znikaly moje kiloski a i twoje mam nadzieje ze zniknely na stale :) powodzenia pozdrawiam :)
moniczkastach
27 lutego 2007, 08:52zdecydowanie bliżej jak dalej ;))))))
monkan2
27 lutego 2007, 08:51no gratuluje ; powodzenia w dalszych zmaganiach ;pozdrawiam
wicca77
27 lutego 2007, 08:04gratuluję... teraz masz już z górki :) Miłego dzionka