Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem młodą mężatką przebywającą na obczyźnie. Po rzuceniu palenia i zmianie pracy troszkę kilogramów doszło na liczniku, dlatego zdecydowałam się że czas najwyższy żeby coś zmienić;) Chcę znów podobać się sobie i cieszyć się z widoku w lustrze .

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1580
Komentarzy: 9
Założony: 5 grudnia 2018
Ostatni wpis: 11 stycznia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Eqeens18

kobieta, 32 lat, Clondalkin

159 cm, 67.20 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

11 stycznia 2019 , Komentarze (7)

Ah, jak pięknie rozpoczął się dzisiejszy dzień...

Ze strachem w oczach popatrzyłam na wagę- nie liczyłam na zbyt wiele, biorąc pod uwagę, że jednak ciężko jest zmienić wszystkie nawyki w kilka dni. Starałam się, starałam.. i co? I dzisiaj, oczywiście tydzień przed okresem zaczęło się. 

Nieustanna ochota na jedzenie, obojętne czego ( powiedzmy) byle by tylko coś zjeść. 

Nie wiem jak to się stało, czy to przez wyjazd za granicę, czy przez brak możliwości uprawiania sportu od kilku miesięcy non stop się objadam. Zwłaszcza wieczorem. I nie ważne, czy kończę pracę o 18 czy o 21. To jest silniejsze ode mnie. Nie zawsze, od kilku dni nawet dobrze mi szło. 

Z radości, że waga pokazała -1,7 kg godzinę temu wpakowałam siebie całą pakę czipsów. Jak świnka jakaś. 

Gdyby tylko istniał lek na to, aby pokonać pokusę ich zjedzenia... eh. Może następnym razem uda mi się ich nie wchłonąć ;)

1 stycznia 2019 , Komentarze (2)

Dzisiaj w końcu udało mi się dokonać zakupu diety. Mieszkam aktualnie za granicą, a przez święta miałam problem, żeby przewalutować pieniążki... niestety banki i kantory nie są czynne 24/h . A może to i lepiej? Gdybym miała plan diety wcześniej, mogłabym mieć problem z jej przestrzeganiem w trakcie świąt;) Zaczynam moją trzecią dietę. Dwie pierwsze ( 1- 10kg, 2-0) z Bebio, zdecydowałam się zaufać Vitali ;) Mam nadzieję, że tym razem uda się zrzucić to, co planuję ;) Przytyłam ponad 10 kg od swojego ślubu... który był zaledwie 1,5 roku temu. To zdecydowanie za dużo, dlatego teraz czas na pokazanie mężowi, że da się zrobić wszystko, jeśli się tylko tego na prawdę chce- dla siebie:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.