Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aanusska

Nareszcie po 6 tygodniach dietki moja waga pokazała 8 z przodu :) wielka radość ale nie osiadamy na laurach tylko walczymy tym razem o 7 z przodu :) małymi kroczkami i do celu ważne aby sie nie poddawać mimo że nie raz miałam małe trudności aby wytrwać :) jak bede miała wkońcu wolny czas wtsawie zdjęcia z początku diety i z obecnego czasu :) a wam kochane zycze powodzenia i wytrwalości:)

Właśnie minął 1 miesiąc mojej walki z kilogramami jak to szybko leci :) straciłam 4 kg z czego jestem baardzo dumna :) jednak zaczynam sie obawiać ponieważ od jutra zmienia mi się rozkład godzin pracy od 8 do 20 ale jestem dobrej myśli że kilogramy bedą leciały w dół :) a ja bede sie cieszyć piękną sylwetką ale po takim maratonie w pracy niewiem jak znajde siły na ćwiczenia będzie ciężko jednak tym razem sie nie poddam mimo że moja walka o 67 kg będzie dłuższa to jestem dobrej myśli :) 

Właśnie rozpoczynam 2 tydzień walki z kilogramami :) czuje się dobrze a każdy stracony cm dodaje mi motywacji i cieszę sie jak dziecko :) ale badziej bede się cieszyć jak wskoczy mi moja ukochana 6 z przodu wagi ale do tego jeszcze długa droga :) na razie 1 kg mniej :)

Pierwszy tydzień diety chyli sie ku końcowi czuje że mam więcej siły i energi i wkońcu zacznam sie czuć lekko po posiłkach a nie ociężale:) oby tak dalej mimo że godziny mojej pracy mi nie pomagają to staram sie nie poddawać :) 

Dzisiaj rozpoczęłam 3 dzień diety Smacznie dopasowana jak narazie idzie mi bardzo dobrze jednak mój tryb pracy ma ulec zmianie i bedzie ciężko trzymać sie diety a najbardziej godzin posiłków mam nadzieje że sobie poradze i zauważe efekty ciężkiej pracy nad sobą

Właśnie wykupiłam pakiet diety Smacznie dopasowana od niedzieli wielki start zobaczymy jak powiedzie mi sie tym razzem mam nadzieje że efekty diety i ćwiczeń mnie zaskoczą. Trzymajcie kciuki