O mnie
Mama na urlopie macierzyńskim. 3 miesiące temu urodziłam drugiego synka. Różnica między chłopcami to 2 lata. Po pierwszej ciąży pozostało mi w zapasie (od wagi wyjściowej 61kg) 4 kg, po kolejnej dodatkowe 3kg. Przyznam się, że po pierwszym dziecku nie za bardzo przykładałam się do pozbycia się tych dodatkowych kilogramów - póki co mieściłam się w większość starych ubrań a poza tym już myślałam o drugim dziecku - więc "po co się męczyć i stresować" .
Zakończyłam właśnie przygodę z karmieniem piersią i uznałam, że najwyższy czas zrobić coś dla siebie - odstający brzuch i ubrania o numer większe to coś, o czym chcę szybko zapomnieć. No i jeszcze to ciągłe zmęczenie i brak kondycji- brr. Przed urodzeniem dzieci chodziłam dużo po górach, tańczyłam na kursie tańca, zimą jeździłam na nartach. A dziś, no cóż... wyprowadzam wózek na ogródek, starszego synka wsadzam do piaskownicy i cała moja aktywność fizyczna zamyka się w tej małej przestrzeni :(
Więcej o mnie