zaczynam sie wkurzać...
ćwicze juz od jaiegoś czasu i nic waga ani drgnie... ograniczam jedzenie dużo pije i nie wiem czu waga wciąż wskazuje 71... myślicei że to mięśnie czy to mięso które ciężko jest zrzucić??
bla bla bla...
już zaczyna sie pier....... w szkole...;/ czywiście wszyscy muszą sie uśmiechać i wogóle ale sprawdzian w 2 dniu szkoły to chyba przesada.... no powiedzcie same...ile można w tamtym roku było tak samo... jedyne dobre w tym to, to że jest juz czwartek:) jeszcze tylko jutro:P dobrze że tylko 5 lekcji:d w sobote 18 mojj psiapsióły:D a niedziela pod znakiem kolejnej imprezy... jak ja wstane w poniediałek??:d
nie zdałam..
no trudno może następnym razem sie uda:D w środe jade na powtórke:D zrobiłam 3 błędy czyli o 1 za dużo;/ ale grunt to optymizm więć WITAJ SZKOŁO hahahaha;D
i wszystko leci od początku..
ahhh rozpoczęcie roku szkolnego....i znowu problemy pierdolenie nauczycieli i cała reszta, pocieszam sie tylko tym że siedze tam do kwietnia a póżniej maturka:D
już dopada mnie stresik przed egzaminem... troche sie boje ale taka kolej rzeczy chce mieć samochód musze mieć prawko ale mama powiedziała że zasponsoruje mi samochód:D:D:D:D:D
dobra aseczki, koniec tego dobrego:D ide szprzątać a potem bedzie ogarnianie
pozdrowionka:) :*:*:*:* i buziaczki też:D
doczekałam się @;/
wybaczcie mi ale wczoraj po powrocie z kina czekało na nie ptasie mleczko:D nie mogłam sie oprzec:) wkoncu to tylko 2 czekoladowe kostki:)
byłam na filmie 'miłość na wybiegu' i powiem szczerze że był taki sobie;/ zdarzały sie śmieszne momemty ale jeśli chodzi o całość przypominałam brazylijskiego tasiemca: pierwsze spotkamie -nie lubią sie ,następne jadą razem do pracy i sie bzykają. Kłócą sie facet chce wziąć ślub, ktoś go odciąga i wraca do tamtej laski...i bla bla bla....
boli mnie brzuszek , jutro rozpoczęcie roku szkolnego a na deser egzamin...troch sie boje, pewnie jutro poczuje stresik:D
pozdrawiam dziewczynki:* jutro trzymajcie za mnie kciuki:)
przede mną @ ;/
jestem troche spuchnięta;/ no ale nie ma co sie dziwić:)na pocieszenie dzisiaj jade do kina na miłość na wybiegu:D naoglądam sie chudych dziwczyn i bedzie wiecej motywacji do pracy:D cały czas robie a6w ale to podobno wypala mięśnie czy coś takiego i jestem rozdarta;/
wieczorkiem może sie sprąże i wkoncu wstawie fotki.
pozdrawiam dziewczynki:)
praca wzywa:)
wczoraj dopadło mnie lenistwo:) już prawie spałam ale jednak zwlekłam sie z łóżka i zrobiłam tą cudowną 6 xD co do diety nie jest żle ale i tak wole nie stawać na wage...w moim przypadku za każdym razem widze więcej niż poprzednio..;/ mimo że nie sprawiam wrażenia 71 kilowej dziewczyny:)( dobrze że chociaż tyle)
no pozdrawiam ciapki i ciaputki :* miłego dietetycznego dnia:)
:)
hmmm... wczoraj dietetycznie i stresowo:) byłam zapisac sie na egzamin teoretyczny z prawka i oczywiście zapomniałam zabrac zdjęcie xD hahahah a to robione na szybko jest okropne ale cóż moja wina:) 1-ego mam egazmin:)
zaczęłam A6W myślałam że bedzie gorzej:D kiedyś już sie przymierzałam ale wolałam robić zwykłe brzuszki,ale brzuch rośnie i nie ma co wybrzydzać.Jeśli tyle osób otrzymało zadowalające skutki to trzeba sie przyłożyć i przemęczyć:)
P.S.
kupiłam pyszna herbate z opuncją czy coś takiego:D
ładnie pachnie polecam z cytrynką bez cukru!!! xD
pozdrawiam dziewczynki:*
Margaret:)
pierwszy wpis:)
mam na imie magda:)
mam 18 lat i hmm.... wg mnie waże już za dużo:) nigdy nie miałam problemu z nadwagą ale niestety u mnie jest to w genach;/ Postanowiłam zacząć prowadzić pamiętnik bo potrzebuje wsparcia:D mam nadzieje że pomożecie mi dojść do wymarzonej figury:) i może nawet wagi:D