Wstyd się przyznać, ale nic nie schudłam od roku. Tzn, schudłam - ze 2 razy, i tyle samo przytyłam. 5 w dół, 5 w górę i tak ciągle. O ile wyszłam z depresji, użalania się, dojrzałam, to kompulsów się pozbyć nie mogę. Od 15 lat. A może dłużej ? Teraz mi przyszło na myśl, że od dziecka mam z tym problem. Przypomniała mi się sytuacja u ciotki jak miałam około 10 lat, wtedy zjadłam u niej (doskonale pamiętam) 9 KROMEK CHLEBA Z DŻEMEM BRZOSKWINIOWYM. Na raz. Musiała aż dzwonić do mojej mamy by jej powiedzieć, że coś jest ze mną nie tak bo normalnie dziecko tyle nie je. Tak sobie myślę - może tak już mam od zawsze ?
Lipiec zaczyna się idealną porą :) 01 w poniedziałek.
Może tym razem ? Tym milionowym pierwszym się uda ?
Coś czuję, że to będzie pracowity miesiąc. :)
Jedno jest pewne, plan mam taki, że wracam :) ciekawe ile mogę schudnąć w 3 miesiące w moim sędziwym wieku (:P) ? 8 kg byłoby idealnie.
Bardzo bym chciała :) podobno chcieć to móc.