Witam słonecznie.
Właśnie u nas piękne słoneczko dzisiaj świeci, rano trzeba było szyby skrobać. Dzisiaj waga pokazała 64,90 kg, czyli 0,80 kg mniej. Wydaje mi się, że dużo jem, ale w normie, gdyż nie przytyłam, a nawet schudłam. Kończę i idę do ogródka zakończyć prace przed zimą, a tak jest pięknie, szkoda w domu siedzieć. Pozdrawiam wszystkie Vitalijki i dziękuję za wpisy i pochwały, aż urosłam.Pa.
:)
Ostatnio strasznie dużo jem i jestem wiecznie głodna. Jutro się zważę i zobaczę co z tym jedzeniem. Ostatnio jest mi wiecznie zimno i to jest chyba powód tego jedzenia. Chyba trzeba zacząć dietkować. Pozdrawiam wszystkich.
Witam!
Moje koleżanki, bardzo dziękuję za miłe wpisy i słowa otuchy. Mój dół się zmniejszył. Byłam wczoraj u mojej córki na 25 urodzinach. Nie mam jej na co dzień, ale wszystkie uroczystości zaliczam. Dzisiaj lecą do Grecji w podróż poślubną.
Jestem smutna.
Po pierwsze - zmarła córka mojej koleżanki mając 30 lat do tego w USA. Koleżanka poleciała do USA po zwłoki.
Po drugie - przytyłam 2 kg.
Po trzecie - jestem zmęczona i mam doła.
:)
Kochane moje koleżanki, potrzebuję adres strony, przez którą wkleja się fotki na Vitalię do pamiętnika. Ostatnio padł mi komputer i wgrano od nowa oprogramowanie i adresy stron poszły ze starym systemem. Z góry dziękuję.
Wczoraj byłam w gościach w Darłówku. Raczono nas rybami, tak się najadłam, że dzisiaj boli mnie żołądek. Chyba z ilością przesadziłam, a były smażone i w zalewie octowej i w oleju. Bardzo lubię ryby, ale były za tłuste, ja jem duszone, albo gotowane i wędzone. Teraz trzeba pocierpieć. Pozdrawiam wszyskich.
Jestem...
Wesele się odbyło. Było wszystko super. Gościom też się podobało. Jestem po dwóch weselach i na razie nie mogę dojść do siebie. Waga ciut ciut poszła w górę 0,5 kg, myślę, że w najbliższych dniach wróci do normy. Pozdrawiam wszystkich.
Witam!
Dziękujęza wpisy. Jutro wesele mojej córki. Znalazłam chwilę, aby się tąwiadomością z Wami podzielić. Już mi nie dużo zostało do zrobienia.Jutro fryzjer i ubieranie córki i przyjmowanie gości. Wesele 85 osób. Wpiątek mam poprawiny, a w sobotę jadę na wesele męża chrześnicy 250kmod nas.Myślę, że jakoś to wszystko przeżyję. Do dzisiaj schudłam24,20kg, czyli ważę 63,50kg. Pozdrawiam Was kochane koleżanki. Miłegoweekendu.
;)
Nie mam czasu zaglądać na Vitalię. Waga znowu trochę spadła -0,40 kg. Za dwa tygodnie mam córki wesele. Teraz mam kocioł - remonty i remonty. Po weselu będę odpoczywać. Na dodatek dzisiaj zmarła moja bratowa i się zrobiło byle jak. Wesele było planowane i załatwione rok temu, a śmierć nieplanowana.
Witam.
Moja waga znowu poszła w dół i jest 65,90 kg. Mimo, że nie mam chudnąć dalej, ale jakoś sama waga spadła w dół. Moje stawy wracają do normy jest lepiej. Pozdrawiam wszystkich.