Pamiętnik odchudzania użytkownika:
buli1423

Kochane zaczynam drugi tydzień mojej podróży ku lepszej ja, pewnie Wy już jesteście w połowie a może już na końcu tej podróży no i wielki Szacunek dla Was. Mój cel na ten tydzień to 67,5 kg, liczę na Waszą pomoc i wsparcie, pomiary dodam w sobotę gdyż w tym tamtym tygodniu mało schudłam i szkoda nawet się mierzyć. Pozdrawiam Was ciepło i Kobietki do dzieła:)

Witam Kochane,

tydzień właśnie za mną, szału nie ma moja strata kg dupy nie urywa no ale cóż..... moja wina. Wciągam wszystko jak mały wieprzek, staram się jakoś hamować, może w tym nadchodzącym tygodniu będzie lepiej. Dzisiaj dzień przerwy tzn bez steperka ale za to z deską:)Trzymam za Was i za siebie bardzo mocno kciuki.

kolejny dzień ale czy poprzedni był udany??? Oceńcie kochane to same, waga nie ruszyła w dół, ale w sumie nie ruszyła też w górę tak więc może to i dobrze hmmm.....Za mną deska i 350 kroków na steperze, Niech moc w ten pochmurny dzień będzie z Wami:)

Witam Was,

Niestety po długi weekendzie i rodzinnych spotkaniach 0,5kg więcej, ale dzisiaj się zebrałam w garść no i spacer z psem zaliczony, 350 kroków na steperze zrobione no i 60 sekund deski też zaliczone, tak kochane 60 sekund, podjełam wyzwanie deski przez 28 dni a 7 już zaliczony, no i nagroda na mnie czeka w postaci kubka kawusi zrobionej przez męża. Trzymajcie się niech MOC dzisiaj będzie z Wami:) 

Witam wszystkich zgromadzonych na tym portalu, wracam tu po wielu latach, od ostatniego mojego wpisu tutaj, życie moje uległo zmianie. Wyszłam za mąż, urodziła mi się śliczna córka Maja, ale niestety kilogramy po ciąży zostały, z tego też powodu tu powracam, chcę schudnąć 13 kg a wiem, że z Waszym wsparciem kochanych  Vitaliuszek uda mi się:) KOCHANI TAK WIĘC DO DZIEŁA DAMY RADĘ:)

Zaczynam Kobietki od małego oczyszczenia tzn 2 dni kopenhadzkiej( więcej nie wytrzymam) a od 1 listopada moja opracowana własna dieta. Pierwszym postanowieniem w tej diecie będzie rano przestać pić kawe, zamienię ją na zieloną herbate. Trzymajnie za mnie kciuki:) odezwę się wieczorkiem. MIŁEGO DNIA DLA WAS I WYTRWAŁOŚCI:)

Witam Kochane, po długiej przerwie wracam z bólem 4kg więcej. A więc prosta historia os ślubu przytyłam 5 kg i szukam motywacji i wsparcia byście pomogły mi to zrzucic, jutro rano napiszę moją dokładną wage. Dobrej nocy Vitaliuszki:)

Witam Was Dziewczynki, wracam tu... no ale cóż moja wina. Zaczełam dzisiaj diete norweską, Liczę, że szybko uda mi sięzrzucić to nie całe 3 kg a w dodatku kupiłam tabletki ,liczę że to też coś mi pomoże. odezwa się do Was potem, Miłego dnia:)