Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moje dzieciątko nie wie co to ZO


:)
  • kas88

    kas88

    18 lutego 2010, 15:37

    ja kocham zupki chińskie :/ ostatnio bardzo się w nie wkręciła... a najlepsze sa własnie takie jak na zdjęciu masz pokazaną...

  • Blannka

    Blannka

    18 lutego 2010, 14:33

    w ciąży takie zachcianki chyba są normalne :)))

  • cassidyy17

    cassidyy17

    18 lutego 2010, 11:13

    czy ja dobrze widzę? twoim celem jest 80 kg? ;)

  • znarnis

    znarnis

    18 lutego 2010, 11:08

    do qwerty - nospę mozna w ciazy.. wiec zero paniki!!!

  • amrita87

    amrita87

    18 lutego 2010, 05:06

    z takimi zupkami to lepiej nie szalej :)kropek pewnie coraz większy ;)Pozdrawiam:)

  • BE.THIN.AND.SEXY

    BE.THIN.AND.SEXY

    17 lutego 2010, 21:40

    Dziecko karmi ciebie?:O coś mi tu nie pasuje. To ty nakarmiłaś je chemią... i jeszcze nospa w czasie ciążY?!!!!!!

  • NathalieDE

    NathalieDE

    17 lutego 2010, 19:17

    Oj takie maleństwo a już ma ochotę na takie różne rzeczy :P Ale raz na jaaaakiś czas to na szczęście nic złego nie robi :) Jak się dziś czujesz? :)

  • patih

    patih

    17 lutego 2010, 19:08

    ja też je często jadłam w ciąży, a nawet ich zbytnio nie lubie :)

  • PaczekBezLukru

    PaczekBezLukru

    17 lutego 2010, 18:31

    na poczatku gratuluje ciazy! tymi kolacymi bolami sie nie przejmuj zbytnio, sa nieprzyjemne, to prawda, sama mialam je do 8-9 tygodnia ciazy...czasami pojawialy sie nawet gdy lezalam i odpoczywalam...cialo musi sie rowniez przygotowac na kolejne 9 miesiecy i nie jest to powod do niepokoju...pozdrawiam

  • marleninka

    marleninka

    17 lutego 2010, 18:20

    mmm... zajadałam się w liceum... :)) jaki smaczek ma Twój mały Kropek... :)))

  • Kluskaikluseczka

    Kluskaikluseczka

    17 lutego 2010, 18:08

    Moje też nie wie... długo mnie odrzucało,ale dziś jak zobaczyłam zupkę chińską w sklepie,to aż ślinka pociekła :D A to 22 tydzień,więc myślałam,że już nie będzie zachcianek :D Tak więc zupka wchłonięta - ja i Kluska (Zuzia) szczęśliwe i najedzone :P Pozdrawiam-y :D

  • ania4795

    ania4795

    17 lutego 2010, 16:38

    jedz wszystko co chcesz (oczywiście w granicach rozsądku) , bo później już sobie nie będzie można na to pozwolic.....

  • Idalcia

    Idalcia

    17 lutego 2010, 15:39

    Miłego dnia Kropkowej Rodzince ;D :***

  • Idalcia

    Idalcia

    17 lutego 2010, 14:54

    Miłego dnia Kropkowej Rodzince ;D :***

  • tatarak87

    tatarak87

    17 lutego 2010, 13:40

    ja za to wczoraj zjadłam całą pakę chipsów paprykowych:)hehe a co do bóli podbrzusza to miałam to samo prawie do trugiemgo trymestru i dostałam luteine na te skurcze i powiem Ci że pomogło.Pozdrawiam

  • livebox

    livebox

    17 lutego 2010, 12:51

    A ja w pierwszym trymestrze nie miałam wogóle apetytu. Nawet schudlam 2 kg. Mdliło mnie na widok jakiegokolwiek jedzenia. dopiero głód zmuszał mnie do stwierdzenia, że przeciez trzeba coś zjeść:) Supermarkety omijalam szerokim łukiem. Nozdrza wyostrzyly mi sie w ciązy niemiłosiernie i niczym radar potrafiłam zlokalizowac, gdzie wędliny, gdzie nabiał. W drugim trymestrze jest o niebo lepiej. Nie mam jakiś specjalnych apetytów, choc w ostatnim czasie zauwazylam, że żołądek domaga się coraz więcej. Póki co trzymam sie z dala od pokus. A zupke chińska spróbuj ugotować sama, to zdrowsze niż proszkowane, zaromatyzowane świństwo. Pozdrawiam!

  • Krasiwa18

    Krasiwa18

    17 lutego 2010, 10:46

    mialam ssanie na chleb i jogurty ... i ogolnie jadlam to na co mialam ochote z czego 40kg przybylo i nadal sie z 20 mecze ale Zosiek urodzila sie silna i zdrowa... przestrzegam jednak przed czekolada i slodkosciami ... one naprawde maja wplyw na mase dziecka...a bol to normalne macica sie rozciaga...generalnie buduje sie maly domek gdzie dzidiza mieszka ...najbezpieczniejsze miejsce na swiecie:) Pozdrawiam

  • iwoncita

    iwoncita

    17 lutego 2010, 10:46

    żabciu kropek wie czego chce:):):):)Kordi tez mnie na takie mixy naciągał ,że smieje sie teraz np zjadłam czekolade i zaraz śledzia po sledziu ciasto z mlekiem:):):) Kropek lubi pomidory heheheh

  • ajwony

    ajwony

    17 lutego 2010, 10:05

    te bóle to normalne rozciągaja sie wiezadła czy coś w tym stylu

  • specyficzna

    specyficzna

    17 lutego 2010, 09:30

    moja mama jak ze mną w ciąży była to tylko mogła jeść smalec z chlebem ;) wszystko inne było nietolerowane ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.