Mam tydzień przerwy w ćwiczeniach. To jakaś masakra :/ Ale żeby nie było, nie leżałam do góry kołami. Miałam taką inną gimnastykę. Przyjechał do nas mój tata, pomóc nam w rożnych sprawach technicznych. Byliśmy też u teściowej powyciągać z w piwnicy zachomikowane narzędzia, przyrządy i tym podobne. Z przeznaczeniem na sprzedaż na allegro. Piotr to mył, a ja robiłam zdjęcia. Więc wykonałam kilkaset skłonów.... Efekt? Mięśnie ud bolały mnie przy każdym, najmniejszym ruchu... Więc można uznać że trochę ćwiczyłam.
Dziś planuję w końcu zrobić jakiś trening.
Z rana pojechaliśmy na zakupy a na 13 pojechałam zrobić sobie manicure hybrydowy.
Zaszalałam z kolorem :D
Jak Wam się podoba taki kolor? :D
Życzę miłego popołudnia :)