Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwsza wizyta :)

oj pamiętam jak mój Kubuś miał 1 cm byłam w 7 tygodniu Teraz ma już metr tak szybko to zleciało

ja też pierwszą wizytę miałam w 5 tyg i nic szczególnego nie było widać ale już z każdą następną było co raz to piękniej :) a jak zobaczysz już maluszka w całej okazałości jak fika w Twoim brzuszku fikołki i usłyszysz jak bije mu serducho to dopiero będzie piękna i niezapomniana chwila :)

no to super:)) gratuluję raz jeszcze:) a dziadkowie już wiedzą?? ;)

Gratuluję, a tak w ramach sprostowanie ta czarna kropka to nie Kropek tylko pęcherzyk w którym on zamieszka. Go jeszcze nie ma widać, dopiero za tydzień, dwa pojawi się mała fasolinka.

no to prawdziwe szczęście !!!!! gratulacje ja też myślałam ze już coś będzie i zrobiliśmy test, ale niestety jeszcze nie nasza pora. Zrób sobie badania na toksoplazmoze i równie ważną cytomegalię bo niestety nie wszyscy lekarze na nie kierują zwłaszcza na tę drugą, a obie są bardzo groźne. no i trzymam kciuki i kibicuję :) cieplutko pozdrawiam

cieszę się , ze wszystko jest dobrze :)

Wszystkiego dobrego :) Ani się nie obejrzysz a brzuszek będzie rosnąć :)

https://www.nasza-ciaza.pl/web/spolecznosc/Planowanie_plci_dziecka_kalendarz_chinski

odnosnie domyslow odnosnie przewidywanej plci polecam https://www.nasza-ciaza.pl/web/spolecznosc/Planowanie_plci_dziecka_kalendarz_chinski potwierdza sie w najwiekszej liczbie przypadkow

przynajmniej masz potwierdzenie i pewnosc i mozesz spokojnie oswajac sie z tym pieknym stanem w zyciu kobiety. az mi sie przypomnial czas sprzed kilku miesiecy kiedy ja bylam na tym etapie. na nastepna wizyte idz z Paskudnikiem, dla przyszelgo tatusia to tez wazne wdrazac sie pomalu i dorastac do roli ojca. a tymczasem koniecznie lykaj kwas foliowy i dbaj o siebie bo pewnie niebawem hormony zaczna szalec i z nastrojem bedzie roznie. odpoczywaj, jedz zdrowo, spij ile sie da. ten pazdziernik wydaje sie bardzo odlegly, ale sama zobaczysz jak niezwykle szybko ten czas zleci.

życzę dużo zdrówka i cieszę się razem z tobą :* ps. lalka rewelacyjna :)

Ja i tak wiedziałam, że wszystko będzie dobrze............Dbaj o siebie Słońce...Aha i napisz czy dziadkowie sie ucieszyli z nowinki o Nowym Członku Rodzinki.....

A ja Ci jeszcze raz bardzo mocno pogratuluję :D Bo wiem, ile to dla Was znaczy i jak bardzo tego pragnęliście :D

teraz dbaj o siebie i małego/łą paskudniaczka. Mój syn urodził się 2 października. Pozdrówka

... a kolejną wizytę masz w moje urodziny:D

wow, mój chrześniak też miał urodzić się 4 października i - nie chce mi się wierzyć :D - to też dzień urodzin mojego brata czyli ojca dziecka :D ale mały urodził się 16 września ;) prezentu w tym dniu nie było urodiznowego, ale jest za to prezentem na co dzień - małym, słodkim szczebiotkiem:) zdrówka:*

Ale fajnie:) Ja znowu już czekam na siostrzeńca :D Kropek duży i silny, a co:D

bedziesz wspaniała mamą!!:) nie znam Cię,czytam twoj pamietnik od niedawna, ale masz tyle ciepla w sobie,milosci i radosci z zycia ze to jest oczywiste. Pozdrawiam;) i gratuluje

Wszytkiego dobrego kochana ;) trzymaj sie cieplo i dbaj o siebie. Buziaki

Twoje życie jest pełne niespodziewanych zwrotów akcji. Gratuluję jeszcze (niejeden) raz :D