Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co ja moge o sobie napisać jestem wesoła mam wspaniałe dwie córki. A do odchudzania skłonilo mnie to że już nie moge patrzeć na siebie że nie moge sobie kupić wymarzonej bluzki czy spodni bo zawsze coś nie pasuje poprostu chce coś zmienic dla siebie i dla meża i córek żeby nie wstydzili śię zamnie a zwłaszcza córki jak dorośnie żeby nie pokazywali na jej mamusie że jest gruba jak beka to by było na tyle

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 33885
Komentarzy: 309
Założony: 19 czerwca 2007
Ostatni wpis: 4 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mariolcia27

kobieta, 44 lat, Gliwice

168 cm, 125.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 stycznia 2008 , Komentarze (6)

Oj jak mi się po tych świetach nic niechce lenistwo mnie dopadło znów masakra dlaczego znów mnie to dopada chodz z jedzeniem nie pszesadzam staram tylko żeby głod zaspokoić ale opusciłam sie w ćwiczeniach a to najgorsze co może być .Najgorsze jest to że cochwile wpieram sobie że zaczynam od jutra a tu guzik nic nie zaczynam a do marca mało czasu akilogramy leca powoli mam nadzieje że mi się odmieni i zaczne w końcu ćwiczyć trzymajcie kciuki pozdrowionka.

3 stycznia 2008 , Komentarze (4)

Jak tam moi mili po sylwestra i po świętach umnie nie dobrze bo się obżarłam a teraz jestem zła na siebie ale nic straconego nowy rok i zaczynam z dietka i meridka wiec powino być dobrze byle do przodu.Sylwestra spedziłam w domu w gronie rodzinym nic z sylwestra prawie nie użyłam bo mała mi strasznie marudziła ale tak było sympatycznie.Teraz powrót do dietki i postanowiłam do marca przynajmniej 20 kilo stracic ale czy mi się uda to się okaże

21 grudnia 2007 , Komentarze (6)

W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdzie gasną spory, goją się rany
- życzę wam zdrowia i kilosków mniej, życzę miłości.
Niech mały Jezus w sercu zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta.
Kochanej twarzy co rano budzi
i wokół pełno życzliwych ludzi..
WESOŁYCH ŚWIĄT !
 


Mam nadzieje że po świątecznych ucztach bedziemy szczuplutke i w ten nowy rok przywitamy jak nowo narodzone hehehe.A co do mnie to waga spada ale nei zmieniam jeszcze paseczka może jutro go zmienie zobacze teraz cały czas gotowanie przy mojej małej co chwile sprzatanie wiec się nie nudze, tylko co najgorsze to z rpacy dostałam paczke na świeta i same pyszności na sama myśl cieknie mi ślinka ale wiem że dam rade a jak podjem to nic chyba sie nei stanie heheh pozdrowionka papapa

19 grudnia 2007 , Komentarze (2)

Witam wszytkich jak widać kilosek poleciał juz powolutku zbliżam się do wagi która ostatnio zaniedbałam czyli 113kg a mogło byc juz o wiele mniej niz 116 kilo ale jest dobrze mam nadzieje że juz w krótce zobacze dwu cyfrowa wage a nie trzy i mam nadzjeje że dojade do końca anie że znów coś spieprze pozdrowionka.

15 grudnia 2007 , Komentarze (1)

Tak waga spadła troszke ale nie zmieniam paska jak nei bedzie pełnego kilograma. chodz nie wiem czy czasami bede czekac długo bo dzis mam imprezke i napewno sie opije jak nei wiem ale mam nadzieje że z jedzonkiem nie bedze żle lece sprzatac narazie

14 grudnia 2007 , Komentarze (2)

samopoczucie super byle tak dalej zarobiona robota w domu odechciewa mi się wszytkiego poprostu nawet jesc taka jestem zrypana mam nadziejue ze w świeta odpoczne hehehe a teraz wracam dalej pracowac i tracic kalorie dodała zdjecie jak prosiliscie chodz zabradzo nie widac fryzurki

12 grudnia 2007 , Komentarze (3)

Trzeci dzionek i waga poleciała wiec jest dobrze jestem zadowolona mam nadzjej ze do konca tygodnia poleci mi jeszcze z dwa kilo ale to sie okaże w praniu. Dzis śniadanie dwie kromki wasy i troszke danio zjadłam kawka i teraz obiadek tylko nie mam pomysła chyba zjem z mala troszke zeby głod zaspokoic i powinam do kolacji wytrzymac.

11 grudnia 2007 , Komentarze (2)

Dzis drugi dzień ponownego odchudzanai na meridzie i powiem wam ze jest bosko mam siły i tylko patrzec jak jutro zmienie paseczek na 117 fajnie by było ale to się okaze heheh.Obiecalam zdjecie wstawie obiecuje ale nie dzis bo juz zaraz do spania uciekam

10 grudnia 2007 , Komentarze (3)

Nowa Fryzurka poprawiła mi humor dieta wytrzymała wiec jeszcze tylko pojezdzic na rowerku i brzuszki porobic i jutro bedze znów dzionek z mysla ze stane sie szczupła. Dziękuje wszystkim za odwiedzinki i za wsparcie

10 grudnia 2007 , Komentarze (4)

Tak powróciłam dziś do meridki śniadanko bardzo małe już dziś zjadłam i mam taki zapała do pracy że usiedzieć nei moge już okno umyłam jeszcze w szafakach chce w kuchni posprzatac i mam nadzieje ze uda mis ie isc dzis do fryzjera zmienic fryzurke pozrowionka i uciekam bo mała mi się wścieka narazie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.