Dawno mnie tu nie było ale jakoś nie mam czasu tutaj wchodzić .. Ale melduje się jestem i żyje
Waga u mnie 74.4 kg poszła w górę niestety po komunijnej imprezce tak wyszło ..
Ale zauważyłam że 75 to się do mnie przyczepiło jak ..rzep do psiego ogona ..
Dietkuje nie powiem ze zawsze ale staram sie kontrolować wagę co trzeci dzień jak widzę że idzie w górę to zaczynam dietkę traktować poważnie .. Chyba do 70 już nie dojadę .. Zaraz zobaczę co u was słychać czy są jakieś postępy
a to moja Nikolka