bardzo mi miło:) a zakupy postanowiłam odłożyć do czasu kiedy na wadze zobacze 68kg:) chociaż z drugiej strony powiem Ci, że ja nie lubie kupować ciuchów, nie przywiązuje do nich "dużej wagi", wole kupić cos innego jakas ksiazkę czy płytę:) a ten brak kreatywności może związany również z pogodą....najważniejsze że czujecie się dobrze:):)
Też tak miałam:) Do tej pory nie przeszło ale całe szczęście nie muszę się wysilać psychicznie:))) Ostatnie strony magisterki to był jakiś naukowy bełkot. Pisałam - kasowałam - pisałam - kasowałam... Syzyfowa praca. Ale dałam radę:)) Teraz już jestem mgr inż.:))) Myślę, że Tobie też niebawem przejdzie lub chociaż częściowo ustąpi...
nie ma sie co przejmowac to tylko stan przejsciowy.... nie tyle sie glupieje co mysli zaprzataja calkiem inne sprawy niz dotychczas ... ja tez sie czesto nie moge skupic i szybko mi sie spac chce jak cos robie poza tym moj maz twierdzi ze mam klopoty z pamiecia krotkotrwala :) ale to ponoc normalne .... nie ma sie co denerwowac tylko trzeba systematycznie starac sie wykonac wszystkie zaplanowane rzeczy i nie odkladac na ostatnia chwile bo faktycznie teraz sie nie da juz przysiedziec przez noc i nadgonic ... pozdrawiam
weź się za siebie, bo to jest przerażające jak kobietom w ciąży i zaraz po porodzie lasują się mózgi, normalnie konsystenja kaszki lub niemowlecej kupki, załamać się można
ewelina880724
22 kwietnia 2010, 12:56
DOBRZE ŻE FIZYCZNIE WSZYSTKO JEST OK!!!!
A Z TA KONCENTRACJĄ WYDAJE MI SIĘ, ŻE ZA NIEDŁUGO CI PRZEJDZIE!!!!!
megggi
22 kwietnia 2010, 12:37
To pewnie "skutek uboczny" ciąży i nie ma się co martwić:)
cczarna
22 kwietnia 2010, 13:19Tylko smaruj brzuszek zeby nie porobily sie rozstepy:) A jak tam apetyt i waga?
xxaggaxx
22 kwietnia 2010, 13:18bardzo mi miło:) a zakupy postanowiłam odłożyć do czasu kiedy na wadze zobacze 68kg:) chociaż z drugiej strony powiem Ci, że ja nie lubie kupować ciuchów, nie przywiązuje do nich "dużej wagi", wole kupić cos innego jakas ksiazkę czy płytę:) a ten brak kreatywności może związany również z pogodą....najważniejsze że czujecie się dobrze:):)
siwa1984
22 kwietnia 2010, 13:13Też tak miałam:) Do tej pory nie przeszło ale całe szczęście nie muszę się wysilać psychicznie:))) Ostatnie strony magisterki to był jakiś naukowy bełkot. Pisałam - kasowałam - pisałam - kasowałam... Syzyfowa praca. Ale dałam radę:)) Teraz już jestem mgr inż.:))) Myślę, że Tobie też niebawem przejdzie lub chociaż częściowo ustąpi...
Piraniaaa
22 kwietnia 2010, 13:05nie ma sie co przejmowac to tylko stan przejsciowy.... nie tyle sie glupieje co mysli zaprzataja calkiem inne sprawy niz dotychczas ... ja tez sie czesto nie moge skupic i szybko mi sie spac chce jak cos robie poza tym moj maz twierdzi ze mam klopoty z pamiecia krotkotrwala :) ale to ponoc normalne .... nie ma sie co denerwowac tylko trzeba systematycznie starac sie wykonac wszystkie zaplanowane rzeczy i nie odkladac na ostatnia chwile bo faktycznie teraz sie nie da juz przysiedziec przez noc i nadgonic ... pozdrawiam
fankadietyrozdzielnej
22 kwietnia 2010, 13:04na pewno przejdzie :):):)
patih
22 kwietnia 2010, 12:58weź się za siebie, bo to jest przerażające jak kobietom w ciąży i zaraz po porodzie lasują się mózgi, normalnie konsystenja kaszki lub niemowlecej kupki, załamać się można
ewelina880724
22 kwietnia 2010, 12:56DOBRZE ŻE FIZYCZNIE WSZYSTKO JEST OK!!!! A Z TA KONCENTRACJĄ WYDAJE MI SIĘ, ŻE ZA NIEDŁUGO CI PRZEJDZIE!!!!!
megggi
22 kwietnia 2010, 12:37To pewnie "skutek uboczny" ciąży i nie ma się co martwić:)