Pamiętnik odchudzania użytkownika:
cancri

kobieta, 35 lat, Rajskie Wyspy

170 cm, 113.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 65 kg do Sylwestra 15/16!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 stycznia 2023 , Komentarze (19)

Witajcie!

Poszlysmy wczoraj jeszcze na ten basen, ale najpierw dlugo nie moglam znalezc swojego stroju. Niestety musze kupic nowy. Mialam fajny, ale sie totalnie zuzyl i print wyblakl. Ten, ktory mam to jeden z ciazowych. Znalazlam wczoraj drugi, ale dociagnelam go jedynie pod cycki...takze ten, super, nie?

Poprzegladalam sobie wczoraj swoje stare zdjecia w albumie Vitalii. I coz. Mam np. zdjecia przed wyjsciem na bal, gdzie sie tak wstydzilam pojsc w sukience...Jezu. Jaki czlowiek byl mlody i glupi, to porazka.

Ale z wnioskow tez - w brzuch mi szlo nieladnie juz duzo wczesniej, niz zaszlam w ciaze. Tak czy siak, nawet jak wtedy wydawalo mi sie, ze bylo tragicznie, to i tak juz takiej figury i brzucha miec nie bede. Jesli uda mi sie schudnac, bede miec nadmiar luznej skory, potezny nadmiar, ktorego nie da sie inaczej usunac, niz operacyjnie. Mam tez sporo rozstepow na brzuchu, niewidocznych, wiec tez ta skora nie bedzie miala jak sie zejsc ladnie.

Ale nie dywagujmy, cos sie wymysli. Na pewno nawet, jak zostane ze zwisem, to nie bedzie to gorsze, niz obecna sytuacja.

Spalam dzisiaj u K w pokoju na materacu, bo oczywiscie jak ma spac sama, to sie budzi. Po czym w nocy zeszla do mnie a ja wyladowalam na podlodze. Idealne podloze do snu po takim wycisku 😂 Zalowalam, ze sie obudzilam, tak mnie wszystko bolalo.

Dzisiaj musze mocno nadgonic sprzatanie, przede wszystkim przejrzec szafe K. Na 15 idziemy do galerii na takie rodzinne zajecia plastyczne. Najpierw pani oprowadza po wybranej wystawie, dzieci dostaja jakies zadania do wykonania zwiazane z wystawa, a potem jest 1.5h w pracowni. D idzie z nami dzisiaj po raz pierwszy, ja z K chodzilam na to przez ostatnie pol roku.

Wczoraj tez kupilismy w koncu garnek 10 litrowy. Ugotowalam rosol, ale chyba bede musiala troche popracowac nad nowymi proporcjami ;-)

Uciekam cos zjesc i do ogarniania. 

Milego dnia! ♡

2 stycznia 2023 , Komentarze (27)

...to i plany na Nowy Rok mozna spokojnie zrobic 😂

Jestem sama na calym skrzydle, roboty zero, wlaczylam sobie coroczne szkolenia z BHP (17 sztuk) i tak jakos przebimbam ten dzien...nie znosze tego, niestety nasz nowy przelozony jest tak rozlazly, jak gumka w gaciach, nie potrafi ludzi odpowiednio przydzielic do zadan, chyba, ze 1000 planow w jeden dzien na ostatnia chwile. Zenada totalna sie stala w tej robocie. To moj jeden z celow na 2023 - doszkolic sie maksymalnie, rozwinac sie w robocie i jak sie nic nie zmieni, to ja zmienic. Serio. Tkwie tu glownie dlatego, ze w tym miescie mi nikt tyle nie zaplaci, a ja mam jeszcze przez 1,5 roku troche do splaty - auto do konca i caly kredyt studencki mi sie teraz zaczal. Atmosfera jest tu po prostu zdechla.

Dobra, ale wracajac do bardziej przyziemnych tematow.

Cele na 2023 to:

1. Poprawic swoje nawyki zywieniowe a przez to zdrowie.

- jesc codziennie owoce i warzywa (ja przez moje problemy nie jem)

- ograniczyc weglowodany

- wyrzucic z diety sol i cukier (tak bardzo jak to mozliwe)

- wprowadzic IF. Szczerze mowiac to mi sie od pewnej godziny nie chce i tak jesc, jem raczej "bo musze" i tez nie jest to czysta micha

2. Regularnie sie ruszac

- 8.000 krokow dziennie w tygodniu 

- 10.000 krokow na weekend

- sport 3 razy w tygodniu

- dojezdzac do pracy na rowerze (!)

- robic domowki (!). Znajac moje szczescie sport jednak nie zawsze wychodzi i wtedy powinnam w zamian robic chociaz 30 min. domowek. Czego nie robie.

3. Rodzina

- zaczac dbac o kontakty z D. Tu przyznaje bez bicia, ze od dlugiego czasu to ja go zaniedbuje dosc mocno.

- ustabilizowac kontakty K z D. Nie wkurzac sie, kiedy spedzaja swoj wspolny czas tak, a nie inaczej. Dac tym samym sobie wiecej wolnego czasu.

- dbac o rodzinne posilki. Wspolne kolacje przy stole i wspolne posilki w weekendy. U nas to kazdy sobie.

- pojechac w koncu na wspolne wakacje. Nigdy nie bylismy na dlugim urlopie razem. Zawsze jezdzimy to weekend tu, to tam, to zwiedzamy to, to tamto, odwiedzamy tych i tamtych.

4. Rozwoj

- przeczytac 12 ksiazek w tym roku. Macie jakies godne polecenia? Praktycznie nie czytam. Za to bardzo duzo slucham

- przycisnac temat uprawnien w pracy

- popracowac mocno nad byciem asertywnym. Asertywnosc u mnie mocno lezy.

5. Ogolne

- odgracic chate ;-)

- ogarnac ogrodek, chociaz tu naprawde bardzo duzo zrobilismy w zeszlym roku. Ale musimy wciaz zrobic pompe, postawic domek...jedno popoludnie w tygodniu musimy na pewno spedzac na dzialce. Plus weekendy ;P 

- zalatwic badania lekarskie - to akurat odhacze 10.01.23

I takie tam, jak sobie przypomne, to cos dodam. Generalnie wagowo chcialabym dojsc do 75 kg. To wciaz 40 kg do zrzutu. Malo realne patrzac na to, ze ja to tylko tyje ;P 

Ale stawiam sobie za cel do konca roku wazyc 75 kg.

21 października 2015, Skomentuj
krokomierz,1395,12,84,25673,921,1445463317
Dodaj komentarz

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.